VP ALH Laguje się - dosyć nietypowo (w moim odczuciu)

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
phanteon
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2779
Rejestracja: pn sty 16, 2006 02:06
Lokalizacja: GDA

VP ALH Laguje się - dosyć nietypowo (w moim odczuciu)

Post autor: phanteon » wt mar 23, 2010 19:05

Witam

Może opiszę mniej więcej - a tym co piszą tylko w tematach jedź na vagowanie powiem, że jestem umówiony na jutrzejszy późny wieczór z gościem, który robił mi program i po opisie zjawiska sam się zastanawia co to może być- ale muszę jeszcze w ciągu dnia pokonać 150km, więc chciałbym opisać moje życiowe problemy :grin:

Auto: A3 ALH (po maju 98), manual, po programie, standardowe "telepanie"przy dohamowywaniu (mówią, że nastawnik). Autem na codzień jeżdżę żwawo. Turbina wymieniona na seryjną alh/asv z octavii z 2004 roku z przebiegiem 56tys (teraz ma jakieś 65).

Sytuacja: jadę sobie dłuższy kawałek 60-70 km/h (warunki na drodze nie pozwalają na więcej). Jakieś 2 miesiące temu kiedy udało się w końcu wyprzedzić - but, lag i ucieczka, żeby czołówki nie było. Zatrzymałem się,zgasiłem silnik,odpaliłem i dalej znowu pięknie jechał. Jakoś z miesiąc temu znowu musiałem jechać powoli, znowu ta sama sytuacja. Niestety mimo 3 gaszeń i odczekaniu dojechałem pod dom w żółwim tempie. Rano auto jak nowe. Teraz sytuacja znowu się powtarza - jednak po odpaleniu rano to samo, po przestoju 8 godzinnym pod robotą to samo. Auto nie jedzie. o ile rano na autostradzie przyspieszało do 4 tys obrotów jako tamo (tak 70% mocy jakby miało) i dopiero przy 140 lag i 140 z wysiłkiem. W drodze powrotnej od samego odpalenia lag i maks 110. Jak sie delikatnie gaz dodaje to "głośnościowo" silnik jest taki sam jak normalnie jedzie, ale jak mu się depnie albo redukcją wprowadzi powyżej 2.5 tysiąca to jakby buczał i wibrował lekko. Miałem już N75 wywalone w VP i jakoś całkiem inaczej to się działo. Jechał normalnie i przy 120 był ogranicznik prędkości i koniec. A tu jakieś buczenie, jeszcze niedawno pomagało zgaszenie, teraz już nie i prędkość maksymalna się zmniejsza (cholera wie czy jutro nie będę jechał 80maks).

Czy to mimo wszystko zaworek i panikuję czy co to za dziwne wynalazki mogą się dziać.

Przy okazji spytam - czy nastawnik może mieć coś wspólnego z lagowaniem się auta i jego osiągami?



Awatar użytkownika
borat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 175
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 19:26
Lokalizacja: radom

Post autor: borat » wt mar 23, 2010 20:28

zdejmuj wężyk z egr i zakładaj,słuchaj czy jest różnica w pracy silnika-wiesz o co chodzi.



Awatar użytkownika
phanteon
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2779
Rejestracja: pn sty 16, 2006 02:06
Lokalizacja: GDA

Post autor: phanteon » wt mar 23, 2010 20:32

borat pisze:zdejmuj wężyk z egr i zakładaj,słuchaj czy jest różnica w pracy silnika-wiesz o co chodzi.
od egr? Właśnie nie wiem o co chodzi. Coś znajomy wspominał, żeby zdjąć wężyki od tego czujnika suszarki (bok egr) i potraktować wd40.



Awatar użytkownika
borat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 175
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 19:26
Lokalizacja: radom

Post autor: borat » wt mar 23, 2010 20:54

od tego czujnika suszarki (bok egr)

możesz wolniej bo tego nie łapie?



Awatar użytkownika
phanteon
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2779
Rejestracja: pn sty 16, 2006 02:06
Lokalizacja: GDA

Post autor: phanteon » wt mar 23, 2010 21:04

borat pisze:od tego czujnika suszarki (bok egr)
ok.
borat pisze:możesz wolniej bo tego nie łapie?
Ja też.

