Strona 1 z 1

1,9TD AAZ traci moc.

: czw maja 27, 2010 17:41
autor: Asgaard91
Witam, w styczniu kupiłem golfa III 1,9TD 75KM, na początku rewelacja, przyśpieszenie bardzo dobre, na odcinku 700m łapał 130km/h z zatrzymaniem, potem coś zaczęło się dziać, stracił nieco mocy i więcej palił, doradzono mi że oring na rysiku, wymieniłem i to samo, ostatnio grzebałem przy gazie i chyba coś przestawiłem bo ze startu jak i potem dość słabo, na ww odcinku 700m łapał juz tylko 110km/h. Grzebałem jeszcze przy rozrządzie, ale wcześniej dobrze oznakowałem więc nie sadze żebym przestawił. Dodam że jeżdżę powoli i przepisowo, pilnuje oleju filtrów i ciśnienia w oponach oraz nie przekraczam 2k obrotów na zimnym silniku. Nie kopci na zimnym oraz nie bierze oleju. Czemu więc traci moc i głośniej chodzi na wysokich?

: czw maja 27, 2010 17:47
autor: Michał_1977
Asgaard91 pisze:głośniej chodzi na wysokich
Asgaard91, rozbierz rozrząd i sprawdź klin na dolnym kole pasowym.Lubi go ściąć i po silniku.

: czw maja 27, 2010 18:04
autor: t0mal
Pozatym przyczyn może być kilka zależnie od wersji pompy wtryskowej.

: czw maja 27, 2010 19:08
autor: Asgaard91
Michaś_1977 pisze:
Asgaard91 pisze:głośniej chodzi na wysokich
Asgaard91, rozbierz rozrząd i sprawdź klin na dolnym kole pasowym.Lubi go ściąć i po silniku.
Chodzi ci o to dolne kolo zębate przy wale na które nachodzą szajby do paska klinowego i paska od wspomagania oraz ten klinek po stronie silnika jak zakładam koło?. Kiedyś wymieniałem to koło i od tamtej pory właśnie jakby glośniej chodził, no ale żeby ścieło taki klin? <ździwiony>

: czw maja 27, 2010 19:13
autor: t0mal
Asgaard91, A początek wtrysku ustawiony?

: czw maja 27, 2010 19:20
autor: Michał_1977
Asgaard91 pisze:no ale żeby ścieło taki klin?
Zetnie i to z łatwością.
Tutaj poczytaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=44967
Co prawda temat o gibaniu,ale efekt ten sam... :bajer:

[ Dodano: 27 Maj 2010 19:21 ]
t0mal pisze:A początek wtrysku ustawiony?
To też jest dobre pytanie :wink:

: czw maja 27, 2010 19:46
autor: Asgaard91
Heh, a jak zetnie to skąd mam pewność że następnego też nie zetnie? <zonk>

Co do wtrysków to nie wiem, nic w nich nie dłubałem, więc same chyba by się nie przestawiły, a da się jakoś samemu dobrze ustawić?

: czw maja 27, 2010 19:50
autor: wronek1
Asgaard91 pisze:Heh, a jak zetnie to skąd mam pewność że następnego też nie zetnie? <zonk>

Co do wtrysków to nie wiem, nic w nich nie dłubałem, więc same chyba by się nie przestawiły, a da się jakoś samemu dobrze ustawić?
kolego kąt wtrysku a nie kąt wtrysków. Klin jak zrobisz to nie powinno go ściac - przez jakis czas :bigok:

: czw maja 27, 2010 20:05
autor: Michał_1977
Asgaard91 pisze:jak zetnie to skąd mam pewność że następnego też nie zetnie?
Jak zmieniałeś koło,to przykręciłeś nową śrubą,zastosowałeś odpowiedni moment przy dokręcaniu,dałeś klej do gwintu? :bajer:
Jeżeli nie,to już wiesz dlaczego może ścinać i jeżeli nie zastosujesz tych wskazówek,to przy następnym tez nie będziesz miał pewności.

: czw maja 27, 2010 20:13
autor: Asgaard91
Michaś_1977 pisze:
Asgaard91 pisze:jak zetnie to skąd mam pewność że następnego też nie zetnie?
Jak zmieniałeś koło,to przykręciłeś nową śrubą,zastosowałeś odpowiedni moment przy dokręcaniu,dałeś klej do gwintu? :bajer:
Jeżeli nie,to już wiesz dlaczego może ścinać i jeżeli nie zastosujesz tych wskazówek,to przy następnym tez nie będziesz miał pewności.
Nie, normalnie wkręciłem na starej śrubie ;/. Tak w ogole to wcześniejsze koło miało dobry klin, tyle że było za duże i gibało szajbami. W ogóle to dalej nie wiem czy głośno chodzi na wysokich właśnie przez ten klin na wale?

Jak ustawić kąt wtrysku?

: czw maja 27, 2010 21:02
autor: Michał_1977
Asgaard91 pisze:dalej nie wiem czy głośno chodzi na wysokich właśnie przez ten klin na wale?
Jak ścina klin,to mieszają się fazy rozrządu i silnik zaczyna chodzić kulawo lub tłuc się
Moja rada-sprawdź czy znaki do ustawiania rozrządu pokrywają się,jak nie,to koniecznie sprawdź klin,a jeśli pokrywają się,to kąt wytrysku do ustawienia u pompiarza za pomocą czujnika zegarowego lub lampy stroboskopowej.

: czw maja 27, 2010 22:01
autor: munior
Asgaard91 pisze:Nie, normalnie wkręciłem na starej śrubie ;/.
:bajer: Śrubę daje się nową i dokręca momentem 90Nm +90stopni ,dokręcenie jej zbyt słabo wcześniej czy pużniej żle się skończy
Asgaard91 pisze:Tak w ogole to wcześniejsze koło miało dobry klin, tyle że było za duże i gibało szajbami.
Tu to kompletnie nie wiem o co ci chodzi :grin:

: pt maja 28, 2010 10:25
autor: Asgaard91
munior pisze:
Asgaard91 pisze:Nie, normalnie wkręciłem na starej śrubie ;/.
:bajer: Śrubę daje się nową i dokręca momentem 90Nm +90stopni ,dokręcenie jej zbyt słabo wcześniej czy pużniej żle się skończy
Asgaard91 pisze:Tak w ogole to wcześniejsze koło miało dobry klin, tyle że było za duże i gibało szajbami.
Tu to kompletnie nie wiem o co ci chodzi :grin:
Chodzi mi o to że luźno wchodziło na wał, nie wiem jakim sposobem, szajba miała bicie i non stop rwało paski...