Forum.VWGolf.pl

Witam mam pytanie mianowicie mój kochany golfik kupiony w oplakanym stanie... został odpowiednio technicznie odrestaurowany: nowe sprzegło, wysprzeglik, uszczelka pod glowicą, planowanie glowicy, rozrząd paski napinacze etc... Włożyłem w niego sporo czasu i pracy gdyż starałem sie pomagać przy kazdej z napraw... ktora przeprowadzał w moim mniemaniu naprawde dobry mechanik... Dodam że kazde płyny w aucie takze od razu zostały wymienione... teraz pojawił mi sie taki problem że na okolo 800 - 1000km silnik spala 0,5 l oleju bynajmniej nie tego napedowego czy to miesci sie w granicach normy czy mam coś z tym zrobić? jakie mogą być przyczyny? dziennie robie tym samochodem minimum 120km...po trasie tak ze uzywany jest dosyć dobrze jak na diesla... proszę o podpowiedzi... Pozdrawiam

pół litra oleju na 1000KM to nie tragedia sprawdź dla pewności czy nie ma wycieków, moze turbinka trochę puszcza a jak z odpalaniem autka w mrozy ? pali bez problemu ?

Neoarti, to dla Ciebie malo? przeciez to daje 5 litrow na 10000 czyli zzera caly olej co wymiane :/

gdyby to bylo 0,5 - 1 litra na 10 tys to ok

Za dużo...
Zaglądaliście na pierścienie tłokowe? - może się przykleiły/szczególnie zgarniające.
Głowica była zdjęta - jak wyglądały tuleje cylindrów/progi duże?
Turbo - jakie odłożenia widziałeś w układzie dolotowym powietrza?
Jaki olej...
Tyle na początek - odpowiesz - będziemy poszukiwać przyczyn aby zlikwidować skutek...

dałem du... pomyliło mi się z 10000km chyba za wcześnie wstałem
jeśli odpala w mrozy bez problemu to raczej nie wina silnika tylko turbiny bo co może tak żreć olej no chyba że ma poważne wycieki i po prosu gubi olej

wycieków nie ma... sprawdzałem wielokrotnie... teraz w te mrozy odpalał za kazdym razem za pierwszym... progi na tulejach napewno nie byly duze bo nic takiego nie zaobserwowalismy...turbo te wiatraczki no byly dosyć mocno zabrudzone i przykrecone bez jakiegokolwiek uszczelnienia do reszty ukladu ktory takze caly byl okopcony... wlany jest castrol magnatic polsyntetyk... bede wdzieczny jesli coś ciekawego podrzucicie... podpowiem trochę mechanikowi(choć oni tego nie lubią) pozdrawiam i dziekuje za dotychczasowe zainteresowanie

Jeśli palił bez problemu to silnik musi być zdrowy stawiam na turbinę sprawdź jakie ilości oleju znajdują się w przewodach IC oraz samym IC

Dziekuje za pomoc... wszystko zostało sprawdzone i faktycznie turbo jest na wyczerpaniu... a w przewodach I C jest olej! jak dlugo mogę jeździć samochodem dolewajac olej? muszę jak najszybciej to naprawic? bo jesli mam byc szczery to moje zasoby finansowe dosyc mocno sie skurczyly przez ostatanie naprawy... dzieki jeszcze raz i pozdrawiam

niestety kolego turbo może puścić w każdej chwili i narobić sporych zniszczeń więc trzeba naprawić jak najszybciej

zrób to czym prędzej.wymienią Ci same uszczelniacze i zapłacisz mniej.ja musiałem dodatkowo wyłożyc 250 za wirnik...w sumie 1100zl.bardzo droga sprawa

jak duże to mogą byc zniszczenia? do czego może dojść? bo mój mechanik mówi że jak turbo siądzie to po prostu znacznie staraci moc ale nie powinno się nic wiecej wydarzyć... pomęcze was jeszcze troche a naprawe wycenił w tej chwili na około 700zł to chyba nie najdrożej... ech daje mi wycisk ten moj golfik...

tomil_krysinski pisze:jak duże to mogą byc zniszczenia? do czego może dojść?

Silnik zacznie spalać olej i nie wyłączysz go kluczykiem.Zgaśnie dopiero jak straż przyjedzie...
Po prostu nabierze takich obrotów,że się rozsypie...