Forum.VWGolf.pl

Witam. Od pewnego czasu mam problemy ze swoim rozrusznikiem w moim mk2 1.6 TD, a mianowicie jak zaczeły sie mrozy. rano kiedy chce uruchomić autko rozrusznik zaczyna krecic i po sekundzie jakby odbija i słychac go ale juz nie kręci, i tak pare razy ale jak już odpali to póżniej od strzału łapie i tak cały dzień dopiero po nocy albo jak długo stoi w mrozie to tak jest, latem tego nie ma czasem tylko troche przeciąga jak zakręce. Moje pytanie brzmi następująco, co to moze być???? co jest tego przyczyną ?????? i następne pytanie czy rozrusznik z golfa mk2 1.8 benzyna pasuje do golfa 1.6 TD bo mam z 1.8 i przełożył bym sobie jeśli pasuje. ale czy Pasuje ???????????????

Mam ten sam problem. Sądzę ze jest to wina elektromagnesu tzn bendinks'a.

No a może ktoś wie czy pasuje od 1.8 benzyna do mojego 1.6 TD ????????????????

Powinien pasować, i tak bedziesz go musiał wyjąć to sobie porównasz. Prawdopodobnie wystarczy mu czyszczenie i smarowanie, powinien działać.

Rozrusznik z benzyniaka nie podejdzie. w dieslu masz satelitkę i jest mocniejszy a z benzyniaka może nie mieć siły zapalić.

Jeśli rozrusznik ci wyrzuca to będzie to albo bendix, ale ja stawiałbym na cewkę gdyż też to samo miałem. Dodatkowo wymień tulejki i będzie po sprawie

No to szkoda, że nie podejdzie bo przeżuciłbym tylko cały rozrusznik i już dziwne ze dzieje sie to tylko przy minusowych temperaturach i tlko jak dłużej nnieużywany jest a jak zapali sie to juz od strzału pali a rano znowu to samo ... a jaka to cewka bo nie wiem o jaką chodzi ???

no wtedy jest większe obciążenie i wyrzuca. A cewka to na rysunku taki walec mniejszy u góry do którego są przykręcone kable

nie chce sie spierac ale tzw bendyks i elektromagnes to 2 rozne rzeczy,chyba ze nie wiem jaka inna nazwe ma jedna z nich, wg mnie bendyks to urzadzenie z trybem które napedza koło zamachowe, elektromagnes zas zaciaga ten tryba na koło zamachowe,
u mnie padły juz 2 bendyksy, w DUZE MROZY rano był tylko Zgrzyt, poniewaz zurzyty bendyks przepuszcza jak walki w starych rowerach,jesli padnie elektromagnes to nie zaciagnie trybu wogóle badz go nie utrzyma, MOZE MOJE rady okaza sie pomocne,
PS. kupiłem kiedys niepotrzebnie bendyks BOSCHA, lezy nie uzywany, jak komus potrzebny to sprzedam tanio, napewno pasuje do DIESLI,

u mnie też myślałem że bendix. Po wyjęciu rozrusznika i podłączeniu go na sucho kręcił ale elektromagnes sam go chował i wyrzucał co chwile.

Jeszcze jedno, jak pada bendyks to w niedługim czasie wogole nie bedzie krecił silnikiem,

[ Dodano: 19 Sty 2010 21:04 ]
wyraznie napisałem ze przy padnietym bendyksie jest zgrzyt, taki ze kazdy usłyszy, jesli go nie ma rozrusznik kreci i jest cicho to elektromagnes, nic innego nie wymyslisz.

[ Dodano: 19 Sty 2010 21:09 ]
chciałem napisac ze kupiłem kiedys elektromagnes a nie bendyks , nowka sztuka, lezy od dwoch lat, jak pasuje oddam duzo taniej,

U mnie łapie i puszcza, nie ma żadnego zgrzytu, zacznie kręcić i przestaje bez żadnego zgrzytu, jak zaczyna to też normalnie kreci tylko po sekundzie puszcza i przestaje bez zgrzytu.

jak dla mnie sytuacja prosta,elektromagnes,chyba ze przy nim nie laczy kabel ale watpie, cofa sie trybik napedzajacy i jest cicho, pozniej znow wskakuje tak jakby odnowa go uruchomil, odkrec elektromagnes( czasami sie udaje bez wymontowania calego rozrusznika jesli sruby puszcza i pozniej trzeba utrafic na widełki), i sprawdz na krotko lobuza-czyli pod akumulator bezposrednio.potem pewnie wymiana.