Forum.VWGolf.pl

Witam !
Ostatnio kupiłem sobie golfa czwórkę 90PS silnik bodajże alh i chyba turbo vnt nie jestem pewien
fajnie jeździ żadnych kłopotów, ale wczoraj pojawił sie jeden mały problem.... wybrałem sie nim w trase i w pewnym momencie przy dużej prędkości turbina sie wyłaczyła :/ zajechałem na stacje, odczekałem kilka minut, zgasiłem silnik,zapaliłem ... i było ok
przejechałem kilka km znów z dużą prędkościa i znów to samo :/ znowu stacja, kilka minut, zapalenie ... i znów działa
co mogło być przyczyną że sie turbo wyłączyło a potem śwista po odpaleniu jak ta lala ?
czyjnika egr nie ma

tzw "notlauf" - użyj wyszukiwarki.

Najprawdopodobniej zapieczone łopaty

notlauf - przeladowanie turbiny
wystarczy zgasic auto i je odpalic - nie muisz czekac kilku minut
masz uzkodzony zaworek N75 badz zapieczone kierownice w turbinie
przydaloby sie zrobic logi dynamiczne 003, 008 011 i 011BS

hm...
autko kupione jest od użytkownika forum i mówił, ze turbo było czyszczone, a zaworek n75 wymieniony na nowy
no to teraz nie wiem ;/ znalazłem nawet posty jak opisuje czyszczenie turbiny ...
ten notlauf występuje przy okreslonych zdarzeniach ? np musze miec 160 na blacie albo 3tyś obrotów ? czy po prostu turbo cos nie podpasuje i sie wyłączy ?

tu chodzi o cisnienie doladowania i jest ono zalezne raczej od obrotow
mozesz zlapac notlauf nawet na jedynce
komputer mierzy cisnienie doladowania w kolektorze ssacym i gdy przekroczy ono wymagana wartosc to komputer wylacza turbine przez N75
moglo sie znow zabrudzic a zaworek zawsze moze sie uszkodzic