VW Golf III gaśnie
: czw kwie 29, 2010 23:39
Witam.
Z góry chciałbym przeprosić iż od razu po rejestracji ni z gruszki ni z pietruszki zaczynam od postu, gdzie to ja potrzebuje pomocy. Szukałem już wszędzie, na wielu forach, tych o samochodach i tych ogólnotematycznych, jednak żadna z opisanych przez innych wersji mojego problemu nie daje rozwiązania, albo ciągle robię coś nie tak.
Otóż po pewnym czasie od zamontowania w samochodzie (dokładnie Golf III kombi 1.9 TDI) radia samochodowego, zaraz po zgaszeniu silnika i tu nie wiem ale to miało związek również z wyłączeniem radia, samochód wydawał dźwięk który przypominał działanie jakiegoś silniczka gdzieś w okolicy kierownicy, dźwięk był przerywany, i tak trzy razy a potem się uspokajał. Tak było jakiś czas, aż w końcu samochód niespodziewanie zaczął gasnąć podczas jazdy. Jest to szczególnie niebezpieczne ponieważ już raz samochód musiał przede mną hamować, zdarzyłem się wytoczyć na środek skrzyżowania i zgasł, a bywały dni kiedy jeździł cały dzień i nic mu nie dolegało. Objaw występował przy zmianie biegu, chociaż czasami również i bez tego potrafił gasnąć, i to też nie do końca, silnik było słychać że pracuje, ale już wolniej i nie reaguje w ogole na wciskanie pedału gazu, a po wciśnięciu sprzęgła gasł kompletnie tracąc wspomaganie. Nie można było go odpalić ponieważ kontrolka od świecy się żarzyła.
Zacząłem więc poszukiwania na różnych forach, ale tak naprawdę nie wiele mi to wszystko mówi i nadal nie wiedziałem co mam zrobić. Przyszło mi do głowy że być może jest to spowodowane radiem... odczepiłem radio z kostki i nagle zaczął mi działać szyberdach... gaśnięcie się uspokoiło, pomyślałem że to wina radia, dlatego pożyczyłem od znajomego inne, odpaliłem samochód, ledwo podłączyłem i sytuacja z gasnącym samochodem się powtórzyła. Przy okazji nie wiem czy nie spaliłem sobie radia cb które było w tym momencie podłączone.
Poszukując rozwiązania problemu gasnącego silnika, pojawił się drugi... samochód nie ma siły odpalić. Podczas odpalania trzeba go mocniej przy gazować już na samym starcie, bo bez tego odpala ale dosłownie po sekundzie gaśnie.
Teraz mam dwa wielkie problemy, jeden samochód i nie wiem kompletnie co mam robić...
Do komputera był podłączany, pokazał dwa błędy które najprawdopodobniej już zostały wyeliminowane. Przekaźnik numer 109 wymieniłem, gdyż przeczytałem że to on może być powodem gaśnięcia, ale i to nie pomogło. Rozumiem że może być gdzieś zwarcie... tylko gdzie go szukać i jak? Nie mam pojęcia... mam nadzieje że znajdzie się ktoś kto spotkał się z tym problemem i wie jak go rozwiązać... oferuje swoją dozgonną wdzięczność.
Z góry chciałbym przeprosić iż od razu po rejestracji ni z gruszki ni z pietruszki zaczynam od postu, gdzie to ja potrzebuje pomocy. Szukałem już wszędzie, na wielu forach, tych o samochodach i tych ogólnotematycznych, jednak żadna z opisanych przez innych wersji mojego problemu nie daje rozwiązania, albo ciągle robię coś nie tak.
Otóż po pewnym czasie od zamontowania w samochodzie (dokładnie Golf III kombi 1.9 TDI) radia samochodowego, zaraz po zgaszeniu silnika i tu nie wiem ale to miało związek również z wyłączeniem radia, samochód wydawał dźwięk który przypominał działanie jakiegoś silniczka gdzieś w okolicy kierownicy, dźwięk był przerywany, i tak trzy razy a potem się uspokajał. Tak było jakiś czas, aż w końcu samochód niespodziewanie zaczął gasnąć podczas jazdy. Jest to szczególnie niebezpieczne ponieważ już raz samochód musiał przede mną hamować, zdarzyłem się wytoczyć na środek skrzyżowania i zgasł, a bywały dni kiedy jeździł cały dzień i nic mu nie dolegało. Objaw występował przy zmianie biegu, chociaż czasami również i bez tego potrafił gasnąć, i to też nie do końca, silnik było słychać że pracuje, ale już wolniej i nie reaguje w ogole na wciskanie pedału gazu, a po wciśnięciu sprzęgła gasł kompletnie tracąc wspomaganie. Nie można było go odpalić ponieważ kontrolka od świecy się żarzyła.
Zacząłem więc poszukiwania na różnych forach, ale tak naprawdę nie wiele mi to wszystko mówi i nadal nie wiedziałem co mam zrobić. Przyszło mi do głowy że być może jest to spowodowane radiem... odczepiłem radio z kostki i nagle zaczął mi działać szyberdach... gaśnięcie się uspokoiło, pomyślałem że to wina radia, dlatego pożyczyłem od znajomego inne, odpaliłem samochód, ledwo podłączyłem i sytuacja z gasnącym samochodem się powtórzyła. Przy okazji nie wiem czy nie spaliłem sobie radia cb które było w tym momencie podłączone.
Poszukując rozwiązania problemu gasnącego silnika, pojawił się drugi... samochód nie ma siły odpalić. Podczas odpalania trzeba go mocniej przy gazować już na samym starcie, bo bez tego odpala ale dosłownie po sekundzie gaśnie.
Teraz mam dwa wielkie problemy, jeden samochód i nie wiem kompletnie co mam robić...
Do komputera był podłączany, pokazał dwa błędy które najprawdopodobniej już zostały wyeliminowane. Przekaźnik numer 109 wymieniłem, gdyż przeczytałem że to on może być powodem gaśnięcia, ale i to nie pomogło. Rozumiem że może być gdzieś zwarcie... tylko gdzie go szukać i jak? Nie mam pojęcia... mam nadzieje że znajdzie się ktoś kto spotkał się z tym problemem i wie jak go rozwiązać... oferuje swoją dozgonną wdzięczność.