Strona 1 z 2

OLEJ - Valvoline Maxlife DIESEL 10W40 - zalewać ?

: pt sty 22, 2010 20:59
autor: KrzychuKrzys
Szukałem na forum opinii o tym oleju ale nie ma żadnej relacji po przejechaniu kilkunastu tysięcy kilometrów :(
Co o nim sądzicie? Ktoś z was go stosuje?
Znalazłem taki wątek w którym po zalaniu tego oleju silnik się popsuł.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... ht=maxlife

Słyszałem że ma właściwości odmładzające? Takie substancje na dłuższą metę nie zaszkodzą?
Auto do którego chce go zalać to Lancia 2.4 TD przejechane ma 450 000 , czyli już trochę dużo. Silnik ładnie pali, trzyma ciśnienie, równo pracuje i nie trzęsie tak więc do remontu mu jeszcze daleko ale chciałbym mu dodać trochę wigoru.Obecnie jeździ na Platinum 10W40.
Co sądzicie o pomyśle zmiany na Maxlife?
Podobno przy większym przebiegu lepiej nie świrować z takimi olejami.
Producent podaje że zawiera on jakieś składniki zmniejszające tarcie nie jest to przypadkiem coś na bazie ceramizerów?
Jak sprawdza się ten olej przy większym przebiegu?
Producent pisze że dobry dla silników z przebiegiem 100 000 km... jakby napisali że jest dobry dla 400 000km to bym lał bez zastanowienia :smoke: .
Proszę o opinię ludzi którzy jeżdżą na tym oleju lub cokolwiek o nim słyszeli.
Auto nie jest moje tylko brata ale chyba rozumiecie że nie chciałbym polecić mu jakiegoś świństwa...

: pt sty 22, 2010 21:41
autor: apln
Brat zrobił już na nim 60k km w toyocie avensis 2.0 d4d i jest bardzo zadowolony, ojciec do swojej takiej samej też od niedawna leje ten olej i również sobie chwali. Przebiegi 160k i 180k :bigok:

: pt sty 22, 2010 21:53
autor: loti2
Witam!
Ja lalem max life 10w40 do diesla, zrobilem na nim 30 tys, potem przerzucilem sie na motula 10w40 6100. Zrobilem na nim juz okolo 70tys. Moje wrazenia sa na plus dla motula. Na max life bral troszke oleju i jakby glosniej pracowal. W miedzy czasie probowalem taniego castrola z alledrogo i spuscilem go po 3 tys. Vavoline jest dobrym olejem ale i tak polecam bardziej motula.

: pt sty 22, 2010 22:19
autor: KrzychuKrzys
loti2 pisze:Witam!
Ja lalem max life 10w40 do diesla, zrobilem na nim 30 tys, potem przerzucilem sie na motula 10w40 6100. Zrobilem na nim juz okolo 70tys. Moje wrazenia sa na plus dla motula. Na max life bral troszke oleju i jakby glosniej pracowal. W miedzy czasie probowalem taniego castrola z alledrogo i spuscilem go po 3 tys. Vavoline jest dobrym olejem ale i tak polecam bardziej motula.
Podkręcałem bratu ten olej tylko z powodu tych rzekomych odmładzających właściwości.
Ale skoro nie ma rewelacji to zostanie ten co jest.
Branie oleju w tym przypadku i tak nie ma większego znaczenia. Platinum jest stosunkowo tanim olejem a nigdy nie było z tym żadnego problemu.

No chyba że ktoś inny zalał ten Maxlife i odczuł poprawę w pracy silnika??

: sob sty 23, 2010 09:18
autor: oldstaszek
Olej "odmładzający"?
Mam takie w swojej ofercie - z dodatkiem rewitalizanta.
Piszesz: 10W-40 - mam półsyntetyki i mam mineralne.Przykładowo - półsyntetyk:

: sob sty 23, 2010 18:58
autor: BENITO
oldstaszek, takie rzeczy to raczej do działu giełda.

