Strona 1 z 2

"Piszczenie" z okolic rozrządu paska wieloklinoweg

: czw maja 27, 2010 11:25
autor: pawel1985x
Witam.
Jak w temacie, piszczenie w okolicy rozrządu paska wieloklinowego na rozgrzanym silniku np. po przejechaniu 50 km, na zimnym silniku piszczenia nie ma.
Czym to może być spowodowane?

: czw maja 27, 2010 12:07
autor: klejny
Paweł pooglądaj napinacz paska, zobacz jak się zachowuje, czy bardzo drży podczas pracy silnika, posłuchaj jak pracuje pompa wspomagania, ale najpewniej będzie to koło ze sprzęgiełkiem na alternatorze koszt nie jakiś wielki ale trochę roboty

tu masz link do aukcji tak to wygląda http://allegro.pl/item1026044775_sprzeg ... tavia.html

: czw maja 27, 2010 16:25
autor: jacekPlacekkk
klejny pisze:ze sprzęgiełkiem na alternatorze koszt nie jakiś wielki
200-350 zł za część, a moze to pompa wody umiera? u mnie tak było, i jeszcze dochodziły do tego łozyska na alternatorze... przerabiałem to, lub pasek!

: czw maja 27, 2010 18:57
autor: pawel1985x
jacekPlacekkk pisze:
klejny pisze:ze sprzęgiełkiem na alternatorze koszt nie jakiś wielki
200-350 zł za część, a moze to pompa wody umiera? u mnie tak było, i jeszcze dochodziły do tego łozyska na alternatorze... przerabiałem to, lub pasek![/quote



ok a jak dokladniej to zdiagnozowac czy to alternator czy cos z rozrzadem zeby miec pewnosc? w sumie na sluch bardziej mi to przypomina problem z alternatorem bo piszczenie dochodzi z jego strony zblizajac ucho .Bo przy rozrzadzie ciasz jak sie przyklada ucho do obudowy.

ps. jak sciagnac obudowe z oslony rozrzadu ?bo odpielem 4 spinki z obudowy i za dziada nie chce sie sciagnac a tym samym nie moge zobaczyc w jakim stanie pasek . W sumie zdziwilbym sie gdyby to bylo cos z rozrzadem tym bardziej ze wymieniany byl jakies 33tys temu. A ten napinacz jak sprawdzic? mozna to jakos zdiagnozowac na vagu ?


ja mam sprawdzic napinacz w rozrzadzie czy napinacz paska wieloklinowego jak chodzi?

: czw maja 27, 2010 19:20
autor: klejny
napinacz paska wielorowkowego i alternator (ten pasek napędza m.in. alternator), rozrząd na razie zostaw, najlepiej wpisz w wyszukiwarce "sprzęgiełko alternatora" wyskoczy ci 26 tematów i to powinno rozwiać wątpliwości

: pt maja 28, 2010 19:55
autor: pawel1985x
klejny pisze:napinacz paska wielorowkowego i alternator (ten pasek napędza m.in. alternator), rozrząd na razie zostaw, najlepiej wpisz w wyszukiwarce "sprzęgiełko alternatora" wyskoczy ci 26 tematów i to powinno rozwiać wątpliwości


Ok dzieki za podpowiedzi dzisiaj bylem u mechanika w momencie gdy piszczalo i sam nie wiedzial co to jest bo nie mial czasu rozbierac popsikal rolke alternatora jakims pewnie smarowidlem i nie przestalo wiec powiedzial ze to moze byc cos z rozrzadem ale nie ma czasu teraz bo na caly tydzien ma co robic . Pod blokiem sciagnalem obudowe rozrzadu pasek ok przynajmniej tak mi sie wydaje rozrzad pracuje rowno zadna z rolek nie ma jakis luzow czy bicia na boki . W sumie padal deszcz jak grzebalem pod maska i tak jak by troche ucichlo piszczenie wiec poszedlem tym tropem i od kumpla wzielem troche piwa i polalem jakby rolke alternatora od strony alternatora i w tym momencie piszczenie ustalo jak by magicznym smarem zostalo nasmarowane:) A teraz moje pytanie co mam kupic rolke alternatora? lozyska alternatora? czy moze napinacz alternatora?czy to sprzegielko alternatora?jesli ktoras z tych nazw to jedno i to samo to sorry za niewiedze

: pt maja 28, 2010 21:29
autor: mick15
Na początek kup pasek najlepiej Conti lub Gates i wymień, podczas wymiany sprawdź czy nie masz luzów na łożyskach alternatora, jeśli ośka się rusza to alternator do regeneracji.
Ja kupiłem ostatnio pasek Bosh i piszczy jak jest zimny stary tylko popiskiwał.

