Udało CI się cos wskurać?
Ja u siebie sprawdziłem:
- kąt wtrysku statyczny na rozgrzanym silniku na jałowym - 67,5. W SDI w serwisówce podany na jalowym 25-125 a wiec jest po srodku skali.
- grupa 001 poz. 002 Injection Quantity - 3,2 mg/str a wiec w normie wg. serwisówki
- grupa 004 Wymagany 0.9 BTCD, rzeczywisty 2.4 BTCD(owe 67,5)
- korekcje na wtryskach w grupie 13 minimalne - ~0.1-0.35max
- G72 czyli w temp. w puszcze filtra powietrza w SDI - +15C (na zewnatrz bylo -5C ~ -10C) czy to normalne ze przy -5C po jezdzie w miescie mam temp. w puszce filtra powietrza +15C ?
- Temp wody przy pomiarach ~ 82C na obu czujnikach
- Paliwa ~+22C
- Świece beru ori grzeją, wyciągnięte żarza na pomarańczowo, napięcie do listwy dochodzi, kontrolka zalacza na odpowiednio długo co zreszta sprawdzalem vagiem. Czy moze ktoraś swiece mimo to tak po dupie dawac - ale znowu pali od kopa
Objawy podobne jak u kolegi. Przy tych mrozach dopoki sie ciut nie zagrzeje chodzi jakby nie palil na wszystkie gary. Czuc po pedalem spadek mocy. Pali od kompa. Ale wydaje sie ze jakby na ulamek sekundy zawisa zanim wskazówka obrotomierze pójdzie do góry. Zaraz po odpaleniu obroty pare sekund b. minimalnie faluja ale to pewnie nie do unikniecia przy tych mrozach.
Nie wiem co moge jeszcze sprawdzic we własnych zakresie? Lipa ze nigdzie nie ma podanych wartosci na zimnym silniku, abym mogl zobaczyc wtedy czemu tak chodzi. No chyba ze TTTM
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jak jest cieplo problem nie wystepuje. Filtra paliwa zmieniony. Zreszta dzieje sie to już drugą zimę. Kupilem go w lecie, mechanik zrobil odrazu rozrząd - moze cos zwalil ale jak na moje lamerskie oko kąty wyglądają ok. I ogólnie silnik chodzi b. dobrze jak na SDI.
Najlepiej jakbym dorwał kogos z SDI w krk i porównał rano:)