Forum.VWGolf.pl

Tudziez juz mi rece do niego opadaja. Problem jest po dluzszym postoju, tylko zima. Najpierw kreci kreci kreci zapali i zgasie. Podczas drugiej proby zapala lepiej. Gdy juz pracuje trzepie silnikiem jak wsciekły. Nie zaleznie od pory czy rozgrzania gaz do dechy obroty spadna na okolo 750 po czym albo sie ustatkuja albo zgasnie. Jak sie rozgrzeje i jedzie np na 4 okolo 60km\h szarpie cala buda, na zimnym tego znowu nie ma. Wtryski sprawdzone, wszystko z nimi ok, swiece ok przewody paliwowe tez. Filtry zmienione. Pomózcie Chłopaki

Vaga podepnij i logi zrób

a no komputerem tez byl sprawdzany ale nie dynamicznie. Bledow zadnych nie bylo.

Trochę nietypowa usterka ,musisz po kolei eliminować przyczyny.Ja stawiam na problem z zasilaniem w paliwo lub z samym paliwem.Pierwsza rzecz to podłacz sobie na krótko paliwo z jakiegoś kanistra ,nie zapomnij o powrocie który też trzeba podłączyć no i kup gdzieś inne paliwo.Tym sposobem wyeliminujesz zapowietrzanie , niedrożność zasilania lub kiepskie paliwo .Po tym dopiero mozna szukać dalej .

Własnie powietrze bylo w przewodach zmienilem wszystkie przy silniku łącznie z filtrem powietrze zniklo ale ch.... pomogło...