problemy z wtryskami
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
problemy z wtryskami
witam. proszę o pomoc bo mam poważny problem z moim golfem III 1,9 TD
kiedy nastały te mrozy samochód stał na polu bo nie miałem jak nim wjechać do garażu. w niedziele chciałem go zapalić ale już nie dało rady. Dopiero wczoraj wprowadziłem go do garażu i dziś go grzałem żeby był ciepły, nie mógł załapać wiec po puściłem wszystkie wtryski żeby zobaczyć czy paliwo dostaje i dostawał. gdy zakręciłem przewody to zapalił ale dziwnie chodził i nim szarpało trochę na wolnych obrotach, i w dodatku z jednego wtrysku sika paliwo jest to ostatni wtrysk po prawej stronie a siak z tego małego dzióbka z prawej bo ten z lewej jest połączony przewodem z następnym wtryskiem i nie wiem co z tym zrobić, nie widzę żadnego wężyka który by tam miał być założony,
kiedy nastały te mrozy samochód stał na polu bo nie miałem jak nim wjechać do garażu. w niedziele chciałem go zapalić ale już nie dało rady. Dopiero wczoraj wprowadziłem go do garażu i dziś go grzałem żeby był ciepły, nie mógł załapać wiec po puściłem wszystkie wtryski żeby zobaczyć czy paliwo dostaje i dostawał. gdy zakręciłem przewody to zapalił ale dziwnie chodził i nim szarpało trochę na wolnych obrotach, i w dodatku z jednego wtrysku sika paliwo jest to ostatni wtrysk po prawej stronie a siak z tego małego dzióbka z prawej bo ten z lewej jest połączony przewodem z następnym wtryskiem i nie wiem co z tym zrobić, nie widzę żadnego wężyka który by tam miał być założony,
Z ostatniego wtrysku z tego dziubka idzie wężyk do "powrotu"
na foto zaznaczony żółtymi strzałkami:
a w pompie lączy się tu:
na foto zaznaczony żółtymi strzałkami:
a w pompie lączy się tu:
Ostatnio zmieniony śr sty 27, 2010 16:42 przez Dziku VR6, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój mk2 z VR6 TURBO pod maską http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=372052
MK1 robi się viewtopic.php?f=86&t=540709" onclick="window.open(this.href);return false;
w12 na codzień
MK1 robi się viewtopic.php?f=86&t=540709" onclick="window.open(this.href);return false;
w12 na codzień
wtryski w tym silniku sa nie do zdarcia, wytrzymuja ok 400-500 tys czego silnik moze nie dozyc, ale jakby co mam do sprzedania uzywane 2 lata przeze mnie,LUCAS,za 150 zl-dałem 400pln, wymieniłm niepotzrebnie, tych wtryskow sie nie reguluje o czym nie wiedza wszyscy pompiarze, jesli sa to wtryski dwufazowe to drugi strumien jest nie do ustawienia.Jakby pasek przeskoczył to najwyzej o jeden zab bo wiecej to silnik nie bedzie pracował, latwo to samemu sprawdzic,znak na kole zamachowym, trzpien w pompe i kawalek palskownika w walek rorzadu, wszystko sie pokrywa to ok.
właśnie sprawdziłem i nie mogłem w tu uwierzyć bo różnicy jest o około 1/4 obrotu, tyle pompa jest przestawiona, boje się sam do tego zabierać bo jak coś złe zrobię to coś może strzelić a pół roku temu zmieniłem silnik bo tak mi gość zrobił zerwany klin. ale to chyba dziwne że zapalił
[ Dodano: 27 Sty 2010 21:05 ]
szukałem na forom schemat i wskazówki jak to samemu zrobić i nie zmalałem, czy ktoś może coś takiego ma
[ Dodano: 28 Sty 2010 16:09 ]
rozrząd ustawiłem ale głośno chodzi teraz. A kolo na wale sprawdzałem i jest dobre nic nie bije na boki. czy teraz trzeba będzie ustawić kąt zapłonu (tak się to chyba nazywa) skoro tak głośno pracuje
[ Dodano: 27 Sty 2010 21:05 ]
szukałem na forom schemat i wskazówki jak to samemu zrobić i nie zmalałem, czy ktoś może coś takiego ma
[ Dodano: 28 Sty 2010 16:09 ]
rozrząd ustawiłem ale głośno chodzi teraz. A kolo na wale sprawdzałem i jest dobre nic nie bije na boki. czy teraz trzeba będzie ustawić kąt zapłonu (tak się to chyba nazywa) skoro tak głośno pracuje
Kolego, najwazniejsze to nie przestawic wałka rorzadu wzgledem wału korbowego, a z pompa mozna eksperymentowac, ale generalnie to ustaw 1 tłok w gornym martwym punkcie, czyli trojkacik we skrzyni ma sie pokrywac z rysa(wyrazna kreska na kole zamach), wałek rorzadu zblokuj wsuwajac palskownik, pamietaj zeto jest cykl 2 obrotowy czyli co drugi obrót wału zgra sie z walkiem i pompa!!!!!! wiec ustaw tak jak napisane, pozniej musisz miec na widoku koło zebate pompy, w kole jest kilka otworów, jest jeden mały w który mozna wsunac odpowiedniej grubosci trzpien który na przechodzi na wylot i wchodzi we wspornik pompy, w tej pozycji powinien byc wstepnie załozony pasek,napinasz i odpalasz, jesli chodzi głosno to zgas, poluzuj bodaj ze 3 sruby od pompy i odpal, podczas pracy silnika mozna ustawic na słuch ustawic poczatek wtrysku popychajac ja do przodu lub do tylu,TO CO OPISAŁEM to oczywiscie warunki domowe , po takim zabiegu powinno sie skorygowac ustawienie czujnikiem zegarowym badz laserowym ustawienie pompy, czesto trzeba tez luzowac kolo zebate walka w celu dopasowania, ale rzadko sie to robi, jak cos to dzwon 512-110-396, nie jestem zawodowym mechanikiem ale cos moze pomoge jakby co
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości