Forum.VWGolf.pl

Witajcie!

W dniu dzisiejszym dostałem od losu wspaniały prezent pod choinkę

W drodze powrotnej z pracy nagle włączył mi się notlautf. Zjechałem na pobocze. Zrestartowałem silnik... Z rury jasna chmura jak z komina w Bełchatowie, a pod maską niesystematyczny (raz na jakiś czas na wolnych obrotach) jakiś metaliczny dźwięk z okolic turbo (coś jakby ocieranie, albo grzechotanie). Od razu spadł poziom oleju. Dolałem trochę oliwy i przejechałem z taką chmurą za sobą około 5 kilometrów do stacji benzynowej. Tam sprawdziłem bagnet i poziom oleju był już poniżej minimum... Zeżarło prawie cały jaki był.

Nie chciałem kusić losu i zaholowałem auto z moim ziomkiem pod warsztat więc jutro dopiero wstawię go na diagnozę...

Auto po tym zdarzeniu paliło bez problemu, a silnik pracował równo. Dźwięk jaki do tej pory wydawała turbina zmienił się na jedno wielkie wycie... Na komputerze zero komunikatów ani kontrolek...

Miałem przy sobie lapsa i kabel i na kablu wyskoczył błąd 17964 - czyli nie osiągnięta granica, nieszczelność lub uszkodzenie turbo...

Pomóżcie czy to aby na pewno turbo czy co ew mogło paść...???

olej w rurze wydechowej byl? jak tak to na 99% turbinka

raczej Cie nie pociesze kolego..... turbo powiedziało papa, trzeba sie tylko cieszyć że nie pociągło za sobą silnika

damian81Z pisze:olej w rurze wydechowej byl? jak tak to na 99% turbinka

Szczerze mówiąc nie wpadło mi do głowy sprawdzić to ale sądząc po tym co wydobywało się z rury wydechowej (zadymiłem tak że nic za mną nie było widać...). Rano przed oddaniem sprawdzę to.

Jako że fura stoi przez ulicę na parkingu osiedlowym z warsztatem to czy lepiej zaholować ją te 200 metrów czy podjechać na warsztat po ówczesnej dolewce oleju?

Vieriman, nie dolewaj juz oleju i nie odpalaj auta bo jak Ci zassie olej z dolotu to moze sie wkrecic na obroty

pewnie czeka Cie wymiana turbiny (ewentualnie jej zrobienie) przy okazji pamietaj zeby wymyc dolot i IC z oleju

Dzięki za pomoc.

Jeszcze kwestia czy byłby ktoś w stanie poratować mnie numerem oryginalnego turbo do mojej niuni (Bora Variant 1.9 TDI PD AJM 116 KM 2001 rok)
Na allegro znalazłem taką: http://www.allegro.pl/item850114463_tur ... _nowa.html

I jeśli miałbym kupować to raczej będę chciał nówkę, a nie regenerowaną.

Ile mogę uzyskać za starą w ew jakimś rozliczeniu i czy wogóle coś mogę uzyskać?

Jak masz kasę to polecam nową , czasami pisza ze nowa a wychodzi regenerowana lub podruba Chińska- wiec bądż ostrożny, nie polecam regeneracji jezeli ostro katasz autem- poczytaj mój problem http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=287602

Dziękuję serdecznie wszystkim za szybkie odpowiedzi i wielką pomoc.

Ponawiam tylko jeszcze kwestię numeru turbo jakie mam wsadzić do swojego AJM. Sprawdziłem sobie na Etce ale wolę się upewnić żeby nie zaliczyć mega errora... Czy może ma to być jakieś większe turbo, ale z czym się muszę liczyć w przypadku takiego posunięcia?

Siema

Twoje Turbo juz nie nadaje sie do regeneracji bo badło Ci ułożyskowanie wirnika który rozwalił cały środek. A więc wszystko złom. Nr twojej turbiny to oczywiście:
GARETT VNT 15 038 253 019A To co podałe na Allegro nie pasuje. Ty masz z kolektorem dolotowym. Nowa ok 2300 tyś zł. Taka sama jak w silnikach AFN 110 km.

Pozdro

ZC

Panowie jest potrzebne szybkie info.

Okazało się że to turbo padło na amen. Na szczęście tylko turbo.

Mam do kupienia turbo firmy KKK (oryginalnie był Garett).
Turbina jest taka sama 1:1

KKK Numer 5439970-0017 => odpowiednik Garetta numer 713673-50-06-S

Doradźcie koledzy czy kupować tę KKK czy szukać Garetta. Cena za nowe KKK to 1800 zł.


Czy te KKK sprawują się tak jak oryginały Garetta?

Proszę Was o ODP.

Pozdro!

ja Ci doradzam kupić turbo z ARL'a GT1749 VB podchodzi plug & play, zrobić korektę softu i cieszyć się nową mocą rzędu 160 ps ja tak zrobiłem
oczywiście jeśli jesteś zwolennikiem serii szukaj najlepiej nowej tej samej, lub regenerowanej na bebechach firmy MELET - to ważne bo częsci tej firmy są bdb, nie żadna chińszczyzna

pelton1985 pisze:ja Ci doradzam kupić turbo z ARL'a GT1749 VB podchodzi plug & play, zrobić korektę softu i cieszyć się nową mocą rzędu 160 ps ja tak zrobiłem
oczywiście jeśli jesteś zwolennikiem serii szukaj najlepiej nowej tej samej, lub regenerowanej na bebechach firmy MELET - to ważne bo częsci tej firmy są bdb, nie żadna chińszczyzna

Z chęcią bym walnął od ARL ale nie mam szczerze mówiąc czasu na szukanie i później wszystkie czynności po montażu...

Co powiecie zatem o tych KKK?

Vieriman, zawsze mozesz zrobic w starej obudowie hybryde z ARLa koszt ok 1000 -1100 zl z gwarancja

2ch moich znjomych juz na takich lata

Z tego co mi powiedział mechanik to stara nadaje się na śmietnik bo obudowa jest pokaleczona maksymalnie...

Musze mieć najpóźniej do środy auto więc dlatego proszę Was o radę czy KKK dają radę?