Strona 1 z 1

tyrkocze,klekocze podczas hamowania silnikiem

: czw mar 11, 2010 11:37
autor: seboljeiv
silnik afn

poniewaz jestem bardzo uczulony na rozne dzwieki pojawiające sie w moim mk3 podczas jazdy, wychwyciłem odgłos takiego tyrkotania jak by np do roweru miedzy szprychy włożyć kawałek pocietej plastikowej butelki,wiecie o co chodzi...:)

pojawia sie tylko gdy hamuje silnikiem, to znaczy gdy schodzi do coraz mniejszych obrotow dzwiek ten jest slyszalny też z coraz mniejszą częstotliwością, na biegu jałowym wogle nie ma tego dzwieku a przy przyspieszaniu nie wiem bo dzwiek obrotow zagłusza wszystko

dodam ze bledow na vagu brak, i poza tym wszystko w porzadku,nic nie szarpie, odpala normalnie

jedyny problem mam po odpaleniu przez pierwsze kilka km skaczący napinacz paska, albo pasek do wymiany, a takzę bardzo glosno piszczy mi pasek od wspomagania przy maxymalnym skrecie...
czy to moze miec zwiazek?

czy macie jakies inne propozycje ?
musi miec to zwiazek z czymś co sie obraca (dzwiek ustaje w miare mniejszych obrotow) i odłącza się podczas biegu jalowego?
zna ktos moze odpowiedz na ta zagadke?

: czw mar 11, 2010 23:06
autor: Maślak
moze kolego sprzęgło sie konczy nie koniecznie sama tarcza a docisk. nie wiem czy masz tam dwu mase czy jak. wydaje mi sie ze moze to byc sprzegło. moze to byc tez ten pasek, wymien wszystko co wiesz ze jest do kitu i etedy bedziesz miał 100% pewnosci ze to nie to. jak jest kilka rzeczy które moga hałasowac to ciezko bedzie cokolwiek zlokalizowac.

: czw mar 11, 2010 23:19
autor: Fucker
seboljeiv,

Według mnie przegub. Może być i wewnętrzny. Zobacz czy nie wywaliło ci smaru ze środka przez małe pęknięcie i przegub już prawie, ze na sucho pracuje. Może też być, że jest tylko wyrobiony od przebiegu.

: czw mar 11, 2010 23:20
autor: t0mal
Na kanał, półoś w łapę i macaj luzy na przegubach wewnętrznych, oraz sprawdź czy śruby są dociągnięte

[ Dodano: 11 Mar 2010 22:22 ]
Fucker, ubiegłeś mnie :)

: czw mar 11, 2010 23:24
autor: Fucker
t0mal pisze:sprawdź czy śruby są dociągnięte
O tym widzisz zapomniałem.

: pt mar 12, 2010 02:17
autor: seboljeiv
t0mal, Fucker, dzieki za podpowiedzi, jutro sprawdze te przeguby i półośki,wolałbym zeby to było to niż sprzęgło...

Maślak, czemu miało by się kończyć? slizgać jeszcze nigdy mi sie nie uślizgnęło,czy to nie jest wykladnik konczacego sie sprzegła?
sprzegło pewnie od nowośći jest w tym golfie wiec i pewnie dwumas jest.

jest po programie na 145KM, i w sumie mniej wiecej od tego czasu zaczalem to slyszec(to tyrkotanie),czasami przy szybkim wpięciu jedynki i szybszym puszczeniu sprzegła slychac jakis stukot... ( sprzegło? dwumas?)

dlatego przy zmienianiu biegów czy redukcji zacząłem stopniowo-wolno puszczać sprzegło zeby nie było tego stukotu...
odnosze wrazenie ze mniej w dupe dostaje wszystko jak tak wolniej puszczam,czy tu zludne wrazenie?

: pt mar 12, 2010 02:46
autor: t0mal
seboljeiv pisze:wykladnik konczacego sie sprzegła?
Nie, jak jest słaby docisk to jest objaw podobny do przegubu, tj czuć wibracje przy przyspieszaniu, pewnie dlatego koledze się skojarzyło.
seboljeiv pisze:zacząłem stopniowo-wolno puszczać sprzegło zeby nie było tego stukotu...
Zaraz zaraz, jeśli terkotanie pojawia się, jak np przy 80-70 normalnie, na biegu zdejmiesz nogę z gazu i hamujesz silnikiem to będzie przegób, natomiast jeśli jest stuknięcie przy zmianach obciążenia to będzie dwumas.

: pt mar 12, 2010 13:22
autor: Maślak
zacznij od tego co najłatwiejsze czyli przeguby a do sprawdzenia sprzegła trzeba skrzynie wytargac.

: czw mar 25, 2010 00:58
autor: seboljeiv
koledzy posprawdzalem wszystkie przeguby i wszystko z nimi ok, nie ma zadnych pekniec na oslonach zatem smaru tam duzo...
wyczaiłem tylko ze kolo pasowe walu lekko lata na boki...
na ile to mozliwe ze ten dzwiek tyrkotania dochodzi stamtąd?
rozumiem ze pasek na tym kole przyspiesza swoje obroty rowno ze zwiekszaniem obrotow silnika i rowno schodzą obroty z silnika i z kola pasowego?

: czw mar 25, 2010 09:40
autor: Fucker
seboljeiv,

To za w czasu jedź z tym kołem pasowym do dobrego mechanika, ale jakiegoś dobrego. Bo jak ci zerwie klin lub urwie czop wału, to będziesz musiał poszukać nowego silnika.

Są mechanicy co mają frezy, za pomocą którego centrują czop bez ściągania wału. Później nowa śruba na kleju i nowa zębatka paska rozrządu, wszystko razem mocno dokręcić. Jak miałem tak robione. Na razie trzyma, bicia są minimalne. Koszt u mojego mechanika to ok. 250zł.

Czym szybciej tym lepiej...