Pedał gazu sam wpadł w podłogę.

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
fleshu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1018
Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
Lokalizacja: Stronie Śląskie
Kontakt:

Pedał gazu sam wpadł w podłogę.

Post autor: fleshu » pt maja 07, 2010 00:53

Żeby rozjaśnić temat napisze co i jak przebiegało:
Zza naszej zachodniej granicy dostaliśmy MK4 z silniczkiem ALH.
Pierwsze jazda > turbo nic nie pompuje tylko ciśnienie jeszcze spada w chwili dodania gazu.
Pierwsza diagnoza, którą postawiłem:
- wypalony wirnik w części gorącej
- lub rozszczelniony układ smarowani (autko ciągle dymiło na jasno niebieski kolor)

Zabrałem się za robotę:
Turbinka na zamianę ze sprawnego silniczka (VNT stało w miejscu bo w środku była mocno skorodowana część gorąca turbo).
Czyszczenie przebiegło bez problemu > dodatkowo usunięte zostały ślady wyrobienia sterowania firanek > i tu zonk! > po skręceniu ostatniej śrubki od gorącej części turbo, VNT zaczyna się blokować! > szperanie trwało około 5 godzin > okazało się że utlenił się rant docisku środkowej części turbo > zbyt mocno podkładka stożkowa na wirniku zaciskała element z łopatkami przy dokręcaniu ostatniej śrubki na łączeniu części gorącej.

Następnie wyjęcie starego turbo z autka.
Turbinka była w idealnym stanie, bez luzów tylko diagnoza nr 1 została potwierdzona > waliła olejem po stronie gorącej.

Vnt na turbince z tego silnika stało dosłownie w miejscu.

Ewidentną przyczyną niedomagania turbiny było domyślnie rozszczelnienie z powodu złego smarowania wałka.

Miałem problemy z turbinką na zamianę > więc zamieniłem w turbinkach kibelki wraz
z VNT (część gorącą nazywam kibelkiem > w sumie to nawet nazwa pasuje) > tak zrobiona turbinka z silniczka na części została wsadzona do golfiny.

Następnie zabraliśmy się za szukanie przyczyny złego smarowania turbo....
W misce olejowej stwierdziliśmy brak 6 śrub oraz niedokręcony korek = solidny wyciek (golfina dosyć mocno klepała a oliwa miała kolor jasnoszary)

Jednak to co znaleźliśmy po odkręceniu miski, wprawiło w osłupienie 4 mechaników!!!

Na dnie miski było około 1 kg soli!

Nie wiem czy to ktoś po złości wsypał do silnika czy może to jakaś nowa metoda na naprawę MK4?!

Wszystko zostało wyczyszczone > zalaliśmy nowy olej, zmieniliśmy filtr.
Golfina zapaliła od kopa .
Na Vag-u w grupie 11 była minuta strachu > bo nadal z ciśnieniem był taki cyrk > ale po tym czasie, podczas gazowania, usłyszałem wyraźny narost ciśnienia i tak jak się spodziewałem > wielki niebieski obłok, który przykrył cały warsztat.

Turbo przebiło otworki katalizatora > zalanego doszczętnie olejem.

Autko zrobiło się jak diabeł, idzie jak rakieta.

Zostało tylko niebieskie kopcenie, które coraz bardziej słabło w miarę upływu czasu.
Po pierwszej godzinie chodzenia na biegu jałowym, kopciło tylko przy dodawaniu gazu.

I tu stała się kolejna dziwna rzecz:
Kumpel chciał dopomagać w wypalaniu oliwy z wydechu i ponaciskał parę razy gaz do około 4000rpm >>>>>>>>>> gaz nagle zapadł się w podłogę a auto wlazło na max obroty > cała sytuacja została zablokowana po ręcznym odciągnięciu pedału gazu po jakiś 5-6s > w tym czasie autko wywaliło obłok dymu i nabiło na asfalcie wielką, dymiącą się plamę sadzy > po tej drobnej chwili dymienie całkowicie ustało.


