Forum.VWGolf.pl

Witam.
Dziewczyna śmiga Polo 6N 1.9 D.
Jak kupowaliśmy autko było jeszcze ciepło, więc śmigało i odpalało super.

Gdy nastały pierwsze mrozy w okolicy -5* i więcej zaczęły się problemy.
(dodam że świece wymieniłem na nowe, rozrząd robiony 2tys km temu)

Po odpaleniu silnik chodzi bardzo nie równo.. telepie jak szalony, puszcza duuuużo dymu siwo-czarnego jak ze starego Ikarusa.. śmierdzi nie spaloną ropą... Gdzieś po kilku minutach jak złapie temperaturę zaczyna w miarę normalnie pracować.

W czasie jazdy, jak jest jeszcze zimny prawie nie reaguje na dodanie gazu - tzn dławi się jakby. Dopiero po dłuższej chwili zaczyna przyspieszać a w międzyczasie dość ostro dymi.

Mechanik który robił rozrząd (fachowcy tylko od Diesli) twierdzi że rozrząd i kąt ustawiony ok (przed robieniem rozrządu obiawy takie same).

Moim zdaniem wtryski leją i to ostro... Co wy na to??

djmatys pisze: Moim zdaniem wtryski leją i to ostro...

Bardzo możliwe ,wykrecić i do sprawdzenia.A po zmianie swiec nie poprawiło się na krótko?

munior pisze:A po zmianie swiec nie poprawiło się na krótko?

no w sumie poprawiło się troszkę - znaczy się podniosły się trochę obroty na luzie, więc mniej trzęsło budą.. ale to i tak nie zmienia faktu że skacze jak traktor i ogólnie źle pracuje... Mam porównanie bo miałem już 3 diesle na zwykłej pompie i nawet Mk2 rocznik 87' z przebiegiem 440tys chodził o niebo lepiej

ja i tak na swiece stawiam trzeba sprawdzic typowe objawy na zimym telepie i nie chce jechac dławi sie i przydycha i kopci fest mam tak w patrolu bo zadna z 6 swiec nie grzeje padł przekaznik i finał

pewnie swiece uzywki kupiles bo ci nie pali na wszystkie gary. sprawdz przewody do swiec. moze swiece nei maja zasilania. aha, pewnie tankujesz biopaliwo co? ja tak mialem jak to kupa w zime tankowalem. a jak zatankowalem lepszy olej to wszystko zniknelo.

Balugass, świece dogrzewają tylko kilka sekund po odpaleniu i tyle,a kolega pisze,że silnik pracuje nierówno kilka minut-do nagrzania.Ja tu widzę problem we wtryskach,albo......w kiepskiej jakości poduszkach.Moja siostra kazała założyć mi najtańsze poduszki do swojego MK3 1,9D i sytuacja jest identyczna-jak zimny to telepie tak,że zęby mało nie wypadną

no fakt, ale kopci mu na jasno wiec wtryski nie leja. ja bym zadal pytaniue co tankujesz kolego i z jakiego zrodla? pamietaj ze nawet na opale pojedzie ale czystym. lepiej na opale niz na kombinowanym oleju napedowym.

mono_ pisze:no fakt, ale kopci mu na jasno wiec wtryski nie leja

djmatys pisze:duuuużo dymu siwo-czarnego

Ja byłbym skłonny obstawić jednak te wtryski,bo...

djmatys pisze:W czasie jazdy, jak jest jeszcze zimny prawie nie reaguje na dodanie gazu - tzn dławi się jakby. Dopiero po dłuższej chwili zaczyna przyspieszać a w międzyczasie dość ostro dymi.

djmatys, filtr paliwa kiedy zmieniałeś?

Michaś_1977 pisze:Ja byłbym skłonny obstawić jednak te wtryski

I ja coś czuję że to wtryski

a więc tak... na samochodach nie oszczędzamy i wszystkie części są wymieniane na nowe, firmowe, a paliwo tankujemy przeważnie na Shell lub Orlen'ie.

Co pytań:
- poduszka silnika zmieniona na nową OE - troszke pomogło (nie drżą już plastiki w środku)
- filtr paliwa zmieniany przy rozrządzie, również dobrej firmy (czyli ma niecały miesiąc)
- paliwo ze stacji Shell
- świece nowe Bosch wsadzane w grudniu, jak by były padnięte nie odpalałby w ogóle

W tej polówce jest zamontowana pompa wtryskowa Lukas, wiec wiem że to straszne gów*o !! ale co zrobić...

Pytanie :
- jakie są objawy takie że na 1000% można stwierdzić że leją wtryski?

Dodam jeszcze że jak było ciepło spalanie wynosiło 5 litrów max... a teraz dochodzi nawet do 7 litrów, a jak pisałem komfort jazdy o wiele mniejszy, słabsze osiągi itd...
(droga zawsze taka sama - 15km w jedną stronę do pracy)

djmatys pisze:jakie są objawy takie że na 1000% można stwierdzić że leją wtryski?

Problem z odpaleniem gdy zimny,nierówna praca silnika,kopcenie,utrata mocy,większe zużycie paliwa...

djmatys pisze:słabsze osiągi itd.

Jak silnik nie jest nagrzany,to trudno by pracował tak wspaniale jak po nagrzaniu...
Zimą już tak jest,że trzeba trochę przejechać nim auto zacznie się zbierać jak należy...taki urok diesla.

Michaś_1977, oczywiście, ale nie mówie o tym że auto gorzej przyspiesza do 100'tki, tylko o tym że nie przyspiesza płynnie, a raczej nie przyspiesza w ogóle... normalnie dławi się..

Byłem dzisiaj u speców od Diesla. Facet dał jeszcze jeden trop - może się otwierać zbyt mocno EGR i blokować z pozycji otwartej - przez to nie ma świeżego powietrza by wytworzyć dobrą mieszankę paliwo-powietrzną. Mówi że to co gadam to częsty problem przy wolno-ssących z EGR. Radzi zaślepić i pojeździć

Witam!
Mam podobny problem w swoim MK3 1.9D 1Y 64KM. Któregoś dnia gdy wróciłem z miasta samochód chodził mi dobrze, lecz na drugi dzień gdy go odpaliłem na przyspieszaczu samochód odpalił ale zaczął kulać i tak do tej pory. Tak jakby miał zgasnąć i wchodzić na obroty. Wspomne że wymieniłem świece żarowe jakies 3 tygodnie temu i odpala bez problemu. Nastepnie gdy juz troche pochodzi pracuje równo, ale gdy się nim jedzie to jakby ciągnął do ok. 2500 obr. (brak obrotomierza) potem zaczyna chodzić jak stary ciągnik, odcina mu jakby moc nie przyspiesza i zaczyna dymić. A miałem ustawiany ostatnio rozrząd i kąt wtrysku. Czy mógł się kąt wtrysku przestawić albo na pasku rozrządu?? Czy w gre wchodzą lejące wtryski?? Proszę o pomoc z góry dzięki

vw-maniak92, widze że mamy podobny problem... będę walczyć z tym w sobotę i napiszę co dało się zrobić.