Forum.VWGolf.pl

Witam,

chciał bym wrócić do tematu http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=303891. Dziś udało mi się odpalić mojego dziadka przy pomocy startera, no ale nie obyło się bez problemów, tj. odpaliłem go o 9 przejechałem z 10km i odstawiłem na parking. O 13.30 odpaliłem go znów i tu pojawił się problem - musiałem znowu używać startera, kręciłem 3 razy i nic, psiuknąłem starterem i za 2 razem złapał od razu, Macie jakieś pomysły czemu tak ciężko odpala ?

Świece masz dobre,ale czy prąd do nich dochodzi?

Dochodzi, dochodzi, ostatnio alternator robiłem i mi spece na warsztacie posprawdzali świece od razu.

Zakładam, że silnik i pompa są suche, przelewy nie ciekną.
No to po kolei sprawdź: filtr paliwa, zawór na filtrze, elektrozawór na pompie, i czy dostaje napięcie, początek wtrysku, wtryski, kompresja, pompa.

Zrób pomiar sprężania z próbą olejową.
Hmm,ale jak letnie paliwo a dokładnie parafina zasyfiła filtr,to tez będzie problem...trzeba wymienić.

Słyszałem, że próby olejowej nie robi się w dieslu, bo głupoty wychodzą, a dodatkowo olej może się zapalić.

t0mal pisze:Słyszałem, że próby olejowej nie robi się w dieslu, bo głupoty wychodzą, a dodatkowo olej może się zapalić.

Nie słyszałem...w moim robili i wszystko pomyślnie poszło...

Konkretnie to było w instrukcji do przyrządu, jak znajdę w necie to wrzucę.

Sprawdz czy podczas grzania swiec idzie 12v na świece, kontrolka może się palić a napięcia nie będzie.