Witam.
Od pewnego czasu męczy mnie notlauf przy przekroczeniu 3000obr. Ciśnienie w okolicy tych obrotów nagle wzrasta do prawie 1.5 bara. Sprawdziłem na postoju ręką czy płynnie rusza się sztanga - jedynie co mogłem ruszyć to jakieś 1-2mm.
Wcześniej miałem TD z turbiną z WG i tam sztanga poruszała się płynnie jakieś 10mm.
Czy oznacza to że zapiekły mi się kierowniczki i sztanga stoi w miejscu??
Jaki skok powinna mieć sztanga przy turbinie VNT ?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- golfer_1984
- VW Baron
- Posty: 3387
- Rejestracja: czw wrz 27, 2007 12:43
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- Kontakt:
zapieczone łopatki - turbo do czyszczenia
MK5 GTI DSGhttp://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=90&t=467361
GTI TDI 20 JAHREhttp://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=263904
GTI TDI 20 JAHREhttp://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=263904
- morfeusz86r
- Forum Master
- Posty: 1234
- Rejestracja: śr sty 02, 2008 16:58
dzięki koledzy
Dzisiaj też zaobserwowałem taką rzeczy - gdy wcisnę pedał nie do końca, lecz tak delikatnie żeby auto nabrało obrotów to co jakiś czas (sprawdzałem do 3500) auto przestaje przyspieszać - powiedzmy przyspiesza słabiej, a potem znowu ciągnie - dodam że ciśnienie ciągle takie same w granicy 0.9 bara.
Dzisiaj też zaobserwowałem taką rzeczy - gdy wcisnę pedał nie do końca, lecz tak delikatnie żeby auto nabrało obrotów to co jakiś czas (sprawdzałem do 3500) auto przestaje przyspieszać - powiedzmy przyspiesza słabiej, a potem znowu ciągnie - dodam że ciśnienie ciągle takie same w granicy 0.9 bara.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 158 gości