Forum.VWGolf.pl

Witam. Jadąc około 30km/h przy obrotach ~2000 zatrzęsło mi samochodem przez jakąś sekundę tak jak by silnik był bez poduszek zjawisko to powtórzyło się po jakichś 100m. Po ujechaniu ~500m przycisnąłem mocniej pedał gazu a z rury wydobyło się bardzo dużo niebieskiego dymu. Zatrzymałem się, otworzyłem maskę i zobaczyłem że silnik jest calutki w oleju i bagnet jest wysunięty. Odczekałem paręnaście minut, zmierzyłem stan oleju i było minimum. Obmyłem silnik żeby sprawdzić czy gdzieś leci olej, ale jak na razie jest cały suchutki. Samochód teraz jeździ normalnie, nie stracił nic mocy, nie kopci, ale nie daje mi to spokoju dlaczego tak się stało. Nie dmucha w zbiorniczek płynu chłodniczego, płyn jest ładny czyściutki, olej czarny więc raczej uszczelka pod głowicą odpada. Silnik to JR bez hydro.

Witam moze turbospręzarka się powoli kończy

[ Dodano: 16 Sty 2010 22:18 ]
Mogły też pęknąc pierscienie olejowe

Mam nadzieję ,że uzupełniłeś stan oleju do poziomu nominalnego ,,, po tej usterce.

Nie pozostaje nic innego jak primo - podjechać i zrobić badanie ciśnienia na cylinderkach - przynajmniej wykluczymy pewne rzeczy...

Jeśli wyniki będą w normach - to suszarka do regeneracji , ewentualnej wymiany...

Baryla, sprawdź jak wygląda odma.Jeżeli jest jakoś dziwnie pozałamywana,to mógł się zrobić korek dlatego silnik odpowietrzał się przez rurkę od bagnetu (wysunęło bagnet),następnie korek w odmie mógł puścić i nazbierany tam olej poleciał w dolot,po czym spalił się w cylindrach.
Nie chcę negować,ale gdyby turbo siadło,to cały silnik raczej nie byłby zarzygany olejem i bagnet nie wysuną by się,poza tym kopciłby cały czas...
Jak na moje oko,usterki trzeba szukać w odpowietrzeniu silnika ...

golf normalnie stał w garażu, a teraz postał 2 dni na dworzu, w butelce od odmy było z 100g takie szlamu w którym siedział wąż i obmarzł Wąż od odmy ucięty że sięga max do połowy butelki więc teraz będzie ok.

Baryla pisze:Wąż od odmy ucięty że sięga max do połowy butelki więc teraz będzie ok.

No i wszystko