Strona 1 z 1
Po czyszczeniu turbo wypluło olej po 200km
: śr sty 13, 2010 23:31
autor: Fucker
Koledze zacinała się wajcha turbiny, więc oddał auto do mechanika.
Mechanik wyczyścił mu turbinę i kolega swoim AFN'em nie zrobił nawet 200 km. Zaczęła mu się świecić kontrolka oleju. Więc szukał przyczyny, okazało się, że z okolic turbiny wywaliło mu cały olej na osłonę pod silnikiem, całe wygłuszenie było nasączone olejem, dlatego też wcześniej tego nie zauważył, bo nie kapało na glebę. Ponownie oddał auto do mechanika gdzie mu czyścili turbo. Założyli mu NOWĄ TURBOSPRĘŻARKĘ. Kolega próbował się dopytać co było przyczyną, ale żadnych informacji mu nie udzielili.
Co to mogło być??
Dodam, że nie maiłem okazji zobaczyć tego wycieku.
: śr sty 13, 2010 23:54
autor: Adamm
Fucker, moze zle skrecili przewod zasilajacy lub spust oleju
: czw sty 14, 2010 00:09
autor: Fucker
Adamm pisze:moze zle skrecili przewod zasilajacy lub spust oleju
Tylko, że turbo chodziło do samego końca i pompowało dobrze. I po co by turbo na nowe wymienili?? Dostał fakturę na 3tyś zł. Nic nie musiał zapłacić, bo niby reklamacja po czyszczeniu.
Jedynie co zauważył, że jak odebrał pierwszy raz auto, zaraz po czyszczeniu to auto trochę kopciło już nie pamiętam na jaki kolor mi mówił. Ale przed czyszczeniem tego nie było.
Po prostu musieli coś "spaprać"
: czw sty 14, 2010 00:13
autor: edzio
Fucker pisze:Dostał fakturę na 300tyś zł
na prawdę drogie turbo :green_fuck:
: czw sty 14, 2010 00:18
autor: Fucker
edzio pisze:na prawdę drogie turbo :green_fuck:
Cholera wie, ile liczyli za robociznę.
Ale widać, że turbawkę ma nową.
: czw sty 14, 2010 00:29
autor: edzio
Fucker pisze:edzio pisze:na prawdę drogie turbo :green_fuck:
Cholera wie, ile liczyli za robociznę.
Ale widać, że turbawkę ma nową.
zobacz cenę jeszcze raz ,ten samochód nie jest tyle warty

,
: czw sty 14, 2010 00:33
autor: ZbyszekGolf
Witam nie 3000tyś tylko 3000zł a wg mnie napewno nie dokręcili jakiegoś przewodu i naciągneli kolege na wymianę turba
: czw sty 14, 2010 00:37
autor: Fucker
Ehhhh

tyle to na pewno nie jest warte. Już skorygowałem.
Kolega nic nie musiał zapłacić. Za darmo mu to zrobili, ale nie chcą powiedzieć, co było przyczyną.
: czw sty 14, 2010 00:42
autor: ZbyszekGolf
Wg mnie nie dokręcili przewodów olejowych
: czw sty 14, 2010 10:32
autor: arwam
nie dokręcili przewodu spływu oleju.
ja bym nie odpuścił tylko im kazał pokryć koszta naprawy i oleju.
to ewidętnie wina mechaników bo gdyby silnik dostał oleju i zaczął wchodzić na obroty to można by mówić o przypadkowym zbiegu okoliczności ale nie przy czymś takim albo postanowili oszczędzić na uszczelkacz albo poprostu zwyczajnie nie dokręcili.
i powinien się domagać zwrotu starej turbiny.
: czw sty 14, 2010 11:53
autor: Fucker
arwam,
Tak, tylko kolega jak zwykle miał szczęście, bo nic nie musiał zapłacić.Wszystko miał za FREE. Tylko pokazali mu fakturę ile ich to kosztowało.
: czw sty 14, 2010 13:11
autor: arwam
Fucker, chyba że tak ale i tak bym się domagał zwrotu turbiny lub przynajmniej dokładego wskazania przyczyny , i nie było by tego że jest naprawione.
na pytanie co było mechanik ma psi obowiązek wyjaśnić klientowi co było, nawet jheśli to była jego wina.
przecież nie ma ludzi nie omylnych, ja też się kiedyś uczułem i popełniałem błędy teraz jest ich znacznie mniej i naprawdę drobne ale przede wszystkim eksperymentuje na własnym aucie a nie klienta.
: czw sty 14, 2010 13:16
autor: Adamm
arwam, dokladnie
tymbardziej ze jesli to byl brak oleju ( bo wywalilo) to ucierpiec mogla nie tylko sprezarka
: czw sty 14, 2010 13:28
autor: Fucker
Adamm pisze:arwam, dokladnie
tymbardziej ze jesli to byl brak oleju ( bo wywalilo) to ucierpiec mogla nie tylko sprezarka
No właśnie, dlatego pokazali mu fakturę,że takie koszta ponieśli. Chłopak się ucieszył, ale nie jest chyba świadomy, że wałek mógł dostać z dupę, gładzie cylindrowe, panewki i wiele innych...