Strona 1 z 1

1Z dziwna sprawa ze sprzęgłem.

: sob sty 23, 2010 21:04
autor: samsonb4
Witam, kupiłem niedawno 1Z w kombi. Zauważyłem że sprzęgło zaczyna "uślizgiwać" ale tylko na 3,4,5 biegu od 1900-2500 obr/min. Nie dużo myśląc kupiłem komplet sprzęgła sachsa. Dziś wyjąłem skrzynię i okazało się że sprzęgło valeo prawie nowe ( docisk delikatnie przyjarany ) nr. tego sprzęgła: 684864(tarcza) i 684846(docisk). Tu pojawia się moje pytanie, czy to sprzęgło nie jest czasem od słabszego samochodu i nie daje rady przenieść momentu obrotowego? Sprzęgło jest suche i nie ma na nim śladu oleju, natomiast skrzynia jest cała ulana olejem wewnątrz ( nawet rozrusznik cały pływa). Tarcza valeo ma dwie duże sprężyny i dwie małe natomiast sachsa ma 4 duże. Czy to ma jakiś wpływ? Mam jeszcze jedno podejrzenie. Jak kupiłem auto migała kontrolka płynu hamulcowego. Było go ledwo co na dnie zbiorniczka. Jeśli wysprzęglik by się zapowietrzył, mógłby powodować "uślizgiwanie" się sprzęgła??. Pedał sprzęgła był ok, brało parę cm od podłogi. Sam już nie wiem co zrobić, doradźcie mi coś:)

Re: 1Z dziwna sprawa ze sprzęgłem.

: sob sty 23, 2010 21:26
autor: oldstaszek
samsonb4 pisze:Witam, kupiłem niedawno 1Z w kombi. Zauważyłem że sprzęgło zaczyna "uślizgiwać" ale tylko na 3,4,5 biegu od 1900-2500 obr/min. Nie dużo myśląc kupiłem komplet sprzęgła sachsa. Dziś wyjąłem skrzynię i okazało się że sprzęgło valeo prawie nowe ( docisk delikatnie przyjarany ) nr. tego sprzęgła: 684864(tarcza) i 684846(docisk). Tu pojawia się moje pytanie, czy to sprzęgło nie jest czasem od słabszego samochodu i nie daje rady przenieść momentu obrotowego? Sprzęgło jest suche i nie ma na nim śladu oleju, natomiast skrzynia jest cała ulana olejem wewnątrz ( nawet rozrusznik cały pływa). Tarcza valeo ma dwie duże sprężyny i dwie małe natomiast sachsa ma 4 duże. Czy to ma jakiś wpływ? Mam jeszcze jedno podejrzenie. Jak kupiłem auto migała kontrolka płynu hamulcowego. Było go ledwo co na dnie zbiorniczka. Jeśli wysprzęglik by się zapowietrzył, mógłby powodować "uślizgiwanie" się sprzęgła??. Pedał sprzęgła był ok, brało parę cm od podłogi. Sam już nie wiem co zrobić, doradźcie mi coś:)
Możliwe że docisk nie odchodził do końca i pracowało na "półwysprzęglonym" - trzeba by było sprawdzić odległości - czy sprzęgło ma na tyle miejsca do pełnego odejścia - może się opierać z braku miejsca.Tego nie stwierdzisz po wysprzęgliku i po pozycji pedału.
Sprężyny o których piszesz dotyczą zapewne tarczy - są to sprężyny tłumika drgań skrętnych i jako takie nie wpływają na poślizg(chyba że docisk opiera się o nie zamiast docisnąć na okładzinach).

: sob sty 23, 2010 22:10
autor: Neoarti
skoro kupiłeś załóż nowe sprzęgło i zobacz co się będzie działo sprawdź czy nie ma wycieków ze skrzyni i silnika czasem tarcza wygląda jak nowa a docisk jest walnięty choć tego nie widać na pierwszy rzut oka

: ndz sty 24, 2010 10:32
autor: samsonb4
a powiedz mi czy jestem w stanie jakoś to sprawdzić czy to sprzęgło ma odpowiednio dużo miejsca?

: ndz sty 24, 2010 10:34
autor: Neoarti
mało prawdopodobne aby docisk opierał się o sprężyny chyba że tarczę ktoś założy odwrotnie :), pakuj nowe sprzęgło i będzie git

: ndz sty 24, 2010 11:11
autor: michszym11970
samsonb4 pisze:natomiast skrzynia jest cała ulana olejem wewnątrz ( nawet rozrusznik cały pływa)
nie zapomnij o wymianie uszczelniacza na wałku sprzęgłowym w skrzyni biegów (ok.35zł)

a co do ślizgania się sprzęgła, to ja bym stawiał na ten cieknący olej ze skrzyni, pisałeś, że nawet rozrusznik pływa, więc nie wierze, że ani kropla nie dostała się do tarczy sprzęgłowej, sprzęgło może wydawać się suche, bo obroty natychmiast rozchlapią olej po obudowie skrzyni,ale tarcza może być już nasączona i to wystarczy, warto jeszcze sprawdzić, czy nie cieknie z uszczelniacza na wale korbowym, a najlepiej wymienić obydwa uszczelniacze i sprzęgło, wtedy będziesz miał spokój