: pt maja 28, 2010 21:44
autor: asko78
kolego ja w swoim ASZ przerabiałem podobny problem z popiskiwaniem na rozgrzanym silniku (podkreślam PODOBNY) dodatkowo występował dziwny rezonans drgań przy ok 1700 obr/min podczas przyspieszania i przyczyną okazała się uszkodzona rolka sprzęgiełka alternatora. Udało sie to zdiagnozować dopiero po jego demontażu, gdyż po pierwsze dopiero wtedy widoczne było delikatne pęknięcie pierścienia, oraz sztywne (bez żadnej amortyzacji) połączenie miedzy wałkiem alternatora a rolką na nim osadzonej.

: pt maja 28, 2010 21:48
autor: pawel1985x
asko78 pisze:kolego ja w swoim ASZ przerabiałem podobny problem z popiskiwaniem na rozgrzanym silniku (podkreślam PODOBNY) dodatkowo występował dziwny rezonans drgań przy ok 1700 obr/min podczas przyspieszania i przyczyną okazała się uszkodzona rolka sprzęgiełka alternatora. Udało sie to zdiagnozować dopiero po jego demontażu, gdyż po pierwsze dopiero wtedy widoczne było delikatne pęknięcie pierścienia, oraz sztywne (bez żadnej amortyzacji) połączenie miedzy wałkiem alternatora a rolką na nim osadzonej.


czyli co najlepiej kupic ?jaka czesc? a moze caly alternator najlepiej?

: sob maja 29, 2010 01:03
autor: ziomek1988
Po co kupować cały alternator?? Najpierw niech mechanik dobrze określi o co chodzi, bo jak pisali poprzednicy przyczyn może być kilka. Wydaje się, że jest to alternator, kupisz, wymienisz a jak się okaże, że to nie jest to? Niech mechanik sprawdzi, oceni i kupuje części na własną odpowiedzialność z założeniem że to jest to i że jak zrobi to będzie ok :bigok:

: sob maja 29, 2010 01:43
autor: fleshu
Czy na bank marnotrawstwo piwne poszło na rolkę alternatora??? > zaraz pon nią masz rolkę zwrotną paska alternatora > to chyba najczęstszy powód piszczenia > pomacaj tyko palcem > jeżeli ma wytarte ranty > to własnie ona zdycha. Przykręcana jest na imbus > po zdjęciu zachowuje się jak grzechotka > przez nią najczęściej pada sprzęgiełko alternatora.
http://www.febi.com/pdb/main/Pictures/17726.jpg

: sob maja 29, 2010 13:06
autor: pawel1985x
fleshu pisze:Czy na bank marnotrawstwo piwne poszło na rolkę alternatora??? > zaraz pon nią masz rolkę zwrotną paska alternatora > to chyba najczęstszy powód piszczenia > pomacaj tyko palcem > jeżeli ma wytarte ranty > to własnie ona zdycha. Przykręcana jest na imbus > po zdjęciu zachowuje się jak grzechotka > przez nią najczęściej pada sprzęgiełko alternatora.
http://www.febi.com/pdb/main/Pictures/17726.jpg


nie moge dojsc reka do tej rolki zwrotnej. Trzeba wyciagac zbiorniczek od spryskiwaczy i rure dolotowa?

: sob maja 29, 2010 14:27
autor: fleshu
Ściągnąć koło > osłonę (jeżeli masz pod silnikiem > i rolkę masz na patelni >>>> polecam zluzować pasek zapinając napinacz i pokręcić rolkami > sam zobaczysz, która ma luzy albo się przyciera.

: sob maja 29, 2010 16:28
autor: pawel1985x
fleshu pisze:Ściągnąć koło > osłonę (jeżeli masz pod silnikiem > i rolkę masz na patelni >>>> polecam zluzować pasek zapinając napinacz i pokręcić rolkami > sam zobaczysz, która ma luzy albo się przyciera.




widze ze to troche skomplikowane prosze napisac jeszcze jak poluzowac ten pasek jak do napinacza sie dostac? moze ktos ma jakis schemat jak to skonstruowane jest ?bo jak narazie stoje w miejscu .rozumie ze musze kolo w aucie sciagnac od strony pasazera i zobacze rolke zwrotna tak?