Mam na jutro auto, więc temat ew napraw można olać, tylko jestem ciekawy co to się stało



Awatar użytkownika
borat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 175
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 19:26
Lokalizacja: radom

Post autor: borat » wt mar 23, 2010 21:09

może przeładowywuje turbo



Awatar użytkownika
marcinotdi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 83
Rejestracja: pt sty 22, 2010 23:08
Lokalizacja: PZL-ZŁOTÓW
Kontakt:

Post autor: marcinotdi » wt mar 23, 2010 22:05

miałem identyczne objawy, najpierw była wymiana n75 wszystko ładnie pięknie i za parę dni to samo skończyło się czyszczeniem turbo i gofer (ahf) odżył


BO KAŻDY CHŁOPOK Z POLSKIEJ WSI JEŹDZI GOLFEM TDI ;)

Awatar użytkownika
phanteon
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2779
Rejestracja: pn sty 16, 2006 02:06
Lokalizacja: GDA

Post autor: phanteon » wt mar 23, 2010 22:14

miałem identyczne objawy, najpierw była wymiana n75 wszystko ładnie pięknie i za parę dni to samo skończyło się czyszczeniem turbo i gofer (ahf) odżył
Tylko kurde turbina nowa prawie i na pewno jeżdżona przez poprzedniego kierownika i mnie żwawo :grin:



Awatar użytkownika
brzozak2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 18:25
Lokalizacja: woj. pomorskie

Post autor: brzozak2 » wt mar 23, 2010 22:20

raz mialem taka chora sytuacje po wymianie filtra paliwa, po zmianie na kolejny wszystko wrocilo do normy.
pozniej taka sama sytuacja jak wypial mi sie przewod od podcisnienia, ale to oczywiste objawy byly :crazy:


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2125447#2125447

Awatar użytkownika
phanteon
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2779
Rejestracja: pn sty 16, 2006 02:06
Lokalizacja: GDA

Post autor: phanteon » wt mar 23, 2010 22:21

Nic nie ruszane było pod maską.
brzozak2 pisze:pozniej taka sama sytuacja jak wypial mi sie przewod od podcisnienia, ale to oczywiste objawy byly :crazy:
Rozumiem, że zasłona dymna z tyłu?



Awatar użytkownika
marcinotdi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 83
Rejestracja: pt sty 22, 2010 23:08
Lokalizacja: PZL-ZŁOTÓW
Kontakt:

Post autor: marcinotdi » wt mar 23, 2010 22:26

ALH seryjnie ma 90 kucy i nie jestem pewien czy ma turbo ze zmienną geometrią, prawdopodobnie nie. opisuję tylko to z czym ja miałem do czynienia, brak mocy wyszedł przez przypadek przy wyprzedzaniu, diagnoza, vag i n 75 zostało wymienione! przez jakiś czas był spokój aż do momentu następnego przeładowania, wtedy już zgaszanie silnika nie pomagało! zaprowadziłem golfa do mechanika wyczyścili mi turbo, przy czym stwierdził że przy przebiegu 240 kkm turbina jest w dobrym stanie, skasowali 230 zł i po sprawie!


BO KAŻDY CHŁOPOK Z POLSKIEJ WSI JEŹDZI GOLFEM TDI ;)

Awatar użytkownika
phanteon
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2779
Rejestracja: pn sty 16, 2006 02:06
Lokalizacja: GDA

Post autor: phanteon » wt mar 23, 2010 22:28

marcinotdi pisze:ALH seryjnie ma 90 kucy i nie jestem pewien czy ma turbo ze zmienną geometrią, prawdopodobnie nie.
Ma na 100%. To jest to samo co ASV. AGR jest bez VNT.



Awatar użytkownika
marcinotdi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 83
Rejestracja: pt sty 22, 2010 23:08
Lokalizacja: PZL-ZŁOTÓW
Kontakt:

Post autor: marcinotdi » wt mar 23, 2010 22:30

możliwe że gruszka na turbo

[ Dodano: 23 Mar 2010 21:39 ]
dostęp do vaga mam od chłopaków z serwisu skody, stwierdzili że za tryb awaryjny są odpowiedzialne: n75, wężyki podciśnienia (zły stan), gruszka na turbo lub sama turbina, i w tym należy szukać przyczyny! miałem identyczne objawy jak Ty, wyszło że suszarka do czyszczenia!


BO KAŻDY CHŁOPOK Z POLSKIEJ WSI JEŹDZI GOLFEM TDI ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 198 gości