Strona 1 z 1

VP - co to za dźwięk

: pt gru 25, 2009 22:14
autor: phanteon
Witam

Może opiszę pożądnie całą sytuację.

Rano przy -15 po 4 krotnym zagrzaniu świec, samochód odpala i jadę sobie nim 30km bezproblemowo - dogrzewa się do 90stopni. Następnie auto zostaje zgaszone i stoi jakieś 30 min na około -15 jak nie mniej, bo piździło przeraźliwie. Odpalam znowu i z racji flaka przemieszczam się 3km powoli. Na stacji gaszę auto, pompuje i odpalam. No i tutaj pojawia się problem. Auto kręci się ledwo do 2 tys jadąc na biegu (jakby paliwa nie dostawał) a na luzie do 3700-4000. Auto ma 90stopni cały czas. Teraz sedno sprawy. Przy schodzeniu z obrotów słychać coś takiego jak na filmiku (link poniżej). Słychać to za każdym razem a w szczególności jak się go gazuje na luzie, przy jeździe zmieniając biegi słychać również ale ciszej. W porównaniu do filmiku u mnie dźwięk był troszkę bardziej stłumiony. Wiem, że to 1.8t ale przypadkowo znalazłemten film, bo nie umiałem nikomu wytłumaczyć jaki dźwięk słyszałem. Jak już doturlałem się do mechanika to zgasiłem silnik i po kilku chwilach jak odpaliłem, żeby pokazac mechanikowi o co chodzi...oczywiście problem zniknął. Wydawało mi się, że auto jeździ normalnie i w sumei tak jest - przyspiesza tak samo, ale wydaje mi się, że szczególnie na dwójce...brzmienie silnika trochę przypomina...vr6 - no może bez przesady, ale tak jakoś burczy bardziej - w sumie mi się to podoba :grin: , ale...wiadomo jak jest.

Obiecany filmik


: pt gru 25, 2009 23:51
autor: mocart1989
moze masz zapchane filtry paliwowe ewentualnie Miałeś słabe paliwo zalane i zrobiła sie z niego kasza lub parafina sie oddzieliła przy takim mrozie i przez to mógł sie dusić a teraz jest ciepło i znowu chodzi tak jak trzeba

: pt gru 25, 2009 23:55
autor: phanteon
mocart1989 pisze:moze masz zapchane filtry paliwowe ewentualnie Miałeś słabe paliwo zalane i zrobiła sie z niego kasza lub parafina sie oddzieliła przy takim mrozie i przez to mógł sie dusić a teraz jest ciepło i znowu chodzi tak jak trzeba
Nie doczytałeś. Podjechałem do mechanika jak się ledwo toczył, zgasiłem, za minutę odpaliłem i już było ok. Nagle kasza nie odmroziła się, bo auto stało na dworzu i nei było by tego dźwięku co na filmie, bo ten z filmu raczej zamrożonego paliwa nie miał i tez mu go nei brakowało.

: sob gru 26, 2009 00:01
autor: mocart1989
u mnie w 3 było to samo wymnieniłem filtry i było wszystko ok

: sob gru 26, 2009 00:04
autor: phanteon
mocart1989 pisze:u mnie w 3 było to samo wymnieniłem filtry i było wszystko ok
No proszę Cię - przeczytałeś w ogóle temat cały? Mniejsza z tym - nie odpisuj.

Czytających cały temat zapraszam do dyskusji :bigok:

: sob gru 26, 2009 13:15
autor: Michał_1977
Dźwięk z filmu przypomina ocieranie wirnika turbiny o obudowę.Podczas jazdy turbosprężarka wytwarza ciśnienie,więc ma opór i nie jest to aż tak słyszalne,natomiast na postoju gdy dodasz gazu wirnik kręci się szybciej,ale bez oporów i słychać bardziej.
Co do problemu z wkręceniem go na obroty,to pewnie sprawka ECU.Wyłapuje błąd związany z doładowaniem i tnie paliwo.
Niezrozumiałe dla mnie jest tylko to,że problem pojawia się i znika jakby nigdy nic...Może przez wyłączenie zapłonu...
Jeśli się mylę,to mnie poprawcie...

: sob gru 26, 2009 13:33
autor: edzio
Mi to wygląda na to ,że klapa gasząca się przycięła,dlatego brak mocy ,a przy tym gwałtowne dodanie gazu,to świst powietrza spowodowany niedostatecznym przepływem powietrza. :bajer:

: sob gru 26, 2009 14:43
autor: phanteon
edzio pisze:Mi to wygląda na to ,że klapa gasząca się przycięła,dlatego brak mocy ,a przy tym gwałtowne dodanie gazu,to świst powietrza spowodowany niedostatecznym przepływem powietrza.
Być może, bo muszę się tą klapą zająć - bo czasami się zdarzy, że gorzej gaśnie (zatrzęsie trochę motorownią).

A ten świst powietrza to przy zchodzeniu z obrotów powinien być?

Czy klapa gasząca, która czasami działa lepiej lub gorzej...co ona może jeszcze powodować? Nie wiem - głośniejszą pracę slinka, lekki świst powietrza po otwarciu maski(jakby nieszczelność)....itp itd

: sob gru 26, 2009 14:49
autor: perty
mi to wygląda na nieszczelny dolot, może któraś z rur pękła

: sob gru 26, 2009 14:52
autor: phanteon
perty pisze:mi to wygląda na nieszczelny dolot, może któraś z rur pękła
mechanik jak otowrzył maskę - oczywiście objawów i dźwięku już nie było - stwierdził, że chyba IC nieszczelny. Tylko to mógłby być świst tej klapy (o ile ona może coś takiego powodować tym, że np minimalnie sie nie domyka

: sob gru 26, 2009 14:56
autor: perty
phanteon pisze:Tylko to mógłby być świst tej klapy
sorry może mało wiem ale jakiej klapy??

: sob gru 26, 2009 14:58
autor: phanteon
edzio pisze:klapa gasząca się przycięła
perty pisze:sorry może mało wiem ale jakiej klapy??
Nie, że mało wiesz, tylko nie czytasz - jak dużo osób na forum - bez obrazy :bigok: