Strona 1 z 1

remont silnika

: pn sty 25, 2010 15:06
autor: Michał88
cześć wszystkim po przemyśleniu wszystkich "za" i "przeciw" postanowiłem zrobić remont silnika ponieważ żre olej . głowica zwalona zawieziona do regeneracji będzie na jutro pierścienie kupione uszczelki i śruby również.
Ponieważ mam pojęcie zrobię wszystko sam no prawie sam , mam do was pytanie jak mocna dokręcić głowice i korbowody, na temat głowicy znalazłem coś takiego

1 etap 40 Nm
2 etap 60 Nm
3 etap 60 Nm +90*
4 etap + 90*
ale na temat korbowodów nic albo coś ominąłem :crazy:

Zapomniałem dodać silnik to 1.9 tdi 90KM
każda pomoc mile widziana

: pn sty 25, 2010 15:09
autor: mrozoo
korby 30nm + 90stopni

: pn sty 25, 2010 20:06
autor: Michał88
mrozoo pisze:korby 30nm + 90stopni

dzięki też znalazłem tyle że 35 Nm +90*

Mam jeszcze jedno pytanie będą montowane nowe popychacze ,moje pytanie brzmi czy nowe popychacze trzeba wyciskać czy montować prosto z pudełka do głowicy
pytam bo kiedyś widziałem jak kolega wyciskał swoje w imadle i dopiero montował do głowicy

: pn sty 25, 2010 21:08
autor: loti2
Ja w JP i AAZ wkladalem bezposrednio z pudelka.Po zalozeniu odczekalem godzine, potem obrocilem walek zeby docisnol kolejne dwa popychacze i rowniez odczekalem. Po tej calej operacji w AAZ odpalilem silnik, poczatkowo ciezko lapal, nastepnie przez chwile pracowal na 3 cylindry. Pojakims czasie zalapal na cztery i wszystko bylo OK.

: pn sty 25, 2010 21:14
autor: brynol
Michał88,
zapytam tak z ciekawosci, bo mam tez 90 km TDI.
jakie ksozty czescie poniosłeś?
i co dokladnie wymieniales?

: pn sty 25, 2010 21:42
autor: Adas1Z
witam,ja z kolei nie chciałem remontowac swojego TD =AAZ bo za drogo, kupiłem w polsce rozbitego ale całego TDI'ka za 2.150PLN, przelozyłem silnik wraz z osprzetem i skzrynia itd, rpbpty było, ale na całym interesie zarobiłem, czesci sprzedałem za sume jaka kupiłem samochód a silnik jest gratis plus kompletne zawieszenie blachy itd, lepiej kupic cos takiego moim zdaniem, a majac ten sam model silnikowy to dzien czasu i a rure, jest ryzyko ale mozna przeciez sprawdzic silnik przed kupnem. a tak to koszty sa ogromne, niech kolega napisze, u siebie wyliczylem na ok 2 tys plus niespodzianki,takie moje zdanie, sam byłem sceptyczny na poczatku,

: pn sty 25, 2010 21:47
autor: Michał88
no to po kolei
uszczelka pod głowice GOETZE dwie dziurki 119zł
uszczelka pod korektory ERLING 25zł
śruby do głowicy ERLING 42 zł
pierścienie tłokowe 4 komplety 240 zł
popychacze INA (będą taniej kolega ma sprzedaż)
panewki się okaże jak odkręcę korby
głowica 170 zł (planowanie wymiana uszczelniaczy)
Razem 600 zl bez popychaczy i panewek :kac:
chciałem kupić jeszcze nowe śruby do korbowodów ale cena mnie powaliła
nie jest to tania zabawa ale po remoncie wiem co mam i liczę na kolejne 400 000 bo tyle ma obecnie

: pn sty 25, 2010 23:35
autor: brynol
Michał88,
a cena popychaczy jaka wogole jest?
rozumiem ze czescie brales od dobrych producentów?
czyli czesci w 1 k sie zamnac napewno powinny.

: pn sty 25, 2010 23:45
autor: ilio
Michał88 pisze:no to po kolei
uszczelka pod głowice GOETZE dwie dziurki 119zł
uszczelka pod korektory ERLING 25zł
śruby do głowicy ERLING 42 zł
pierścienie tłokowe 4 komplety 240 zł
popychacze INA (będą taniej kolega ma sprzedaż)
panewki się okaże jak odkręcę korby
głowica 170 zł (planowanie wymiana uszczelniaczy)
Razem 600 zl bez popychaczy i panewek :kac:
chciałem kupić jeszcze nowe śruby do korbowodów ale cena mnie powaliła
nie jest to tania zabawa ale po remoncie wiem co mam i liczę na kolejne 400 000 bo tyle ma obecnie
czy jest sens wymieniać pierścienie bez ruszania cylindra ?

: wt sty 26, 2010 00:08
autor: Michał88
czy jest sens wymieniać pierścienie bez ruszania cylindra ?[/quote]

jeżeli na cylindrach są fabryczne ślady po radłowaniu i praktycznie niewyczuwalny rant to myślę że ma to sens ,szlif jednego cylindra to koszt rzędu 70zł+tłok nad wymiarowy

: śr sty 27, 2010 19:19
autor: Adas1Z
kolejne 400.000 km, chyba zart, ale moze masz kolego wspaniałego mechanika, po remoncie nigdy nie bedzie tak wytrzymały jak przed,ciesz sie jak wytrzymie ze 150-200, zrobisz jedno drugie pada itd, nie zrobisz wału to pochodzi ze 100 tys i panewki sie obruca, turbina wieczna nie bedzie pompa olejowa itd,ale nic wieczne nie jest,co do pierscieni to ktos tu wspominal ze kiepski pomysl i fakt, nowe w starym cylindrze szybko dra gładz i same sie piluja,powodzenia.

: śr sty 27, 2010 20:05
autor: golftd
kolego michał88 i ty to nazywasz remontem silnika ?
ja robiłem remont silnika taka impreza kosztowała mnie 4,5 tysiace
nowa głowica
nowe cylindry
nowa tłoki
nowe piercienie
nowa turbina
nowy blok
i tylko prosze nie pisać ,ze jesem chory, ze wydałem tyle kasy poprostu chciałem mieć swiety spokój na pare lat