Forum.VWGolf.pl

Witam, mam Skodę Octavię z silnikiem 1,9 TDI AGR 90KM po chipie na 117KM a nie miałem do czynienia z innym samochodem z silnikiem TDI grupy VAG, więc mam pytanie do Was. Mam tak, że gdy przyspieszam samochodem np. od 0-100 "butując" go przyspiesza znacznie gorzej niż np. gdy ze stałą prędkością przejadę kilkanaście sekund i wtedy go przycisnę. Tak jakby turbina potrzebowała czasu, żeby się doładować i przy przyspieszaniu w większym zakresie prędkości nie starczało jej siły. Jak jest z tym u Was? Bo nie wiem czy to normalnie, czy mam szukać usterki.

Pozdrawiam

po tym opisie ciezko stwierdzic o co Ci chodzi ... jak go "butujesz do 0-100 " to co sie takiego dzieje zlego ?

jak przyspieszam od 0-100 to od 3 biegu idzie tak sobie... a gdy przytrzymam np. na 3 biegu na 2000 obr/min przez kilkanaście sekund i wtedy przycisnę to auto dużo lepiej się zbiera (wciska w fotel). Czy nie powinno zawsze przyspieszać tak samo?

powinno zbierac sie tak samo , wywal katalizator jak masz moze juz zapchany troszke.

a moze przepływka tnie dawke na wyzszych obrotach ( ja tak mialem ).

mozna gdybac , pewnie zaraz ktos bedzie chciał logi

Może masz intercooler brudny/zasłonięty...

Hmm a czy winna może być turbina? nie znam się na jej budowie czy też dokładnym działaniu. Ale jeśli turbina byłaby uszkodzona to spadek mocy byłby cały czas?

Jeśli chodzi o przepływomierz to zmieniam bieg przy 3k obr., wtedy wyższy startuje z 2k obr. czyli optymalnego doładowania, ale niestety efekty znacie.

Generalnie kiedyś zbierał się dużo lepiej, potem trochę go zamulałem, w międzyczasie okazało się, że był za mocny chip który przeładowywał, został poprawiony i teraz ma właśnie te problemy z przyspieszeniem. Zmiennej geometrii nie mam, więc chyba zamulanie akurat tutaj nie powinno wiele zaszkodzić. Błędów na kompie brak.

jakby była uszkodzona to by caly czas mial mniejsza moc, musi byc cos innego , Icek , kat , przeplywka.

Dodam, że bardzo łatwo traci moc gdy ma większe obciążenie. Kiedyś czy 1 czy 2 osoby nie było różnicy, a teraz jak jadę z pasażerem to jest bardzo odczuwalne.

PS. Jest pewien szczegół. Przy przyspieszaniu, nie wiem czy turbo czy właśnie może jest jakaś nieszczelność, ale słychać świst. Ciężko ocenić skąd dobiega. Może jakieś łączenie z IC, ale nie wiem czy objawy pasują - wcześniej tego świstu nie było, pojawił się jakiś czas po spadku mocy.

Kolego a kopci z tyłu na czarno ??

Zrób tak , sprawdz nieszczelnosci czy nie masz , wszystkie rury z Turbiny do IC i do kolektora , pozniej sprawdz łącznik elastyczny moze juz ma dziure(to akurat moze byc przyczyna swistu). Jak masz kata to wytnij bo pewnie juz zabity i tez przymula, i zobacz tak jak kolega wczesniej pisał czy IC'ek ma dostep swiezego powietrza bo moze byc przypchany i "puchnie". to tak na początek.

Mam sporo chęci i na pewno sprawdzę, choćby zaraz, ale potrzebowałbym małej instrukcji na co zwracać uwagę. Mam patrzeć tylko "na oko" czy nie ma przetarć? czy silnik może pracować na jałowych obrotach, czy musi na wyższych? Oraz co dokładnie zobaczyć przy IC?

Jak tylko mi podpowiecie idę posprawdzać i zrobię trochę zdjęć poglądowych.

Pozdrawiam

z pewnoscią jak gdzies bedzie nieszczelnosc to znajdziesz nalot oleju bo w tych rurach zawsze sie go troszke zbiera wiec powinno byc lekko zaolejone. IC masz w zderzaku , do niego powinna byc taka "rynna" doprowadzająca powietrze z przed zderzaka , sprawdz czy tam nie ma lisci i innych syfow , ewentualnie jak cos bedzie to oczysc . Mozesz sprawdzic na odpalonym , jak ktos przygazuje to mozesz nasłuchiwac gdzie gwiżdze . Ale strzelam ze to winą lacznika elastycznego za turbina wydaje ten swist.

Byłem, zrobiłem zdjęcia:

Zdjęcie 1

Zdjęcie 2

Zdjęcie 3

Zdjęcie 4

Zdjęcie 5

Zdjęcie 6

Zdjęcie 7

Czy wężyki podciśnienia są na wierzchu czy pod tą plastikową osłoną silnika?