Forum.VWGolf.pl

Witam,tak jak w temacie,gdy zimny pali na dotyk,jak przejade jakieś 20km i zgasze to potem nie chce zapalić.Raz mnie pchneli to zapalił i zadymił z rury ale na krótko,a jak ostygnie to pali ok.Sąsiad mówi(mechanik)że to padnięta pompa.Co o tym myślicie?Świece grzeją ok,może brudny filtr paliwa.

Jak zagrzejesz motor i nie będzie chciał odpalić to wyjmij kluczyk ze stacyjki i schodź tę żeliwną część pompy z wyjściami na wtryski (np mokrą szmatą) jak odpali to pompa do wymiany.

Korekta mapy ? On w ogole nie pali ?

LukaszMK4 pisze:Korekta mapy ? On w ogole nie pali ?

Przecież to TD. :green_fuck:

Witam. Mam ogromny problem. posiadam golfa, ktory od zakupu był zepsuty. Bylem juz u kilku mechaników, jeden mówi, że pompa drugi, glowica zaden nic nie naprawil a kase skasowali. Ccisłbym zaczerpnąć fachowych opinii. Problem jest nastepujacy. Autko fajnie odpala ale ma niskie obroty trzeba go troche pogazowac by wskoczylo na odpowiednie. Potem jezdzi bez zarzutów przez jakis czas, zalezy od dnia. W sloneczny cieply dzien juz po godzinie jazdy obroty zaczynaja spadac. Żeby troche jeszcze pojezdzic wlączam ssanie ale to starcza na jakies 15-20min a potem gasnie. I raczej nie da się go juz zapalić dopuki nie ostygnie z godz lub dwie. Bardzo proszę o pomoc bo ja juz naprawde nie wiem za co sie brać.

marcin999 pisze:

LukaszMK4 pisze:Korekta mapy ? On w ogole nie pali ?

Przecież to TD. :green_fuck:

rozpedzilem sie:P

Kompresja ginie, albo pompa, zmierz ciśnienie sprężania to wiele wyjaśni

Kolego... Mój wujaszek mial Paska 1.6 TD. Robił mu to samo co Ty mowisz... Na zimnym odpalal od strzała... Lecz gdy się troche zagrzał były już klopoty... ;/ Trzeba było czekać aż ostygnie... Nie bawił się dużo tylko wymienił pompę... I jak ręką odjoł... Pali czy zimny czy ciepły... Auto jeździ do dziś bo kupił go mój kolega, także wiem co się dzieje... Wujaszek sprezentował mi tą pompę... Jest takim wiejskim mechanikiem i powiedział że to tam jakiś tloczek się zaciera i dalatego przy ciepłym nie pali... Także ja tą pompę będę dawał do regeneracji... I założe do siebie gdyż ona jest z grzybkiem a ja mam bez... Nie wiem.. Możę u Ciebie jest to samo co bylo u niego.. Czyli pompa... ale najpierw sprawdź inne rzeczy które proponują koledzy.. Powodzenia! Pozdro!

t0mal pisze:Jak zagrzejesz motor i nie będzie chciał odpalić to wyjmij kluczyk ze stacyjki i schodź tę żeliwną część pompy z wyjściami na wtryski (np mokrą szmatą) jak odpali to pompa do wymiany.

100% podpowiedz,jak poleje zimną wodą tą część żeliwną pali od razu.Pompa całkowicie do wymiany czy jakaś część?,a jak tak to co proponujecie rageneracja czy używka?,dodam że jakieś pół roku temu przy niej wymieniałem na nową całą tzw.pokrywke.

Raczej nie opłaca się regenerować koszt części jest masakryczny, a potrzebujesz kompletniej głowicy rozdzielającej.
Polecam zakup używki.

Koszt masakryczny... 400zł? Przynajmniej by już wiedział na czym jeździ.. I wiedzial że jak coś będzie nie tak to pompa odpada... Był by spokój... Przynajmniej ja tak zrobie..

Marcin997 pisze:400zł

Nowa głowiczka boscha kosztuje najbiedniej 600zł nie spodziewaj się, że pompa za 400zł będzie miała w środku nowe części.

Nie będę się kłocił bo nie wiem.. Ale jak będę dawał swoje do regeneracji to spytam co ulegnie wymianie, bo na pewno jakieś uszczelniacze itp

znalazłem używkę ale z potencjometrem,a ja mam bez.Będzie pasować czy szukać bez potencjometru?