Forum.VWGolf.pl

witam fachmanów. chciałem zapytać czy zna ktoś numer seryjny gruszki podcisnieniowej do turbiny (tdi 110 km) lub fotke jak ona dokładnie wygląda. a problem mam taki iż łapie tryb awaryjny. turbo było czyszczone , n75 wymienione, węże też. toszedłem do tego ze to wina gruszki bo gdy nią poruszam to w niej zgrzyta tak jakby była zatarta. popsikałem do niej wd-40. i jeszcze co zauważyłem takie coś. teraz gdy jest temperatura ujemna to ciągle chwyta notlaufa a gdy jest powyżej zera to bardzo zadko łapie. czy jest możliwe ze w gruszcze nazbieraa sie woda i marznie?? prosze o pomoc. nie mogłem nic znalesc na forum konkretnego o tym zaworze wiec postanowiłem napisać posta.

raczej wyżarta ze starości i dlatego nie spełnia swojej funkcji

tak wygląda

Przeropuj ja konkretnie zanim wymienisz na nowa. Zalej od strony wezyka( tak zeby sobie zassala konkretnie jak i od gory( od strony sztangi). Mozna to zrobic nawet nie demontujac z turbiny z auta. Dmuchnij tez w ten wezyk i obserwuj czy nie bulgocze od strony sztangi.

zrobie tak jak pisze kolega wesol ale wydaje mi sie ze i tak bedzie do wymiany.
czy warto kupiś takie coś http://www.allegro.pl/item907640214_zaw ... w_tdi.html. i jeszcze takie pytanie czy da sie to wymienić bez wyciągania turbo??

wesol pisze:Przeropuj ja konkretnie zanim wymienisz na nowa. Zalej od strony wezyka( tak zeby sobie zassala konkretnie jak i od gory( od strony sztangi). Mozna to zrobic nawet nie demontujac z turbiny z auta. Dmuchnij tez w ten wezyk i obserwuj czy nie bulgocze od strony sztangi.

Nie polecam lać ropy od strony wężyka podciśnienia, z własnego doświadczenia wiem, że gruszki nie rdzewieją od tej strony tylko od strony sztangi bo woda, wilgoć dostaje się do środka otworkiem wyrównującym ciśnienie, zalanie ropy od strony wężyka nie przyniesie żadnego pozytywnego efektu poza tym, że za chwilę tę ropę zaciągnie pompa vacuum i ropa będzie w całym układzie podciśnienia mogąc narobić większych szkód bo pożytku żadnego, zalać gruchę można przez otworek od strony sztangi ale przypuszczam, że w środku gruchy będzie zbyt duży bigos by ta reanimacja na coś się zdała, trzeba być niezłym magikiem i posiadać niezłe zaplecze narzędziowe żeby odkręcić siłownik z turbo na silniku,
w moim przypadku seria notlaufów była właśnie spowodowana nie zapieczoną zmienną geometrią a zardzewiałą gruchą, w której sztangą nie dało się ruszyć :


jak widać membrana ma się dobrze ale część gruchy od strony sztangi do membrany łądnie zżarła rdza włącznie z otworkiem wyrównującym ciśnienie.

numeru seryjnego niema do tej gruszki według VW jest to integralna część turbiny , na Alegro musisz uważać bo sprzedają Chińskie buble tu masz linka http://moto.allegro.pl/item909049221_za ... 9_tdi.html ja od niego kupiłem i jestem zadowolony

dzieki koledzy. bardzo mi sie przydały wasze informacje a szczegulnie dzieki koledze sztomel za te fotki. teraz wiem jak to wygląda. czyli zeby wymienic gruche to trzeba by turbo wyjąć.

Przeropuj gruszke powiadam. Ja swoja przeropowalem zarowno w golfie jakies rok temu( ogolnie to calosc ropuje, łącznie z elektrozaworkami) i caly czas smiga i jest szczelna. W poprzednim aucie ( astra G ) tez ta robilem i pieknie smigalo wszystko. Srodek gruszki jest odporny na rope- nic mu nie grozi.

luban88 pisze:gdy jest temperatura ujemna to ciągle chwyta notlaufa a gdy jest powyżej zera to bardzo zadko łapie.

Podepnę się pod temat, u mnie sytuacja wygląda tak, ze jak są temperatury minusowe to auto strasznie opornie jedzie, wystaczy że będzie na plusie i auto dostaje skrzydeł , czy to tez może dotyczyć problemu gruszki?? Czy ta z aukcji będzie pasować do turbiny z AJM'a ??

ArtX pisze:Czy ta z aukcji będzie pasować do turbiny z AJM'a ??

będzie pasować bo w AJM jest to samo turbo co w ASV i AHF i ta sama grucha ale Twój problem jest zapewne inny i z pewnością nie zależy on od turbo więc nie wymieniaj nic na pałę.

Da sie wymienic bez wyciagania turbawki tylko uwaga na zabezpieczenia na sztandze podczas demontarzu

josef161 pisze:Da sie wymienic bez wyciagania turbawk

pod warunkiem że śrubki się odkręcą - niestety ale bywa że się nie chcą ruszyć

Kulon pisze:

josef161 pisze:Da sie wymienic bez wyciagania turbawk

pod warunkiem że śrubki się odkręcą - niestety ale bywa że się nie chcą ruszyć

Ja dzisiaj swoją wyciagałem i zajeło mi to ok 15 minut- przycinała sie przesmarowałem bo była szczelna i jest

panowie a wymontowanie gruszki tylko z kanału tak?? a jak tam jest z dojsciem??