Forum.VWGolf.pl

Witam!
Przeglądałem forum i na ten temat co dokładnie dotyczy mojego golfika nie znalazłem.
Mianowicie problem polega na tym, ze coś "cyka" w silniku. Zaraz po odpaleniu już jest słyszalne w środku a gdy temperatura wzrasta a razem z nią cykanie staje się głośniejsze i wzrasta czestotliwosc wraz ze zwiekszeniem obrotow silnika. Nigdy nie ustępuje, w gorące dni gdy temp wejdzie powyżej normy to jest to wręcz przeszkadzające. Dodam że jest to golfik z 87r, olej Castrol Magnatec 15W40, ciśnienie oleju ok, dodam ze od wymiany do wymiany nie dolewam ani kropli a robie ją co ok 7tyś km. Mam auto od 4 lat i tak jest cały czas. Proszę o poradę, dzięki

Na moje też szklanki się zawieszają

prawdopodobnie sa ok, 4 lata odkad go mam to jest caly czas tak samo i cyka tak samo ani glosniej ani ciszej. Jest mozliwe ze wtryskiwacz jakis jest "wystukany" i to on moze sie odzywac?

Wtryskiwacze najbardzie prawdopodobne, jest mozliwosc nagranie tego dziweku lub video,
oleju nie bierze .spadku mocy tez nie ma? wszystko dobrze chodzi... to w sumie nie ma sie czym przejmowac, tylko ten dzwiek....

Pod maska tego raczej nie uslysze bo sam klekot zaglusza ale w kabinie to jest fatalnie a zwlaszcza na rozgrzanym silniku. Olej w normie. Turbo sprawne, spadku mocy nie ma. Jutro go zagrzeje zeby byl najbardziej slyszalny ten stukot i dam znac jak wyjdzie ta rejestracja wideo czy tez dzwieku.

Ok, bo to tez ciekawe ze pod maską nie slychac a w kabinie tak

W kabinie jest to wkurzajace mimo ze silnik dosyc glosno buczy

Hehehe, ja tez tak mam, sam sobie z tym nie radze, ani nikt do tej pory mi nie poradzil:)
Wtrsyki nowe, szkalnki stare, nie ma ubytku mocy, slychac tylko w srodku.

Ktos mial podobny problem ale cykanie ylo z okolic przyspieszacza i okazlao si eze pancerz o cos tam wadzi a u mnei ewidetnie slychac z prawej strony (pasazer) a moze to alternator??

U mnie siedzac w kabinie to cykanie slychac bardziej po stronie kierowcy. Tez juz odwiedzalem fachowcow ale nikt mi nie doradzil... co tylko slyszalem to to ze albo po kolei wymieniac co by moglo stukac(koszty) a pozatym to nic pewnego ze przestanie lub czekac az sie cos rozsypie.

J abylem przekonan, że to wtryski, a z emialem wymieniac na wieksze to si enie spinalem, ale po wymianie (nowe) nic si enie zmienilo:)

Powim wam koledzy ze ja tez tak mialem w moim VW jetta tylko to byl xwykly diesel potem zmienilem na td z intercoolerem i caly czas bylo slychac takie cykanie jak rozla temp silnika to glosniej na starym silniku wszyscy twierdzili ze uszczelka jest wydmuchana pod glowica czego u was nie wykluczam i pod wplywem temp rozchodzi sie glowica i slychac to cykanie ale u mnie byla to akurat skrzynia biegów wydawala taki dzwiek po jej rozwaleniu zmienilem inna i motor zaczol pieknie pracowac slychac bylo tylko glosna prace zaworów czysty piekny glos diesla

Uszczelka wizualnie u mnie powinna byc ok, plynu nie ubywa, pecherzy nie ma, olej do plynu sie nie dostaje oraz plynu mi nie wywala. Dodam ze cykanie jest na postoju jak i przy jezdzie.

Ja miałem tak w polonezie okazało się że uszczelka puściła miedzy garami i pod wpływem różnicy ciśnien było słychać to cykanie