Strona 1 z 2

Błekitny dym z rury

: pt sty 01, 2010 17:20
autor: mariusz977
Problem polega że gdy staje na światłach strasznie dymi na jasno niebieski kolor i bez znaczenia czy zimny czy ciepły. Autko po czyszczeniu turbiny i po wymianie filtrów. Nie wiem co mu może byc aha nie ubywa żadnych płynów tzn oleju i płynu w chłodnicy. Stan licznika 170tyś.

: pt sty 01, 2010 17:31
autor: Krzyssiek
mariusz977 pisze:nie ubywa żadnych płynów tzn oleju i płynu w chłodnicy.
a wskazuje na to jakby ubywało...

A paliwko masz dobrej jakości? :grin:

: pt sty 01, 2010 17:56
autor: mariusz977
Krzyssiek, Ten dym zauważyłem jakis tydz. temu i od tego czasu nic nie ubyło.Też myślałem że to paliwo ale zatankowałem verve i ciągle to samo.

Re: Błekitny dym z rury

: sob sty 02, 2010 00:44
autor: Haki
mariusz977 pisze:Problem polega że gdy staje na światłach strasznie dymi na jasno niebieski kolor i bez znaczenia czy zimny czy ciepły. Autko po czyszczeniu turbiny i po wymianie filtrów. Nie wiem co mu może byc aha nie ubywa żadnych płynów tzn oleju i płynu w chłodnicy. Stan licznika 170tyś.
Miałem już napisać o oleju.. ale widzę ,że sprawdzony.

Podjedź i zrób badanie ciśnienia na cylindrach.... i pochwal się wynikiem.

: sob sty 02, 2010 10:22
autor: roman58
Podłącz pod komputer,może duże ciśnienie turbo daje na wolnych obrotach[źle wyregulowane czujnik ciśnienia]

: sob sty 02, 2010 16:32
autor: Shmatan
nie stracił mocy przypadkiem ostatnio?

: sob sty 02, 2010 16:33
autor: mariusz977
roman58 pisze:Podłącz pod komputer,może duże ciśnienie turbo daje na wolnych obrotach[źle wyregulowane czujnik ciśnienia]
A ile powinno wynosic? może ci co czyscili turbo coś sknocili? Ale na wyczszczonej turbinie zrobiłem juz ok 200km i nic sie nie działo zero dymka.

[ Dodano: 02 Sty 2010 16:00 ]
Shmatan, Na mocy nie stracił tylko zanim czysciłem turbo to przy 3000tyś.obrotów wskakiwał w tryb awaryjny. po czyszczeniu wszystko było ok. :grin:

: sob sty 02, 2010 17:02
autor: Zimny Chirurg
Piszesz za miałaś ostatnio czyszczoną turbine. I ja bym na to stawiał. Zle coś zrobili i wali olejem przez jakiś uszczelniacz i tylko kwestia czasu jak padnie całkiem. Typowy objaw początku konća ale jeszcze działającej turbiny. Na wolnych wali na niebiesko dymem a tylko dasz mu troszke obrotów i jest ok.

A więc radze to sprawdzić. Mam nadzieje ze sie myle.

pozdro

ZC

: sob sty 02, 2010 23:34
autor: mariusz977
Zimny Chirurg pisze:Piszesz za miałaś ostatnio czyszczoną turbine. I ja bym na to stawiał. Zle coś zrobili i wali olejem przez jakiś uszczelniacz i tylko kwestia czasu jak padnie całkiem. Typowy objaw początku konća ale jeszcze działającej turbiny. Na wolnych wali na niebiesko dymem a tylko dasz mu troszke obrotów i jest ok.

A więc radze to sprawdzić. Mam nadzieje ze sie myle.

pozdro

ZC

CZyli co robić jezdzic aż padnie? czy z reklamacją do mechanika? Mechanik mówił że jak ją czyscił to strasznie była zamaraszona wilgotnym i tłustym syfem? I twierdzi że czyscił tylko komore wydechową że w ssącej nie ma co czyscic.

: ndz sty 03, 2010 00:04
autor: Cinek
albo turbo albo pada pompowtryskiwacz jakiś. objawy są podobne

: ndz sty 03, 2010 10:44
autor: roman58
Komputer i możesz sprawdzić pompo wtryski;
Na kanale 18 - powinien być status pompo-wtryskiwaczy. 0 - jest O.K. natomiast każda inna liczba oznacza uszkodzenie pompo-wtryskiwacza, przerwę w ciągłości obwodu, braki paliwa, powietrze w układzie paliwowym.

: ndz sty 03, 2010 11:45
autor: mariusz977
roman58 pisze:Komputer i możesz sprawdzić pompo wtryski;
Na kanale 18 - powinien być status pompo-wtryskiwaczy. 0 - jest O.K. natomiast każda inna liczba oznacza uszkodzenie pompo-wtryskiwacza, przerwę w ciągłości obwodu, braki paliwa, powietrze w układzie paliwowym.
A może to robić uszczelka pod głowicą?? Mam takiego kolegę co ma warsztat ale nie miał do czynienia z pompo wtryskami i mówił ze to może robić uszczelka pod głowicą? Kurcze teraz się boje pojechać do mechanika bo jak zacznie naprawiać metodą prób i błędów to zapłacę jak za zborze.

: ndz sty 03, 2010 13:58
autor: EnJoy
mariusz977 pisze:A może to robić uszczelka pod głowicą??
niby tak.. tylko wtedy właśnie mógłbyś znaleźć w zbiorniczku od płynu chłodzącego tłuste plamy z oleju.. stan oleju pewnie by się podniósł. Skoro stany masz w normie więc trzeba się przyjrzeć temu turbo i pompkom..
osobiście bardziej stawiałbym na jakiś puszczający uszczelniacz..

: ndz sty 03, 2010 16:12
autor: Zimny Chirurg
mariusz977 pisze:
Zimny Chirurg pisze:Piszesz za miałaś ostatnio czyszczoną turbine. I ja bym na to stawiał. Zle coś zrobili i wali olejem przez jakiś uszczelniacz i tylko kwestia czasu jak padnie całkiem. Typowy objaw początku konća ale jeszcze działającej turbiny. Na wolnych wali na niebiesko dymem a tylko dasz mu troszke obrotów i jest ok.

A więc radze to sprawdzić. Mam nadzieje ze sie myle.

pozdro

ZC

CZyli co robić jezdzic aż padnie? czy z reklamacją do mechanika? Mechanik mówił że jak ją czyscił to strasznie była zamaraszona wilgotnym i tłustym syfem? I twierdzi że czyscił tylko komore wydechową że w ssącej nie ma co czyscic.
Kolego sam sobie odpowiedziałeś. Wiesz co to jest wywalona uszczelka pod głowicą. Chyba nie. Zmień tego mechanik bo brednie gada. Mówił Ci ze turbo było zaolejone i takie Ci włożył spowrotem. Borze chroń mnie przed takimi paprokami. teraz jedz do niego i niech je wyciąga spowrotem bo sam sie przyznał jakiego babola dowalił.

pozdro

ZC