Strona 1 z 1

Najwyzszy czas na popychacze? (filmy)

: pt mar 05, 2010 13:28
autor: bradley
Jechalem sobie spokojnie w trasie, podjechalem pod stacje benzynowa ale kolejka byla taaaaaka duza, ze olalem sprawe i wrocilem na trase. Wlaczalem sie pasem rozbiegowym do ruchu, 2 bieg, 2tys obrotow i dalem w palnik po czym przy 4tys obr szarpnelo, chwycilo mnie za dupe, nagle wyrwalo do przodu, zmienilem bieg na 3 i to samo, szarpnelo, chwycilo, wyrwalo, chwycilo i wyrwalo, na 4 to samo.
Przyjechalem juz do domu, podjechalem pod ustronne miejsce i nakrecilem filmy.
Olej ma 94C, podwieszanie zaworow owszem zdarzalo sie, ale przy temperaturze <70C.
Silnik wkreca sie do 4tys obrotow po czym w nim grzechocze, odglos taki jakby wrzucic garsc monet do silnika. Samochod przyspiesza normalnie do 4tys obrotow i robia sie cyrki.
Dzwiek moze byc zagluszany i nie oddaje rzeczywistosci w filmach.

http://w755.wrzuta.pl/film/3eTXZpQIsO0/popychacze
http://w755.wrzuta.pl/film/5PftOuy5cM4/popychacze2


Pytanie: WTF?

: pt mar 05, 2010 13:37
autor: Michał_1977
bradley, to najprawdopodobniej będą popychacze,ale na wszelki wypadek sprawdź rozrząd jeszcze,czy wszystko jest ładnie na znakach...nie ma przy tym wiele roboty,ale będziesz spokojniejszy i jedno będzie można wykluczyć przy okazji.

: pt mar 05, 2010 18:27
autor: morfeusz86r
podepnę sie pod temat. odpalam auto po pracy, ruszam, pierwszy bieg obroty wzrastają do 1400 i zaczyna delikatnie szarpać jakby nie palił na jeden cylinder, puszczam gaz chodzi ok, znowu daje gazu i jest wszystko dobrze. po przejechaniu 2km znowu sytuacja sie powtórzyła.
Aha czasami słyszę jakby jeden zawór cykał (temp ok 70*C) chodź mechanik stwierdził że nic nie słyszy. czy to już czas na popychacze?

[ Dodano: Pią 05 Mar, 2010 ]
zapomniałem jeszcze dodać że kiedyś przy gazowałem ponad 3 tyś obr na zimnym i zgasł, 1 próba odpalenia dziwnie klekotał, zgasiłem i po 2 min normalnie odpalił

: pt mar 05, 2010 20:29
autor: bradley
Rwie do przodu, przy 4tys obrotow szarpnie, silnik dalej nie chce przyspieszac, odglos jest jak stygnacy piekarnik albo kominek, ktory sie rozgrzewa i po ok 3 sekundach znowu wyrwie i ciagnie do 4,5tys.