Forum.VWGolf.pl

Witam.
Tydzień temu wymieniłem pasek klinowy w moim golfie, bo tamten był już luźny. Wymieniłem, sprawdziłem naciąg, przed odpaleniem wyciągam '' ssanie '' czy jak to się zwie i było ok. Problem w tym, że jak chowałem to " ssanie " to zaczęła mi mrugać kontrolka ładowania, ale to mruganie było z podobną częstotliwością do prędkości obrotowej. Dodam, że jak włącze jeszcze jakieś urządzenie (radio, światło stopu czy nawet postojówek) to ta kontrolka przestaje mrugać. Co to może być?? Pomóżcie bo jestem zielony w tej sprawie....
Pozdrawiam.

Siema.
Jak pasek klinowy masz nowy i dobrze naciągnięty to nie zaszkodzi sprawdzić jakie masz ładowanie.Ja bym się jednak zbytnio tym nie przejmował,podobno mk II już tak mają.
Z resztą przeczytaj sobie ten temacik,chyba Ci wszystko wyjaśni:



http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=106427&start=0


Pozdrawiam.

Tak jest w większości golfach. W moim jest tak samo i u kolegów też... Był kiedyś podobny temat. Ogólnie ma się czym przejmować, bo to normalka

Toshiba pisze:Tak jest w większości golfach

A no niestety już tak jest...

Bombel091 pisze:Dodam, że jak włącze jeszcze jakieś urządzenie (radio, światło stopu czy nawet postojówek) to ta kontrolka przestaje mrugać.

Zgadza się,bo w ten sposób zmuszamy alternator do wyprodukowania większego prądu i kontrolka przygasa.
Kolego Bombel091,możesz jeździć i spać spokojnie (oczywiście nie w trakcie jazdy )

Dziękuję wam koledzy