Strona 1 z 2

klekot po wymianie rozrzadu!!i straszny moł

: czw lut 04, 2010 00:32
autor: kamil-b
panowie.mianowicie nadszedl ten szczesliwy dzien na wymiane rozrzadu w moim 1zecie..do momentu wymiany silnik chodzil cichutko,elastycznie,naprawde fajnie sie wkręcal i przyspieszal.jedynym mankamentem bylo to ze podczas jazdy zaczynal juz szarpac i ciezko palil rano!!...wiec wczoraj kupilem kompletny rozrzad,pompe wody,nowy plyn chlodniczy,nowe swiece,filtr powietrza,tylne tuleje belki,amorki itd..ale to inna bajka..zaraz po zakupie czesci jeszcze w ten sam dzien pojechalem do polecanego mi warsztatu (jak narazie nie bede mowil gdzie)..aby wymienic rozrzad i inne rzeczy...zajechalem,powiedzialem co trzeba wymienic itd...zostawilem autko i wrocilem do domu.dzisiaj dzwonie aby dowiedziec sie jak stoja z wymiana,a koles do mnie ze mozna dzisiaj odebrac i ze jest zrobione:)wiec z rogalem na twarzy cisne po furke...zajechalem,odpalilem golfa i zdziwienie bo silnik odpalil jak nigdy od razu:)....mowie konkret!do poki sie nie przejechalem....silnik klekocze!klekot w pompie wtryskowej!turbo niby gwiżdze ale silnik nie ma takiej mocy jak przed wymiana!!wogole nie wkreca sie tak jak powinien...tak jakby byl sam diesel..wogole nie ta sama praca silnika jak przed wymiana!!ja mowie do niego ze silnik jest slabszy po tej wymianie!!a on do mnie ze pasek musi sie ulozyc,i jak zrobie pare km to wszystko ustapi!.ja do niego czy ustawil dobrze wszystko i kąt wtrysku bo slyszalem ze sie ustawia.a on ze w tych silnikach kąta sie nie ustawia....wiec ok..zaplacilem 306zł za wymiane i pojechalem do domu....ale jakos ta droga mi sie nie podobala i jak zajechalem postanowilem zadzwonic do niego i powiedziec mu ze odwalił jakas fuszere bo silnik jest slaby....on do mnie ze on niewie dlaczego sa takie objawy i ze jest ustawione wszystko jak powinno byc....panowie!!myslalem ze mnie krew zaleje!!(za przeproszeniem)...niewiem co moze byc wina,ale musze to jakos zrobic bo w sobote jade do NIEMIEC i auto musi chodzic conajmniej tak jak przed wymiana....poradzcie co ten pseudo mechanik mogl tam zrobic:(.....jutro itak pojade do niego i musi mi to naprawic.czy dac komus innemu.

: czw lut 04, 2010 00:38
autor: Fucker
Hehe.

Co za magik. Od kiedy to się pasek rozrządu układa.
Może pasek o jeden ząbek przestawili, trzeba by było znaki sprawdzić jako pierwsze.

Później sprawdź kąt wtrysku VaG'iem. Dawkę również sprawdź. Chyba, że jeszcze grzebali kołem na wałku rozrządu.



A może ci pompę podmienili ??

: czw lut 04, 2010 00:55
autor: kamil-b
FUCKER powiem ci szczerze że ja juz niemam pytan do tego goscia!!w sobote mam byc w niemczech a tu takie jaja!!patrzalem na rozrząd to wszystko powymieniane,ale jutro zobacze na znaki...niewiem moze po naciągnieciu paska rozrzad sie przestawil,moze podmienili pompe,ale jak teraz udowodnie jak nie spisalem numerów pompy:(..nie zasne dzisiaj z nerwów

: czw lut 04, 2010 00:57
autor: roman58
Nie jeździj bo zawór morze się urwać,tylko jak najszybciej poprawiaj.

: czw lut 04, 2010 00:59
autor: munior
kamil-b pisze:panowie!!myslalem ze mnie krew zaleje!!
Jak to czytam to normalnie szlag mnie trafia !!!K......a jak można oddać klientowi auto w gorszym stanie niż przed wymianą, wziąść za to kase i wmawiać mu że mu się pasek ułoży!!!Dobrze że nie korzystam z usług tych ...nawet nie wiem jak ich nazwać
kamil-b pisze:a on ze w tych silnikach kąta sie nie ustawia
Nie nie ustawia się krasnoludki ustawiają ,pewnie barani łeb nawet nie miał do czego podłączyć .Niestety musisz podpiąć pod vaga bo inaczej nie bedziesz pewien co jest nie tak .

