Strona 1 z 1

Montaż rozrusznika,śruby nie wchodzą :zonk:

: śr sty 06, 2010 11:27
autor: żyto
Witam,padl rozrusznik w 1z wykrecilem stary,ale sruby byly tak zapieczone ze wykrecily sie cale szpile(a mialy sie wykrecic tylko nakretki :grrr: ),dzis chcialem zalozyc nowy a tu kurde zonk ,szpilki nie wchodza.Co robic?Za pomocne wskazowki poleca punkty!

: śr sty 06, 2010 11:44
autor: damiano_mo
silnik opadł na poduszce moze.

szpilki

: śr sty 06, 2010 11:46
autor: seba899
Postaraj się podlewarować silnik bo poluzowałeś poduszkę mocowania silnika z przodu i silnik się skręcił na poduszce, podnieś silnik do góry i naciągnij mocowanie poduszki np. łyżką i spokojnie wkręcisz śruby bez problemu, przerabiałem to 2 lata temu.

: śr sty 06, 2010 11:48
autor: miś fazi
jeśli u Ciebie szpilki rozrusznika przechodzą przez obudowę różnicowego do łapy mocowania silnika do przedniej poduszki , to po prostu silnik troszkę opadł , i teraz szpilki nie chcą trafić w otwory gwintowane w łapie poduszki , musisz podłożyć pod miskę olejową jakiś podnośnik i delikatnie podnosząc silnik ustawić osiowo otwory na szpilki

: śr sty 06, 2010 13:16
autor: zyggy
Znam ból z tymi śrubami. Miałem podnośnik i wysoki lewarek, a i tak było ciężko :grrr:

pzdr
zyggy

: śr sty 06, 2010 13:22
autor: miś fazi
zyggy pisze:Znam ból z tymi śrubami. Miałem podnośnik i wysoki lewarek, a i tak było ciężko :grrr:

pzdr
zyggy


to zrób tak jak ja , wywaliłem oryginalne śruby , i dorobiłem sobie normalne szpilki z nakrętkami , teraz odkręcam sobie tylko nakrętki i rozrusznik wychodzi bez problemu , a szpilki dalej trzymają silnik w łapie , w MK1 tak było oryginalnie i nigdy nie było problemu , nie wiem czemu w MK3 wymyślili taki idiotyzm

: śr sty 06, 2010 13:36
autor: zyggy
To były tylko wspomnienia z mojego mk3, obecnie mam paszteta b5 3b.

: śr sty 06, 2010 17:13
autor: żyto
Dzieki bardzo za zainteresowanie wszystkim :pub: jutro sie pobawie,pozdrawiam :D

[ Dodano: 06 Sty 2010 16:15 ]
miś fazi pisze:
zyggy pisze:Znam ból z tymi śrubami. Miałem podnośnik i wysoki lewarek, a i tak było ciężko :grrr:

pzdr
zyggy


to zrób tak jak ja , wywaliłem oryginalne śruby , i dorobiłem sobie normalne szpilki z nakrętkami , teraz odkręcam sobie tylko nakrętki i rozrusznik wychodzi bez problemu , a szpilki dalej trzymają silnik w łapie , w MK1 tak było oryginalnie i nigdy nie było problemu , nie wiem czemu w MK3 wymyślili taki idiotyzm
no tak ale tam tak zapieczone nakretki sa ze sie inaczej nie dalo,a dorobienie to dobry pomysl ale na jak dlugo?Sól itp zaraz narobia znowu bigosu :grrr: pzdr

: śr sty 06, 2010 17:20
autor: miś fazi
na bardzo długo , problem posmarować wazeliną techniczną nakrętki , robi się na taką długość że szpilka wystaje z nakrętki na 2-3 mm i nie ma najmniejszego problemu z odkręceniem

[ Dodano: 06 Sty 2010 16:23 ]
a Ty pewno miałeś oryginalne śruby które mają nakrętki na stałe , tylko na końcach jest podtoczenie na gwint M 8