Błąd 17958 i 17563- silnik ASV
: ndz kwie 18, 2010 22:19
Witam.
Na początek sorry ze zakladam nowy temat ale nigdzie nie moge znalezc informacji na temat mojego przypadku.
Mam problem z silnikiem ASV- 1.9 TDI 110 KM.
Objawia sie to w ten sposob ze silnik jest slaby, jak chce sie troszke szybciej rozpedzic na 3, 4, 5- tym biebu to od 2 tys. obrotow silnik jest glosny i chodzi tak jak bym mu szmate w kolektor ssacy wlozyl, jak sie rozpedzam to nim szarpie, kolejna rzecz to na zimnym jak za szybko chce sie rozpedzic to potrafi sie zawiesic- tak jak by wtrysk sie zawiesil- telepie silnikiem i bardzo ale to bardzo kopci na bialo, jak chce go przegazowac zeby sie odwiesil to nie bardzo chce wejsc na obroty. jak postoi chwile zgaszony to odwiesza sie sam.
Kolejna rzecz to podpiąłem VAG-a i wykazal mi dwa błedy- 17958 i 17563- wiem ze jest to przeładowanie i czujnik powietrza w kolektorze dolotowym. ale gdzie szukac przyczyny odnosnie szarpania i wieszania sie silnika.
Turbine czyscilem jakies 2 - 3 miesiace temu- sprawdzalem teraz sztange od turbiny i chodzi- przy odpaleniu podnisi sie ok. 2 cm. do gory a jak sie przygazowyje to tak przy ok. 2 tys. obrotow schodzi ok. pol cm. na dol- bardziej nie przegazowywalem.
kolejna rzecz to przy wyzszych obrotach mi lapie notlauf. zgasze silnik,odpale i samochod jedzie normalnie.
Kolejna rzecz jest taka ze w sobote chcialem przeczyscic jeszcze przeplywkę- wyjalem ja, przeplukalem zmywaczym do hamulcow i .....niestety ale sie skonczyla- chyba to przeplukanie ja wykonczylo. jezdze teraz na walnietej przeplywce- jak wiadomo silnik jest slaby wiec ja rozpialem calkowicie i chodzi odrobine lepiej na rozpietej niz na podpietej popsutej- z tym ze zauwazylem ze teraz silnik ani nie szarpie ani sie nie zawiesza. ucieszylem sie troche bo myslalem ze silnik szarpal i sie wieszal bo przeplywka byla nie do konca sprawna- wzialem sprawna od kolesia i dalej silnik szarpie i sie wiesza.
Dodam tez ze mialem planowana glowice jakis rok temu bo wywalilo mi uszczelke pod glowica.
Wtryski sprawdzane jakies pol roku temu i sa dobra.
No i na koniec wspomne tez ze zamienialem zaworki N75 z N18 ( zamienilem tylko wezyki- kostki zostaly bez zmian) i wtedy auto wogole nie chcialo jechac- rozpedzalo sie tak jak by mialo z 20 KM.- moze smieszne ale tak wlasnie bylo.
Cisnienie na cylindrach mierzone w sobote- na cieplym silniku- wartosc napewno zla ale kazdy cylinder podobnie- na trzch 33 atm. a na jednym 34.
Moze ktos z was mial podobny problem i mi podpowie co to moze byc.
pozdrawiam
Na początek sorry ze zakladam nowy temat ale nigdzie nie moge znalezc informacji na temat mojego przypadku.
Mam problem z silnikiem ASV- 1.9 TDI 110 KM.
Objawia sie to w ten sposob ze silnik jest slaby, jak chce sie troszke szybciej rozpedzic na 3, 4, 5- tym biebu to od 2 tys. obrotow silnik jest glosny i chodzi tak jak bym mu szmate w kolektor ssacy wlozyl, jak sie rozpedzam to nim szarpie, kolejna rzecz to na zimnym jak za szybko chce sie rozpedzic to potrafi sie zawiesic- tak jak by wtrysk sie zawiesil- telepie silnikiem i bardzo ale to bardzo kopci na bialo, jak chce go przegazowac zeby sie odwiesil to nie bardzo chce wejsc na obroty. jak postoi chwile zgaszony to odwiesza sie sam.
Kolejna rzecz to podpiąłem VAG-a i wykazal mi dwa błedy- 17958 i 17563- wiem ze jest to przeładowanie i czujnik powietrza w kolektorze dolotowym. ale gdzie szukac przyczyny odnosnie szarpania i wieszania sie silnika.
Turbine czyscilem jakies 2 - 3 miesiace temu- sprawdzalem teraz sztange od turbiny i chodzi- przy odpaleniu podnisi sie ok. 2 cm. do gory a jak sie przygazowyje to tak przy ok. 2 tys. obrotow schodzi ok. pol cm. na dol- bardziej nie przegazowywalem.
kolejna rzecz to przy wyzszych obrotach mi lapie notlauf. zgasze silnik,odpale i samochod jedzie normalnie.
Kolejna rzecz jest taka ze w sobote chcialem przeczyscic jeszcze przeplywkę- wyjalem ja, przeplukalem zmywaczym do hamulcow i .....niestety ale sie skonczyla- chyba to przeplukanie ja wykonczylo. jezdze teraz na walnietej przeplywce- jak wiadomo silnik jest slaby wiec ja rozpialem calkowicie i chodzi odrobine lepiej na rozpietej niz na podpietej popsutej- z tym ze zauwazylem ze teraz silnik ani nie szarpie ani sie nie zawiesza. ucieszylem sie troche bo myslalem ze silnik szarpal i sie wieszal bo przeplywka byla nie do konca sprawna- wzialem sprawna od kolesia i dalej silnik szarpie i sie wiesza.
Dodam tez ze mialem planowana glowice jakis rok temu bo wywalilo mi uszczelke pod glowica.
Wtryski sprawdzane jakies pol roku temu i sa dobra.
No i na koniec wspomne tez ze zamienialem zaworki N75 z N18 ( zamienilem tylko wezyki- kostki zostaly bez zmian) i wtedy auto wogole nie chcialo jechac- rozpedzalo sie tak jak by mialo z 20 KM.- moze smieszne ale tak wlasnie bylo.
Cisnienie na cylindrach mierzone w sobote- na cieplym silniku- wartosc napewno zla ale kazdy cylinder podobnie- na trzch 33 atm. a na jednym 34.
Moze ktos z was mial podobny problem i mi podpowie co to moze byc.
pozdrawiam