Forum.VWGolf.pl

koledzy rozmawiałem z wami na forum o objawach mojego silnika po ktorym doszlismy do wniosku ze to niewyreguloany wydatek szczatkowy .....mam pytanie czyjstem w staniesam sobie to wyregulować ?? jakizazwyczaj koszt u pompiarza i czy srdni pompiarz nie zepsuje czegos dokonca ..bo wszytko ładnie chodzi tylko czasami gotelepie jak by za niskie obroty miał

lukiskwuki, możesz samemu spokojnie wyregulować, może nie perfekcyjnie jak na stole, ale wystarczająco dobrze,
jak po puszczeniu gazu na chwilke go przydławi(przygasa) to wkręć śrube wydatku, jak wolno schodzi z obrotów to należy wykręcić śrube wydatku

Ja regulowałem samemu. Generalnie nie jest to zbyt trudne, pierwsze zagrzej silnik i odkontruj śrubę na której opiera się wajcha od gazu jak jest puszczony. Powyłączaj światła itp, silnik niech chodzi na wolnych obrotach. Musisz znaleźć taki moment że przy jej wkręcaniu jeszcze nie podnoszą się obroty, ale jak wkręcisz jeszcze kawałeczek to już się zaczną podnosić. Czyli jak się podniosą to musisz kawałeczek cofnąć.

Ale namieszałem, ciężko to napisać, ale jak pokręcisz to będziesz wiedział o co chodzi.

zaznaczycie mi na jakims foto bardzo dokładni która to sruba jest??

Zaznaczona strzałką:


Tylko grzybek zasłania dalszą jej część, tam (na tej śrubie) jest nakrętka którą najpierw musisz popuścić, później śrubokrętem płaskim regulujesz, a jak skończysz to dokręcasz tą nakrętkę (z wyczuciem).

dzieki chłopaki jutrobede działał tylko widzeze tam troche kiepskie dojscie jest

lukiskwuki pisze:troche kiepskie dojscie jest

Dasz radę.Tylko na fotce tak strasznie wygląda.
Kolega faradek, sprytnie Ci to wytłumaczył,więc działaj

a jak ta sruba krecić (jaki klucz)

śrubę kręcisz płaskim śrubokrętem ale żeby ją ruszyć to musisz popuścić nakrętkę (kontrę) na klucz 10, podnieś maskę do góry i wszystko sam będziesz widział, nie ma tam nic skomplikowanego

najlepsze jest to ze u mnie chyba jest na nakretce taka czerwona nakładka z plastiku ...a w samym gwincie do regulacji jest taka dziurka.......a czyregulacja tego wydatku to poprostu jakby wcisniecie pedału gazu tyle ze pod maska??

lukiskwuki pisze:jest na nakretce taka czerwona nakładka z plastiku

To jest plomba, i teraz rodzi się pytanie, czy prawidłowo zdjagnozowałeś objawy, bo pompa jak nie była ruszana od nowości to powinna śmigać bez żadnych problemów.

no gość ustawiał mi po wymiani paska kąt wtrysku i mowił ze bedzie git ..no i było...i generalnie jest...ale czasem zdarzy sie tak ze jak jezdze i silnik jest ciepły albo zimny (obojetnie) to jakby ma za niskie obroty i wtedy leciutko wyciagne przyspieszacz i jest ok .....ale powiedzmy nadrugi dzień silnik chodzi równiutko igiełka ..chłopaki powiedzieli na forum ze to wina wydaku szczatkowego

Można to tak na oko sprawdzić. Jak silnik będzie rozgrzany otwórz maskę i dodawaj lekko gazu wajchą na pompie. Jak obroty rosną już po jej lekkim wychyleniu to jest raczej ok. Ale jak pierwsze się nic nie dzieje, a dopiero po przekroczeniu pewnego wychylenia silnik dostaje obrotów to raczej jest za mały wydatek (u mnie tak było),

PS. Masz obrotomierz?


Pozdrawiam

no własni ni mam obrotka....nie wiem czemu tak sie dzieje ze raz go trzesie lekko a raz jest miód