Strona 1 z 2

turbo, grusza turbo... kilka pytań

: ndz lip 04, 2010 01:28
autor: filip-51
auto golf iv 1,9 tdi 110km. Jestem na etapie czyszczenia turbo...( auto wchodzi w tryb awaryjny - przy 100km/h) tzn. zostało ono wyciągnięte...i jak narazie nie potrafię odkręcić śrub od gruszy...

stan gruszy...kompletnie zardzewiała - sztanga się nie rusza ( 2-3 mm ), obudowa dziurawa...

pytania:
-czy jest możliwość rozebrania i przeczyszczenia gruszy? membrana w środku chyba sprawna..
-jaki powinien być skok sztangi ?
-jak odkręcić te śruby ? .. tylko te dwie zostały ... może podgrzać opalarką ? jak narazie psikam wd-40...ale śruby ani rusz.
- w razie czego ile mnie będzie kosztować nowa grusza...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam ponownie...

niestety turbiny nie udało mi się otworzyć... grzałem opalarka ale nie dało rady... ( kierownice rozruszane - chodzą bardzo luźno ), grusza turbiny wymieniona...

i teraz kolejny problem.... wszystko poskładałem do kupy... i turbo dziwnie pracuje...z niskich obrotów dziwnie ja słychać i strasznie coś syczy... jakby była jakaś nieszczelność...gdzieś kolo wylotu turbiny do wydechu...

auto nie wchodzi w tryb awaryjny... do 170 nim przyśpieszyłem - tylko turbina dziwnie pracuje... czasem po odpaleniu coś zapiszczy

może źle grusza wyregulowana???? gdzie jest problem... zauważyłem też ze minimalnie gorzej się zbiera z niskich obrotów... gdyby nie to syczenie to było by ok...

: ndz lip 04, 2010 02:43
autor: Martin99
filip-51, z tego co wiem to gruszka jest niezrozbieralna:P takze poleci ok 100 :crazy:

: ndz lip 04, 2010 23:44
autor: rozyk_l
jako, że sam uważam że moja gruszka jest troszkę przerdzewiała swego czasu obadałem temat. nowa dedykwoana gruszka to koszt ok 250zł

gruszka

uważam, że nie masz co się oglądać za chińskimi podróbami jak i używanymi. gdzieś mi się obiło, że na zamontowanej turbinie ciężka sprawa to zdemontować, ale nie mogę tego potwierdzić bo organoleptycznie nie miałem okazji tego obadać.

Ja mam pytanie, przy jakich obrotach nasze 110km ma max moment obrotowy? bo mnie wciska od ok 2500 obr/min a zdaje mi się że powinno przy 1800??

: pn lip 05, 2010 19:59
autor: Martin99
no z uzywana gruszka moze byc jak na bazarku.. taka ładna a jednak zepsuta w środku :bigok:

: pn lip 05, 2010 21:53
autor: filip-51
witam, autko przyśpieszało od bardzo niskich obrotów ( 1400- 1700 juz mocno wbijało w fotel, gorzej od 3 tys...

gruszka już zamówiona... stara rozebrana po 2 dniach psikania wd-40.

aktualnie nie mogę się dostać do wnetrza turbo... ( łopatki zapieczone bo sztanga się nie ruszała )... walcze dalej...

jeszcze takie pytanie:

czy muszę wymieniać wszystkie uszczelki ? egr, dolot, wydech? czy nic się nie stanie jak wsadzę stare ?

: pn lip 05, 2010 22:19
autor: erikt65
filip-51 pisze:jeszcze takie pytanie:

czy muszę wymieniać wszystkie uszczelki ? egr, dolot, wydech? czy nic się nie stanie jak wsadzę stare ?
Jeśli są całe to śmiało możesz składać na starych. Ja tak zrobiłem i wszystko jest Ok

: pn lip 05, 2010 22:22
autor: rozyk_l
taka mała dygresja:

to tak jakbyś na tej samej gumie drugi raz jechał :helm:

groszowe sprawy, więc czy warto?

: pn lip 05, 2010 22:30
autor: erikt65
rozyk_l pisze:taka mała dygresja:

to tak jakbyś na tej samej gumie drugi raz jechał :helm:

groszowe sprawy, więc czy warto?
Tylko że żadna uszczelka nie jest gumowa !!!
Są metalowe i ze specjalnego tworzywa( nie wiem jak to się fachowo nazywa ) . Jak ktoś chce może zmienić tylko po co ???
rozyk_l pisze:gdzieś mi się obiło, że na zamontowanej turbinie ciężka sprawa to zdemontować, ale nie mogę tego potwierdzić bo organoleptycznie nie miałem okazji tego obadać.
wyjęcie zajmuje parę minut
rozyk_l pisze: Ja mam pytanie, przy jakich obrotach nasze 110km ma max moment obrotowy? bo mnie wciska od ok 2500 obr/min a zdaje mi się że powinno przy 1800??
przy 1900

: pn lip 05, 2010 23:32
autor: filip-51
Zdjęcie gruszy nie trwa pare minut... no chyba, ze ktoś ja rozbiera z nowego samochodu...a nie z 9 letniego auta...

Wszystkie śruby miałem tak zapieczone i zardzewiałe, że ich prawie nie było widać...

: pn lip 05, 2010 23:51
autor: Przewodnik
kolego podgrzej stronę goracą palnikiem jak Ci się nie chce rozwarstwić i musi puscic

: wt lip 06, 2010 07:04
autor: wesol
filip-51 pisze:aktualnie nie mogę się dostać do wnetrza turbo... ( łopatki zapieczone bo sztanga się nie ruszała )... walcze dalej...
Do miski z ropa i benzyna ta turbine wsadz na noc.
Pozaznaczaj sobie jak sa ustawine muszle itd by pozniej nie bylo cyrkow. Najlepiej zrob jezzcze kilka fotek sobie.

: wt lip 06, 2010 10:20
autor: kornat
A ja mam takie pytanie czy to normalne że ten wąż jest lekko zapocony?
Obrazek

: wt lip 06, 2010 19:24
autor: erikt65
filip-51 pisze:Zdjęcie gruszy nie trwa pare minut... no chyba, ze ktoś ja rozbiera z nowego samochodu...a nie z 9 letniego auta...
Ja mówię o wyjęciu gruchy z golfa 98 z silnikiem ALH więc bliźniaczym do twojego.Wystarczy odkręcić dwie nakrętki odpiąć wężyk i zdjąć zabezpieczenie. Dostęp jest mocno ograniczony ale nikt nie mówił że będzie łatwo.
A ja mam takie pytanie czy to normalne że ten wąż jest lekko zapocony?
Prawdopodobnie Turbinka olej puszcza ... i tak nie powinno być.

: wt lip 06, 2010 20:03
autor: kornat
erikt65 pisze:Turbinka olej puszcza ... i tak nie powinno być.
tzn. że turbo siada czy tylko jest jakaś nieszczelność?