Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem z rozrusznikiem mianowicie po przekręceniu stacyjki na rozruch nie ma żadnej reakcji przez rozrusznik jedynie słychać "tyknięcie", ciekawym jest ze jak odpuszczę rozruch to licznik, radio się resetuje, od razu uprzedzam iż podłączałem równolegle inny akumulator i sytuacja się powtarza, próbowałem również uderzania w rozrusznik ale efekt ciągle ten sam, co ciekawe auto na zaciąg zapaliło bez problemów. I stąd moje pytanie czy jest możliwość że rozrusznik ma zwarcie? Bądź może jakiś przekaźnik padł bądź sam włącznik elektromagnetyczny rozrusznika?
Dodam jeszcze że 09.2008r. po kolizji bolec od owego włącznika się urwał i włącznik został wymieniony na nowy a cały rozrusznik sprawdzony i przesmarowany.

Jeżeli taki temat był poruszany to go nie znalazłem ponieważ w opcji "Szukaj" widoczną mam jedynie opcję szukania Autora(stosunkowo dziwne ponieważ niedawno używałem i wszystko było dobrze).

Za podpowiedzi z góry dziękuję.

Mojemu koledze rozrusznik zamarzł. Nie wiem jakim cudem, ale tak było. Te same objawy.

to wygląda na zwarcie, posprawdzaj wszystkie kable przy rozruszniku, czy są na swoim miejscu, jeśli z kablami OK, to chyba pozostaje ci wyjąć i sprawdzić rozrusznik,możliwe, że zachlapał się śniegiem lub wodą i robi zwarcie (tymbardziej przy obecnych pogodach)

w moim przypadku mialem zasniedziala mase przez te mrozy...to tez warto sprawdzic.

szczotkotrzymacz do wymiany

sprawdź czystość klem od środka, u mnie była plusowa zaśniedziała i takie cuda też się działy