skoki,szarpanie
: ndz sty 03, 2010 11:06
Prośba do Admina jeżeli post powinien być w innym miejscu to proszę o przeniesienie
No witam koledzy mam również taki problem pojawił się bardzo niedawno rozmawiałem ze znajomym twierdził właśnie że to przepływomierz dodam, iż u mnie problem pojawił się przy sporych mrozach (-15 )jazda tylko na wolnych obrotach czas przejazdu 15 kilometrów prawie 1 godz. koszmar. ,dlatego początkowo myślałem, że przymarzło mi paliwo wstawiłem go do ogrzewanego garażu i wszystko wróciło do normy dlatego utwierdziło mnie co do paliwa
Nie zawsze się mi tak dzieje np. rano tak miałem, (było to po świętach temperatura otoczenia -15) nawet było trochę gorzej, ponieważ brak mocy był odczuwalny przy ok. 2000 obrotów na 4,5 biegu ,ale po południu wszystko już było ok.
.Opisany problem pojawia się, tylko rano, jak jadę do pracy ,powrót mimo iż auto parkuję na dworze jest ( ok )
Ostatnio rano jak jechałem,standardowo brak mocy, możliwość przyspieszania, tylko do 2000 obrotów ,ale zwróciłem też uwagę ,że jak wciskam gaz do oporu oczywiście następuje całkowity spadek mocy i zaczyna dymić na niebiesko, gdy temperatura doszła do 90 stopni,praktycznie wszystko wróciło do normy . Praktycznie ponieważ delikatne szarpanie pojawia się.Powrót był już normalny.
Zastanawiam się, czy mróz ma coś z tym wspólnego ,bo taki problem mam rano , a po południu jest dobrze.
Zastanawia mnie,co to może być takiego,że gdy temperatura na dworze wynosi powyżej 0 auto jedzie normalnie. Wskaźnik pokazuje 90stopni, auto zaczyna jechać praktycznie poprawnie
No witam koledzy mam również taki problem pojawił się bardzo niedawno rozmawiałem ze znajomym twierdził właśnie że to przepływomierz dodam, iż u mnie problem pojawił się przy sporych mrozach (-15 )jazda tylko na wolnych obrotach czas przejazdu 15 kilometrów prawie 1 godz. koszmar. ,dlatego początkowo myślałem, że przymarzło mi paliwo wstawiłem go do ogrzewanego garażu i wszystko wróciło do normy dlatego utwierdziło mnie co do paliwa
Nie zawsze się mi tak dzieje np. rano tak miałem, (było to po świętach temperatura otoczenia -15) nawet było trochę gorzej, ponieważ brak mocy był odczuwalny przy ok. 2000 obrotów na 4,5 biegu ,ale po południu wszystko już było ok.
.Opisany problem pojawia się, tylko rano, jak jadę do pracy ,powrót mimo iż auto parkuję na dworze jest ( ok )
Ostatnio rano jak jechałem,standardowo brak mocy, możliwość przyspieszania, tylko do 2000 obrotów ,ale zwróciłem też uwagę ,że jak wciskam gaz do oporu oczywiście następuje całkowity spadek mocy i zaczyna dymić na niebiesko, gdy temperatura doszła do 90 stopni,praktycznie wszystko wróciło do normy . Praktycznie ponieważ delikatne szarpanie pojawia się.Powrót był już normalny.
Zastanawiam się, czy mróz ma coś z tym wspólnego ,bo taki problem mam rano , a po południu jest dobrze.
Zastanawia mnie,co to może być takiego,że gdy temperatura na dworze wynosi powyżej 0 auto jedzie normalnie. Wskaźnik pokazuje 90stopni, auto zaczyna jechać praktycznie poprawnie