turbo, grusza turbo... kilka pytań
: ndz lip 04, 2010 01:28
auto golf iv 1,9 tdi 110km. Jestem na etapie czyszczenia turbo...( auto wchodzi w tryb awaryjny - przy 100km/h) tzn. zostało ono wyciągnięte...i jak narazie nie potrafię odkręcić śrub od gruszy...
stan gruszy...kompletnie zardzewiała - sztanga się nie rusza ( 2-3 mm ), obudowa dziurawa...
pytania:
-czy jest możliwość rozebrania i przeczyszczenia gruszy? membrana w środku chyba sprawna..
-jaki powinien być skok sztangi ?
-jak odkręcić te śruby ? .. tylko te dwie zostały ... może podgrzać opalarką ? jak narazie psikam wd-40...ale śruby ani rusz.
- w razie czego ile mnie będzie kosztować nowa grusza...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam ponownie...
niestety turbiny nie udało mi się otworzyć... grzałem opalarka ale nie dało rady... ( kierownice rozruszane - chodzą bardzo luźno ), grusza turbiny wymieniona...
i teraz kolejny problem.... wszystko poskładałem do kupy... i turbo dziwnie pracuje...z niskich obrotów dziwnie ja słychać i strasznie coś syczy... jakby była jakaś nieszczelność...gdzieś kolo wylotu turbiny do wydechu...
auto nie wchodzi w tryb awaryjny... do 170 nim przyśpieszyłem - tylko turbina dziwnie pracuje... czasem po odpaleniu coś zapiszczy
może źle grusza wyregulowana???? gdzie jest problem... zauważyłem też ze minimalnie gorzej się zbiera z niskich obrotów... gdyby nie to syczenie to było by ok...
stan gruszy...kompletnie zardzewiała - sztanga się nie rusza ( 2-3 mm ), obudowa dziurawa...
pytania:
-czy jest możliwość rozebrania i przeczyszczenia gruszy? membrana w środku chyba sprawna..
-jaki powinien być skok sztangi ?
-jak odkręcić te śruby ? .. tylko te dwie zostały ... może podgrzać opalarką ? jak narazie psikam wd-40...ale śruby ani rusz.
- w razie czego ile mnie będzie kosztować nowa grusza...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam ponownie...
niestety turbiny nie udało mi się otworzyć... grzałem opalarka ale nie dało rady... ( kierownice rozruszane - chodzą bardzo luźno ), grusza turbiny wymieniona...
i teraz kolejny problem.... wszystko poskładałem do kupy... i turbo dziwnie pracuje...z niskich obrotów dziwnie ja słychać i strasznie coś syczy... jakby była jakaś nieszczelność...gdzieś kolo wylotu turbiny do wydechu...
auto nie wchodzi w tryb awaryjny... do 170 nim przyśpieszyłem - tylko turbina dziwnie pracuje... czasem po odpaleniu coś zapiszczy
może źle grusza wyregulowana???? gdzie jest problem... zauważyłem też ze minimalnie gorzej się zbiera z niskich obrotów... gdyby nie to syczenie to było by ok...