arwam pisze:jeśli silnik pracuje książkowo to jedź na podnośnik i sprawdźcie czy nie trzymają hamulce, czy nie masz za niskiego ciśnienia w kołach, zbieżność jeśli auto ma tendencję do nie trzymania prostego kierunku jazdy.
opisz swój styl jazdy i powedz czy od momentu kupna auta masz takie problemy czy zaczęły siępo jakimś czasie i czy nie zbiegły się razem z jakimiś czynnościami serwisowymi
P.S. na jakim loeju jeździsz? co prawda w zwykłum klekocie nie ma to za wiele wspólnego ale jednak.
jeśli masz możliwość przejedź się podobnym do twojego autem z tym silnikiem i opisz wrażenia
nawet jakbyś miał kosmiczną dawkę paliwa to jeśli nie jeździsz na zbyt niskich obrotach i nie wciskasz pedału gazu do spodu to nie powinien spalać więcej niż 6-6,5l na mieście.
P.S. mój potrafi zrobić zasłonę dymną w trakcie jazdy ale i tak na trasie przy szybkiej ale spokojnej jeździe nie spali więcej niż 4l/100km chyba że zwolnię poniżej 100km/h wtedy u mnie zaczyna spalanie iść w górę.
Samochód pali tyle od początku kiedy go kupiłem. Hamulce odpadają - sprawdzałem, wymieniałem. Zbieżność zrobiona latem przy okazji wymiany zawieszenia. Ciśnienie w oponach monitoruję regularnie. Odkąd mam samochód jeździłem na czterech kompletach kół o różnej wadze, szerokości opon oraz ciśnieniu i pali tyle samo. Wydaje mi się, że nie mam jakiegoś problemu ze spalaniem w samochodach. Jeździłem Octavią II 1.9TDI (bodajże) 90ps, Fabią 1.9TDI (bodajże 110ps) oraz Fabią 1.9SDI i samochody spalały mi 5,2-5,3l. Jeżdżę na Mobilu Super 2000 10W40. Jeżdżę raczej powoli z powodu niskiego zawieszenia, ale bez przeciążania. Od czasu do czasu należy przegonić samochód i robię to.
Odnośnie dawek, to chyba jednak mam b. wysokie. Wyszło to przy okazji sprawdzania podgrzewacza cieczy chłodzącej.
Załączam screeny:
Tutaj wyjaśnienie drugiej komórki:
Raz komputer wyłączył podgrzewacz przy 54'C informując, że warunek temp. cieczy poniżej 70'C lub temp. powietrza zasysanego ponad 5'C nie jest spełniony. Czujnika temp. powietrza zasysanego nie mam, więc chyba pozostaje jedynie temp cieczy, a ta miała dopiero 54'C. Sam czujnik na VAGu potrafi pokazać rano po nocy temp. cieczy -10'C (możliwe?). Przy licznikowych 90ciu, VAG pokazuje 70-72'C lub po dłuższej jeździe 80'C.
Jeśli jutro dostanę gdzieś oryginał, wymienię go.
Wczoraj zauważyłem bardzo drobne pęcherzyki powietrza w przeźroczystym przewodzie (powrotnym?). Wymienię wężyki przy wtryskach, bo przy sprawdzaniu ich miałem wrażenie, że są już liche.