Pytanko o czujnik temperatury w AUDI
: pn maja 10, 2010 19:31
Cześć
Czy ktoś orientuje się w temacie, czy w AUDI 80 B4 - 1.9 TDI 1Z rok 1994, czujnik temperatury zamontowany na wyjściu z głowicy przy ścianie grodziowej kabiny, służy tylko dla wskaźnika temperatury, czy też wspólnie do ECU? Jest jeszcze jeden, na wyjściu z głowicy do chłodnicy - gruby wąż górny. Ogólnie wskazówka temperatury dochodzi bardzo oporowo do max 60 stopni. Nie mam obecnie przejściówki z OBDII na OBDI aby wszystko posprawdzać. Gdy na wskaźniku jest 60 stopni, dolny wąż od obudowy termostatu do chłodnicy oraz górny od głowicy do chłodnicy są zimne, czyli termostat raczej trzyma.
Czujnik jest inny niż większość w VW/AUDI, kostka okrągła 3 PIN i do tego wyrąbiście drogi -prawie 80 zł. Jeśli on odpowiada tylko za błędne wskazanie temperatury, nie ma problemu. Gorzej jeśli sygnał z niego idzie także do ECU...?
Temat jest intrygujący, mam nadzieję, że czujnik stanowi przyczynę niepokojącego zjawiska. Mianowicie podczas przyspieszania, ostrzejszego lub podczas jazdy przy prędkości około 90-95 km przy próbie przyśpieszenia do 100-110, następują gwałtowne szarpnięcia silnika. Efekt dosłownie jakby ktoś na 0,5 s odcinał całkowicie dopływ paliwa i nagle go włączał. Czasem szarpnie 1 raz a czasem 2-3 razy z rzędu, tak 3-4 razy w ciągu 2s - bardzo nieprzyjemne odczucie.Szarpie przy tym aż samochodem i boję się, że w końcu pasek nie wytrzyma albo przeskoczy. Pewnie po logach wyjdzie coś ciekawszego ale na razie czekamy na kabelek.
Czy ktoś orientuje się w temacie, czy w AUDI 80 B4 - 1.9 TDI 1Z rok 1994, czujnik temperatury zamontowany na wyjściu z głowicy przy ścianie grodziowej kabiny, służy tylko dla wskaźnika temperatury, czy też wspólnie do ECU? Jest jeszcze jeden, na wyjściu z głowicy do chłodnicy - gruby wąż górny. Ogólnie wskazówka temperatury dochodzi bardzo oporowo do max 60 stopni. Nie mam obecnie przejściówki z OBDII na OBDI aby wszystko posprawdzać. Gdy na wskaźniku jest 60 stopni, dolny wąż od obudowy termostatu do chłodnicy oraz górny od głowicy do chłodnicy są zimne, czyli termostat raczej trzyma.
Czujnik jest inny niż większość w VW/AUDI, kostka okrągła 3 PIN i do tego wyrąbiście drogi -prawie 80 zł. Jeśli on odpowiada tylko za błędne wskazanie temperatury, nie ma problemu. Gorzej jeśli sygnał z niego idzie także do ECU...?
Temat jest intrygujący, mam nadzieję, że czujnik stanowi przyczynę niepokojącego zjawiska. Mianowicie podczas przyspieszania, ostrzejszego lub podczas jazdy przy prędkości około 90-95 km przy próbie przyśpieszenia do 100-110, następują gwałtowne szarpnięcia silnika. Efekt dosłownie jakby ktoś na 0,5 s odcinał całkowicie dopływ paliwa i nagle go włączał. Czasem szarpnie 1 raz a czasem 2-3 razy z rzędu, tak 3-4 razy w ciągu 2s - bardzo nieprzyjemne odczucie.Szarpie przy tym aż samochodem i boję się, że w końcu pasek nie wytrzyma albo przeskoczy. Pewnie po logach wyjdzie coś ciekawszego ale na razie czekamy na kabelek.