Szarpie na biegu jałowym.
: sob maja 29, 2010 17:47
Witam. Na początku zaznaczam, że nie jestem specem w tych sprawach, wiec moja wypowiedź moze nie być zbyt profesjonalna ;p
Usterka dotyczy seata, lecz to chyba nie ma znaczenia ze wzgelu na silnik 1.9 TDi 90km, 98r. Autko zazwyczaj lekko szarpie na zimnym silniku (tzn szarpanie takie jakby silnik chcial przygasnąć, zaczyna nim rzucać jak podczas gaszenia), gdy po chwili go rozgrzeje szarpanie zazwyczaj ustaje, jednak czasem np po dluzszej trasie szarpanie potrafi powrocic na chwile ( nie jest o regularne, czasem szarpie, a czasem nie, również na zimnym). Odczuwalne jest to praktycznie tylko na biegu jałowym na niskich obrotach (gdy trzymam go na lekkim gazie silnik dobrze pracuje). Dzisiaj próbowalismy walczyć z tym ze znajomym mechanikiem i z tego co zrozumialem to sprawdził nastawnik czy nie jest zabrudzony opiłkami z paliwa (było czyto), założył też inny lecz nie bylo poprawy (jednak nie ma pewnosci, że ten drugi tez nie był uszkodzony), następnie sprawdził rozrząd, tu też mówił, że wszystko ok. potem próbował przestawiac go na zapłonie, lecz też bez zmian, wymienilismy tez zaworek zwrotny ten na filtrze paliwa i niestety. Podłączyliśmy go też pod kompa jednak żadnych błędów nie było. Z racji tego, ze jest zawalony robotą ma walczyć z nim dopiero od przyszłego piątku, lecz może ktoś z Was będzie miał jakiś genialny pomysł ;P Autko mam od sierpnia i wtedy wlasnie wymienilem wszystkie filtry, rozrzad itp Paliwo też leje chyba najlepsze w mojej okolicy, więc to nie powinna byc przyczyna ropy. Warto chyba jeszcze dodać, że odpala naprawdę super zarówno na zimnym jak i na ciepłym (nawet podczas najwiekszych mrozów). Problemów z mocą też nie ma. Szukalem na forum, ale nic konkretnego nie znalazłem.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i próby pomocy.
Pozdrawiam i liczę na pomoc
Usterka dotyczy seata, lecz to chyba nie ma znaczenia ze wzgelu na silnik 1.9 TDi 90km, 98r. Autko zazwyczaj lekko szarpie na zimnym silniku (tzn szarpanie takie jakby silnik chcial przygasnąć, zaczyna nim rzucać jak podczas gaszenia), gdy po chwili go rozgrzeje szarpanie zazwyczaj ustaje, jednak czasem np po dluzszej trasie szarpanie potrafi powrocic na chwile ( nie jest o regularne, czasem szarpie, a czasem nie, również na zimnym). Odczuwalne jest to praktycznie tylko na biegu jałowym na niskich obrotach (gdy trzymam go na lekkim gazie silnik dobrze pracuje). Dzisiaj próbowalismy walczyć z tym ze znajomym mechanikiem i z tego co zrozumialem to sprawdził nastawnik czy nie jest zabrudzony opiłkami z paliwa (było czyto), założył też inny lecz nie bylo poprawy (jednak nie ma pewnosci, że ten drugi tez nie był uszkodzony), następnie sprawdził rozrząd, tu też mówił, że wszystko ok. potem próbował przestawiac go na zapłonie, lecz też bez zmian, wymienilismy tez zaworek zwrotny ten na filtrze paliwa i niestety. Podłączyliśmy go też pod kompa jednak żadnych błędów nie było. Z racji tego, ze jest zawalony robotą ma walczyć z nim dopiero od przyszłego piątku, lecz może ktoś z Was będzie miał jakiś genialny pomysł ;P Autko mam od sierpnia i wtedy wlasnie wymienilem wszystkie filtry, rozrzad itp Paliwo też leje chyba najlepsze w mojej okolicy, więc to nie powinna byc przyczyna ropy. Warto chyba jeszcze dodać, że odpala naprawdę super zarówno na zimnym jak i na ciepłym (nawet podczas najwiekszych mrozów). Problemów z mocą też nie ma. Szukalem na forum, ale nic konkretnego nie znalazłem.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i próby pomocy.
Pozdrawiam i liczę na pomoc