Forum.VWGolf.pl

nie mam zdjecia - bo nie mam aparatu chwilowo...

chodzi o węzyk co łączy króćce zaznaczone na czerwono na obrazku:


on z jednej strony ma 26mm a z drugiej 20.

numery sie zaczynają na 027 .... .... reszta jest wytarta

O to chodzi?

Michaś_1977, Dzięki wielkie, to jest ten wężyk. Takiego chyba tylko w aso dostane chyba nie ? bo nie ma co kombinowac ze zwyklym wezykiem dopasowywac go do różnej średnicy króćców.

Ciężka sprawa z dopasowaniem...różnica średnic itd.
Serwis albo szrot...

Michaś_1977, za szrot to ja dziękuję, żeby zznowu puścił kiedyś tam ? o nie, w takie coś sie nie bede bawił

Acha, podarowałem Ci Michać punkcika

misiur pisze:za szrot to ja dziękuję, żeby zznowu puścił kiedyś tam

Zawsze można oglądnąć.Jak guma nie jest sparciała i popękana,to można brać spokojnie.Serwis nie zawsze wszystko ma...
Dziękuję serdecznie za punkt

Michaś_1977, no ten po za pęknięciem wygląda na całkiem świeżego, guma miękka, a jednak nie wytrzimał

misiur, a Ty przypadkiem nie masz problemu z nagrzewnicą lub korkiem od zbiorniczka?
Nie puchną węże?

Michaś_1977, już nie, mierzyłem nawet ciśnienie, TU masz fotki

a nagrzewnica to mi podcieka bo mi para czasami poleci z kratek i tłusty nalot sie robi na szybach, zresztą czuć płyn chłodniczy

misiur pisze:a nagrzewnica to mi podcieka bo mi para czasami poleci z kratek i tłusty nalot sie robi na szybach, zresztą czuć płyn chłodniczy

No właśnie,a przy nieszczelnej nagrzewnicy układ potrafi się zapowietrzać i wszystko puchnie.Może przez to strzelił...korek sprawny?
Usuń problem z nagrzewnicą,bo co chwilę będzie coś strzelać.Widziałem już takiego pacjenta-też 1,6TD...

korek nowy z aso, wczesniej nic sie nie działo z nagrzewnicą, dopiero pare dni temu, a moje problemy z chłodzeniem zaczęły sie we wrzesniu zeszłego roku, więc wątpie żeby teraz przez nią się to stało.

Tak czy owak musisz coś z nią zrobić,bo będzie tak jak pisałem wyżej (uwierz mi)...z resztą co to za jazda,gdy szyby zaparowane...

Michaś_1977, wiem, ale nie wiem czy sie wyrobie w całe popołudnie żeby zdjać deske wymienic nagrzewnice i z powrotem założyc, bo autko potrzebne,

misiur, ze słyszenia wiem,że nie trzeba całej dechy drzeć...sam na szczęście nie doświadczyłem...