: sob sty 23, 2010 19:06
autor: oldstaszek
BENITO pisze:oldstaszek, takie rzeczy to raczej do działu giełda.
Niekoniecznie - patrz post powyżej mojego - to jest moja odpowiedź, przy czym poparta dowodami.
Niezależnie od tego - mam w komercyjnych swoją propozycję i uważam że wystarczy. :pub:

: sob sty 23, 2010 19:08
autor: t0mal
oldstaszek pisze:Olej "odmładzający"?
Mam takie w swojej ofercie - z dodatkiem rewitalizanta.
A dzała to na ludzi? Np na zmarszczki?

: sob sty 23, 2010 19:12
autor: PELE
KrzychuKrzys pisze:Słyszałem że ma właściwości odmładzające
no co Ty hehehe :rotfl: nie ma takiej opcji jak właśniwości odmładzające silnik i jego stan
KrzychuKrzys pisze:składniki zmniejszające tarcie nie jest to przypadkiem coś na bazie ceramizerów
czynniki zmniejszające tarcie, czyli powłoka która pozbawia oleju odpowiedniego smarowania, ciekawe co na to turbina :chytry:
KrzychuKrzys pisze:chciałbym mu dodać trochę wigoru
ale chyba nie laniem jakiś specyfików z kosmosu typu "respirator w płynie"

nie ma co kombinować jeśli
KrzychuKrzys pisze:Silnik ładnie pali, trzyma ciśnienie, równo pracuje i nie trzęsie tak więc do remontu mu jeszcze daleko
ewentualnie zalać lepszy olej o tej samej właściwosci lepkości np. MOTUL
http://www.motul-oleje.pl/product/index-id-121.html




P.S. Lancia pewnie ma jakąś normę co do oliwy więc lej taką jaką auto posiada, nie pozostaje później nic innego jak śmigać śmigać śmigać

PZDR

: sob sty 23, 2010 19:12
autor: oldstaszek
t0mal pisze:
A dzała to na ludzi? Np na zmarszczki?
Jeszcze jak!
Jednak są pewne warunki do spełnienia - po posmarowaniu tym olejem trzeba przeciągnąć po zmarszczkach żelazkiem nastawionym na maxa - pięknie się wygładzają!

: sob sty 23, 2010 19:20
autor: PELE
oldstaszek pisze:po posmarowaniu tym olejem trzeba przeciągnąć po zmarszczkach żelazkiem nastawionym na maxa - pięknie się wygładzają
po tym poście jestem pewien, że próbowałeś :bajer:

: sob sty 23, 2010 19:25
autor: oldstaszek
pelton1985 pisze:
po tym poście jestem pewien, że próbowałeś :bajer:
Oczywiście - nawet siedzonka sobie wyprostowanymi zmarszczkami obszyłem... :smoke:

: sob sty 23, 2010 19:27
autor: PELE
oldstaszek, w takim razie JESTEŚ HARD COREM
EOT :crazy:

: sob sty 23, 2010 19:42
autor: oldstaszek
pelton1985 pisze:oldstaszek, w takim razie JESTEŚ HARD COREM
EOT :crazy:
Widzisz...na kpinę trzeba odpowiedzieć tym samym... :pub:

A na poważnie - od wielu lat użytkuję oleje tej firmy - nawet w czasie gdy na naszym rynku były niedostępne(nikt nie sprzedawał).
Dlaczego? - zawierają dodatek jakiego inne nie miały i nie mają.
Na tych olejach jeździ kolejne autko a ten gofer co w nicku przekręcił coś ponad 120kkm na nich(ma coś ponad 310kkm) i zachowuje się jak młodzik - mam na uwadze silnik i skrzynię biegów. Jak go mój najmłodszy kupił to nie bardzo było czym jechać - kuracja "odmładzająca" została przeprowadzona bez potrzeby "operacji" i jest zupełnie przyzwoicie.
Zżerał olej 15W-40 w ilości ok. 7 litrów/10kkm z czego przez uszczelniacze zaworów 5ltr.(wymieniłem).Paliło to to ponad 7 litrów.
Dzisiaj jest na 5W-40 i pali poniżej 6 litrów.Nie prycha, nie kicha i pali na dotyk.
Skrzynia "pomrukiwała" basowo na łożyskach przekładni głównej - dostała co potrzeba(bez rozbiórki) i zrobiło się cicho...

Korzystam ze zdobyczy nauki i technik tribologicznych w sposób świadomy i określony, odrzucając całą otoczkę "ochów i achów" - liczy się konkret... :pub: