Strona 1 z 1

znikający płyn chłodniczy

: sob cze 05, 2010 19:10
autor: patryk18
Witam mój kolega ma problem z jego golfem silnik JP.
Silnik zjada mu gdzieś płyn a raczej wode bo płynu bierze więcej niż paliwa. ostatnio jechałem z nim odcinkiem 40km i woził jakieś 4-5l .
Wyciek jest wykluczony ponieważ postawiliśmy go na suchym chodnik silnik pracował z 30minut zero ubytku. Nagrzewnica też wykluczona szyby nie parują. Uszczelka też raczej nie nie wywala płynu przez zbiorniczek węże są miękkie z tłumika nie wydobywa się para.
A nawet gdyby to była walnięta uszczelka to by tak pojeździł najwyżej tydzień dwa a on jeździ już tak 1,5 miesiąca i żadnych zmian w mocy czy odpalaniu.

: sob cze 05, 2010 19:16
autor: t0mal
To może jednak wyciek? Płyn może wyparować zanim ścieknie po silniku/chłodnicy, zostają białe zacieki.

: sob cze 05, 2010 19:33
autor: patryk18
wiem ale już oglądaliśmy wszystko chłodnice wszystkie króćce przewody i nic.

: sob cze 05, 2010 20:56
autor: Bombel091
A patrzyłeś taki króciec przy bloku (taki z czujnikiem bodajże)?

: sob cze 05, 2010 21:04
autor: patryk18
tak wszystko sprawdzałem pompę wodną itd.

: sob cze 05, 2010 22:16
autor: wojtek0231
Siemka, u mnie na postoju też nie wywalało płynu tylko podczas ostrzejszej jazdy wyciekał przez korek. Musisz zrobić małą rundkę i lukaj pod maskę, musi być widoczny wyciek zaraz jak gdzieś popuści jak nie to próbuj do skutku

: sob cze 05, 2010 22:27
autor: patryk18
próbowaliśmy już wszystkiego butowaliśmy go na postoju i nic .

: sob cze 05, 2010 22:35
autor: wojtek0231
patryk18 pisze:próbowaliśmy już wszystkiego butowaliśmy go na postoju i nic .
A myślisz że na postoju go nie butowałem? I nic nie wywalało tylko serce bolało :grin:

: sob cze 05, 2010 22:41
autor: patryk18
niewiem zobaczmy jutro ale wątpię w to bo to było by widac lekki osad.

: sob cze 05, 2010 22:47
autor: t0mal
No po wodzie nie koniecznie, możesz jeszcze zlecić komuś sprawdzenie układu pod ciśnieniem.

: sob cze 05, 2010 22:49
autor: Sztomel
patryk18 pisze:Wyciek jest wykluczony ponieważ postawiliśmy go na suchym chodnik silnik pracował z 30minut zero ubytku.
proponuję się określić, czy od ostatniego pomiaru coś ubyło (bo to nie wynika z postu).

: ndz cze 06, 2010 09:03
autor: patryk18
t0mal pisze:No po wodzie nie koniecznie, możesz jeszcze zlecić komuś sprawdzenie układu pod ciśnieniem.
robiłem tak ustawiłem sobie 1,5bara i dmuchnąłem w układ na 30sek i nic nie widać