Forum.VWGolf.pl

Witam.
Wczoraj w czasie jazdy urwała mi sie lewa łapa trzymająca silnik a dokładniej śruby które ją trzymało do poduszki. Silnik mi dośc sporo opadł że aż tarł o półośkę. Dzisiaj to poskładałem do kupy. silnik pali elegancko ale... Ale nie chce jechać. Brakuje mu mocy. Mam problem z rozpędzeniem go.... Dodam że jest to TDI 115 KM AJM

domyślam się, że lewa łapa patrząc na silnik od przodu samochodu
Jeśli tak to sprawdź sobie przewód prowadzący od IC do dolotu.. albo któraś opaska się wypięła albo sam przewód się gdzieś obtarł i masz nieszczelność.
Nie dymi Ci na czarno pod obciążeniem ??

okładnie tak, ta łapa Przwód od IC jest ok. Z resztą reszta też jest, bo sprawdzałem wszystko zamin złożyłem. Jutro jade na kompa go wrzucić może coś pokaże.... Na czarno nie dymi.

więc może problem tkwi w samym sterowaniu turbiną. Grucha czy nie oberwała, czy przewody podciśnieniowe są ok.
Daj znać, czy komp coś pokazał. Czasem może to być jakaś mała głupota