Strona 1 z 1

Witam wszystkich mam problem z moim TDI

: sob lut 20, 2010 01:46
autor: lubekkk1988
Witam wszystkich. dzis wracałem do domu i jak jechałem 120km/h to silnik po prostu zgasł i nic nawet szmeru z siebie nie wydaje, dodam ze czasami własnie przy tej predkosci czyli 120km/h albo 2500ob na 5 biegu mi sie dławił ale nigdy nie zgasł i dodam jeszcze ze trzy tyg temu czysciłem nastawnik ale nie sadze by to miało cos wspolnego. pozdrawiam wszystkich

: sob lut 20, 2010 11:16
autor: maryjan
lubekkk1988, znaczy zgasł i wogule nie kręci? Czy kreci ale nie odpala?

A pasek czaem nie strzelił?

: sob lut 20, 2010 11:20
autor: arwam
lubekkk1988,

sprawdź rozrząd i koło pasowe na wale i módl się żeby to nie była wina koła pasowego bo prawdopodobnie będzie po silniku.

: sob lut 20, 2010 15:11
autor: Sztomel
jeżeli nie zapala się kontrolka świec żarowych podczas próby uruchomienia silnika to zregeneruj lub wymień przekaźnik 109.

: sob lut 20, 2010 16:52
autor: munior
lubekkk1988 pisze:dodam jeszcze ze trzy tyg temu czysciłem nastawnik ale nie sadze by to miało cos wspolnego.
Czytałem ,gdzieś na forum o przypadku gdzie podobnie jak u ciebie silnik nagle zgasł ,tam też był wcześniej czyszczony nastawnik .Okazało się że luty puściły na płytce od nastawnika .Podłącz vaga i zobacz czy masz napięcie na pompie wtryskowej

: sob lut 20, 2010 18:58
autor: lubekkk1988
munior pisze:
lubekkk1988 pisze:dodam jeszcze ze trzy tyg temu czysciłem nastawnik ale nie sadze by to miało cos wspolnego.
Czytałem ,gdzieś na forum o przypadku gdzie podobnie jak u ciebie silnik nagle zgasł ,tam też był wcześniej czyszczony nastawnik .Okazało się że luty puściły na płytce od nastawnika .Podłącz vaga i zobacz czy masz napięcie na pompie wtryskowej
Dokładnie masz racje długo szukałem usterki ale w koncu zobaczyłem ze nastwnik wogole nie reaguje jak włącze zapłon rozebrałem i dwa luty pusciły teraz smiga dobrze ale musze ustawic zaplon dawke paliwa i wtedy pewnie bedzie git dzieki chłopaki pozdro

: pt mar 12, 2010 13:45
autor: Jonkey
koledzy ja też mam taki problem, jade jade i nagle auto mi gaśnie, świece żarowe mi świecą i nie chcą zgasnąć tak jakby przestały grzać, wyłączę stacyjkę i włączę (czasem to jest jeden raz, czasem pare razy) świece gasną odpalam i jest ok. Wk.....wia mnie to bo stanie się to zawsze w nieoczekiwanym momencie np. na środku skrzyżowania, kiedyś działo się to bardzo rzadko a teraz nawet trzy razy w ciągu 13 km POMOCY !!!!

: pt mar 12, 2010 22:08
autor: antojuja
to samo co kolega wyzej do spr. czyli po pierwsze vag po drugie przekaznik 109

: ndz mar 14, 2010 11:47
autor: lubekkk1988
Kolego Jonkey to ze Ci łypie lub swieci kontrolka od swiec tzn ze masz jakis bład i bez vaga nic nie zrobisz ja miałem rozlutowane luty w nastawniku a Ty masz napewno co innego bo mój nawet nie zapalił..

: ndz mar 14, 2010 14:17
autor: gOOzOl
Jonkey pisze:koledzy ja też mam taki problem, jade jade i nagle auto mi gaśnie, świece żarowe mi świecą i nie chcą zgasnąć tak jakby przestały grzać, wyłączę stacyjkę i włączę (czasem to jest jeden raz, czasem pare razy) świece gasną odpalam i jest ok. Wk.....wia mnie to bo stanie się to zawsze w nieoczekiwanym momencie np. na środku skrzyżowania, kiedyś działo się to bardzo rzadko a teraz nawet trzy razy w ciągu 13 km POMOCY !!!!
jesli masz fabryczny alarm to on moze ci robic takie niespodzianki, zobacz to

: ndz mar 14, 2010 15:55
autor: Jonkey
dzięki kolego gOOzOl mam oryginalny alarm obadam to i dam znac czy to było to

: ndz mar 14, 2010 16:01
autor: gOOzOl
ja mialem padnieta cewke przekaznika, nie chcialo mi sie dopasowywac nowego wiec po prostu zrobilem mostek :helm: