Forum.VWGolf.pl

pojazd Vw Bora 1,9TDI PD ASZ 96kW 2003r. 236tys.km ostatnio zdiagnozowano u mnie komputerowo kończące się dwumasowe koło zamachowe, objawy: coraz częstszy gruchot podczas gaszenia ostatnio nawet w trakcie pracy (przy wciśniętym sprzęgle ustają),a także drgania silnika na jałowym ale występujące już od ok. 50 tys.km- myślałem że to pompki ale one są ok.

Filmik przedstawia 2 uruchomienia poranne następujące po sobie
Problemem jest:
- dziwny poranny pierwszy rozruch oraz następny po ok 6 godz. postoju, kolejne po sobie są już "od strzała".
- dźwięki po uruchomieniu (tylko jw.) - 18 i 55 sek filmiku
- gruchot po zgaszeniu 47 sek i 1min 04sek.- coraz częstsze.
- wydobywaący się siwy dym - na filmiku widać
- drgania silnika na biegu jałowym

Swiece żarowe NOWE, płynu NIE UBYWA, ZUŻYCIE OLEJU ok. 2 kresek na bagnecie / 2tys.km, DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA ok (Damcio )

czy za powyższe dźwięki odpowiadać może dwumasa
czy za utrudniony pierwszy rozruch odpowiada również ona i dlaczego później jest ok tj. do 6 godz
o czym świadczy siwy dym podczas pierwszego uruchomienia lanie wtryskiwacza dwumasa czy uszczelmiaczy zaworowych

http://www.speedyshare.com/files/214660 ... 314001.mp4

Dodam, że korekcje znacznie skakały ( choć o małe wartości ) podczas drgań, bez wciśniętego sprzęgła, natomiast po wciśnięciu sprzęgła były stabilne ...
IMO coś ewidentnie ze sprzęgłem/dwumasem , poprawa po wciśnięciu sprzęgła jest bardzo duża

asko78, udało się rozwiązać problem???????????

pozdrawiam

a moze napiszesz tak co zdziałałes

mam to samo...napinacz skacze

jak odpalisz auto włóż na ręke rękawice albo jakiś kij czy coś i dotykaj do boku rolek przy alternatorze...dotykaj pojedyńczo tak żeby nie drgały i będziesz widział w której jest problem.

panowie jeszcze nic nie robiłem póki co jescze jestem na etapie co dalej jednomas / dwumas. Sprawa jest dla mnie trochę dziwna bo raz telepie silnikiem raz nie raz pojawiają się odgłosy pry gaszeniu raz nie.
A co do drgań silnika to jeżeli występuja to napinacz drga ale to nie jego wina gdyż przy zakupie silnikiem już czasami choc rzadziej telepało. Rozrząd wymieniony wszystkie rolki również także te na PK-5 i dalej to samo. Sprzęgiełko i ułożyskowanie alternatora wymienione więc szukam i myślę co dalej.
Przepraszam za zwłokę