Strona 1 z 1

dziwny problem z odpalaniem

: czw sty 21, 2010 18:05
autor: mk3gtp
Witam serdecznie!
Mam golfa III 1.9 TDI 90KM
Dziś po kilku dniach "spoczynku" mojego auta, chciałem je odpalić, akumulator na ten czas wziąłem do domu i podładowałem. Dziś gdy wsadziłem go do golfa, nagrzałem świece ze 3 razy i zacząłem kręcić, nie chciałem go targać za długo więc przestałem kręcić i gdy chciałem go zakręcić drugi raz to wszystko mi zgasło - zegar, licznik kilometrów, kontrolki, a wskazówki po jakiś 3-4 sekundach opadły z dziwnym dźwiękiem...
Zdziwiłem się i odłączyłem i znów podłączyłem akumulator i jeszcze raz zacząłem kręcić, ale tym razem golfik nie zakręcił i odrazu po przekręceniu kluczyka do oporu zgasło wszystko w ten sam sposób.... Sprawdziłem bezpiecznik od "engine electronic" ale był ok...
NIe wiem co robić, proszę o pomoc, może ktoś wie co sie stało i co mam zrobić w tej sytuacji???
Dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam

: czw sty 21, 2010 18:48
autor: scols11
Najprawdopodobniej akumulator padl i wiecej walem nie przezucil, naladuj i sprubuj jeszcze raz:)

: czw sty 21, 2010 19:19
autor: brynol
podepne sie do tematu.
mam podobny problem, tzn podczas odpalania auta po kilku dniowym postoju podczas krecenia auto jakby tracilo cale napiecie po czym odpala.
krecenie trwa moze 2 sekundy max i auto odpala...
teraz odpala z tym problemem ale obawiam sie ze pewnego mroznego ranka nie odpale go jednak.
da sie jakos sprawdzic stan aku? jak go ladowalem to pokazywalo odrazu ze full jest.

: czw sty 21, 2010 22:13
autor: brynol
xxxxxxxxxx,
jak ustawic miernik na pokretle?
no a w warsztacie jak sprawdzaja? tez miernik czy maja jakies lepsze sposoby?

: czw sty 21, 2010 22:58
autor: italiano_83
no a w warsztacie jak sprawdzaja
zazwyczaj miernikiem uniwersalnym..

Tester do akumulatorów to dość droga zabawka i raczej warsztaty ich nie mają...


Obrazek

: czw sty 21, 2010 23:19
autor: brynol
italiano_83,
dzieki wielkie :)

: pt sty 22, 2010 00:05
autor: mk3gtp
Rozmawiałem z kumplem i mówił mi, że akumulator już umarł i nic si enie da z nim zrobić bo jakaś zwara poszła czy coś...
mam drugi akumulator, ale długo stał, podłączyłem i "prawie" zakręcił bo nie miał prądu chyba, ale zegary nie zgasły wiec chyba to będzie wina akumulatora. Właśnie ładuję ten drugi akumulator i zobaczę co będzie jutro, mam nadzieję, że zakręci :)
Dziękuję za pomoc :) pozdrawiam

PS. a w warsztatach sprawdzają jakimś "miernikiem gęstości elektrolitu" i innymi specjalistycznymi przyrządami do pomiaru naładowania aku.



CD

Aku w miarę działa po naładowaniu. czyli sprawa rozwiązana. Aku było powodem.
pozdrawiam

: ndz sty 24, 2010 16:37
autor: brynol
xxxxxxxxxx,
na cieplym do 10,5 V
a na zimnym po nocy to sprawdze dzisiaj i dam znac

[ Dodano: 24 Sty 2010 23:37 ]
po 20 h postoju pod chmurka, w nocy było -20 C.
podczas próby pierwszego odpalenia jak zwykle stracił moc sekundę po kręceniu, napięcie spadło do ok 5 V.
pierwszy raz kręciłem ok 5 sekund, potem jeszcze raz grzanie świec i odpalił bez problemu, wtedy napięcie na poziome 9 V.
i teraz nie wiem czy winny aku czy rozrusznik, bo czasem jak zapalam to po odpaleniu "zawarczy", jakby cos go chwyciło na parę sekund.