: czw lut 04, 2010 01:00
autor: ZbyszekGolf
Witam wg mnie przestawiony jest rozrząd o ząbek dwa niech poprawia a potem na kompie do sprawdzenia kąt wtrysku

: czw lut 04, 2010 01:05
autor: Fucker
kamil-b pisze:,ale jutro zobacze na znaki.
Jak jest tylko o jakiś ząbek przestawiony, to można to bez problemu zrobić. Jedź do kogoś kumatego. To jest 15 min roboty wraz z nastawieniem. Bo nie ma co kątu sprawdzać, jak rozrząd źle ustawiony.

: czw lut 04, 2010 01:11
autor: kamil-b
wogole najlepsze jest to ze dzwonilem dzisiaj do niego i mowilem ze jutro przyjerzdzam oddac auto do poprawki,a on do mnie ze jutro go niema bo jedzie na jakies szkolenie,pojutrze jest zamkniete,i ze dopiero w poniedzialek!!a dobrze wiedzial jak zostawialem auto ze w sobote musze wracac spowrotem do pracy.niewiem!!łeb urwac to mało!!mysle o kims od nas z forum zeby podjechac pod vaga i podpiac ale cos te szukanie z tych nerwow mi nie wychodzi.dosc ze poplynalem ponad 800zł na czesci to jeszcze taka lipe odwalil.

[ Dodano: 04 Lut 2010 00:27 ]
panowie jak narazie wielkie dzięki za szczere odpowiedzi!!ide spac i jutro zdam relacje jak wroce od PSEUDO-MECHANIKA....dobranoc wszystkim

: czw lut 04, 2010 11:28
autor: suhhar
temu kto ci polecił ten zakład i tego mechanika to bym liscia sprzedał tak na marginesie. Kąta wtrysku sie nie ustawia hahahahahahhahaahahah co za jełop :green_fuck:

: czw lut 04, 2010 12:13
autor: kamil-b
nie no SUHHAR mechanika polecil mi moj szwagier i wiem ze chcial dobrze dla mnie!!...ostatnio robili passata B5 jego znajomemu i tamten niby jest zadowolony.

: czw lut 04, 2010 13:42
autor: Michał88
no to ci się mechanik trafił sprawdź kąt wtrysku to będziesz wiedział czy to wina źle ustawionego rozrządu, jak będzie przestawiony o jeden ząbek to zamiast jednostki 49 będziesz miał sumkę trzy cyfrową

: czw lut 04, 2010 15:35
autor: marcin999
Zobacz czy wężyki od podciśnienia są założone u mnie po rozrządzie mechanik jednego nie założył i samochod ani nie jechał ani nie hamował. Jeszcze mi wmawiał że mam cos nie tak bo jego 90-tka jezdzi lepiej. szkoda gadac.

: czw lut 04, 2010 16:27
autor: ordy
kamil-b pisze:on do mnie ze pasek musi sie ulozyc,i jak zrobie pare km to wszystko ustapi!.ja do niego czy ustawil dobrze wszystko i kąt wtrysku bo slyszalem ze sie ustawia.a on ze w tych silnikach kąta sie nie ustawia..
Tacy mechanicy zatrzymali się na epoce naprawiania fiatów 126p i syren 105 lux.
Zero profesjonalizmu i odpowiedzialności za to co robią, bo tak naprawdę to oni nie wiedzą co robią i jak się powinno to robić.
Niestety ja też mam przykre wspomnienia po niektórych mechanikach, prawda jest taka że ich interesuje tylko zainkasowanie $ resztę mają w d..ie. Zazwyczaj trzeba po nich poprawiać, a człowiek mysli że jak zaprowadzi auto do warsztatu i zapłaci to będzie miał zrobione jak trzeba. Ostatnio wymieniałem filtr paliwa w jednym z większych warsztatów samochodowych w Rzeszowie, i co się okazało? że nawet nie potrafią dokręcić opasek na przewodach paliwowych, a w miejscu gdzie nie było jednej opaski mechanik powiedział że jak do tej pory nie było i nie cieknie to powinno być ok :panna:

: czw lut 04, 2010 19:09
autor: pisiek.phil
Cześć przeczytaj mój problem rozwiązany przy pomocy paru dobrych dusz z naszego forum powiem ci jedno sprawdz czy wszystkie wtyczki (np filtr powietrza) czy wszystkie węzyki są podłączone i umnie jak był przestawiony to zimny bardzo cięzko zapalał a ciepły od tyka. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=295038