Domyślnie zapalił się olej, który pozostał w wydechu oraz w kacie > ale co z tym pedałem gazu?????

Teraz autko nadal śmiga jak diabeł i przestało dymić.


Jeżeli dobrze myślę to przepustnica gazu to zwykły potencjometr suwakowy > a sam pedał jest na sprężynie.
Czy taka sytuacja, zapadnięcia gazu w podłogę może mieć miejsce?
Czy przyczyną, mógł być zapłon oliwy w wydechu? > moim zdaniem raczej nie.
Czy ktoś spotkał się z samoczynnym zapadaniem się gazu w MK4?


Problem ma potężny wpływ na bezpieczeństwo jazdy > więc pytam Was, Koledzy.

Dzięki z góry za szybką odpowiedź!
PozdroVWionka!



Awatar użytkownika
leo...
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 607
Rejestracja: pt cze 17, 2005 02:07
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: leo... » pt maja 07, 2010 01:24

fleshu pisze:Czy taka sytuacja, zapadnięcia gazu w podłogę może mieć miejsce?
bardzo dziwna sytuacja - wręcz nie spotykana - pedał gazu tak jak napisałes to rodzaj potencjometru + czujnik kick down
fleshu pisze:Czy przyczyną, mógł być zapłon oliwy w wydechu?
na 100% nie
fleshu pisze:Czy ktoś spotkał się z samoczynnym zapadaniem się gazu w MK4?
tak jeśli zerwiesz linkę między pedałem gazu a "kowadełkiem" sterującym potencjometrem - w tym przypadku pedał wpadnie w podłogę ale % otwarcie gazu będzie = 0 - nie spowoduje to wzrostu obrotów

konkluzja - szukaj mechanicznej przyczyny wpadnięcia pedału gazu w podłogę - przy samym pedale jest plastikowa śruba regulująca skok między max otwartym/zamkniętym pedalem gazu - oglądnij ten mechanizm - poza tym warto oglądnąc zaczep linki przy kowadełku - być może tu znajdziesz coś co mogło spowodowac zacięcie - samą spręzynę raczej możesz wyeliminowac skoro pedał powrócił do swojego stanu spoczynkowego po ręcznym wyciagnieciu go z "podłogi"



Awatar użytkownika
fleshu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1018
Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
Lokalizacja: Stronie Śląskie
Kontakt:

Post autor: fleshu » pt maja 07, 2010 01:47

leo... pisze:konkluzja - szukaj mechanicznej przyczyny wpadnięcia pedału gazu w podłogę
Tak samo myślę.
Autko idzie na sprzedaż więc wszystko musi zostać sprawdzone.
Do tej pory nie spotkałem na forum takiego problemu.
Wszelkie zerwania linek lub złe ustawienie śrub ograniczających nie wchodzą w grę (gaz chodzi teraz płynnie i bez zacięć).
Zawadzenie pedału o wycieraczkę odpada > bo jeszcze nie było autko dywanikowane.
Zostaje jedynie mechaniczne zacięcie potencjometru gazu > a to jest dosyć niebezpieczne.
Gdzieś, kiedyś, wcześniej był omawiany temat o kalibracji samego pedału gazu > jak ktoś ma link to niech zapoda > nie mogę tego nigdzie namiarkować.
Ostatnio zmieniony pt maja 07, 2010 01:48 przez fleshu, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Michał_1977
_
_
Posty: 14301
Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
Lokalizacja: Leżajsk
Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM)
Silnik: Zły!
Kontakt:

Post autor: Michał_1977 » pt maja 07, 2010 07:01

fleshu pisze:Jeżeli dobrze myślę to przepustnica gazu to zwykły potencjometr suwakowy > a sam pedał jest na sprężynie.
Nie jest suwakowy.
Jest on obrotowy,a na jego ośce jest taki półksiężyc z kawałkiem cięgna (linki) :bajer:


:arrow: Zielony GTD-ARL 315HP/615Nm :satan: + Climatronic :zimny: + grzane skóry i inne wodotryski \:D/
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości