Forum.VWGolf.pl

Witam.
Panowie mam taki problem- trwa to juz jakies 1,5 roku, jak silnik jest zimny to podczas przyspieszania jest cos w rodzaju zanikow mocy- silnik poprostu szarpie. kolejna sprawa to ze jak jest zimny i dostanie ok 2,5 tys obrotów to staje sie cos takiego jak by wtrysk sie powiesil- kopci, nierowno chodzi i nie chce wejsc na obroty, jak go troszke przegazuje to wszystko wraca do normy. Kolejna sprawa jest taka ze wydaje mi sie ze silnik jest slaby- slabszy niz jak go kupilem.
Myslalem ze to wtryski- sprawdzilem i okazalo sie ze wtryski sa w porzadku.
nie wiem czy dobrze mysle- wg. mnie pompa pada-a mianowicie zaworek od przyspieszania zaplony. wolal bym aby to bylo cos innego.
jesli ktos z was wie co to moze byc albo przerabial juz taki temat to proszę o info.
nadmienie iż EGR i kolektor ssacy jest czysty- sam osobiscie czyscilem.
jesli okaże sie ze to pompa to jaka zalozyc- oryginalna czy jakas inna- chodzi mi o to ze w pozniejszym czasie bede mogl jeszcze zmienic cos innego i byc moze przybedzie co nieco KM.
z gory wielkie dzieki za pomoc
pozdro

kuchosz pisze:Witam.
Panowie mam taki problem- trwa to juz jakies 1,5 roku, jak silnik jest zimny to podczas przyspieszania jest cos w rodzaju zanikow mocy- silnik poprostu szarpie. kolejna sprawa to ze jak jest zimny i dostanie ok 2,5 tys obrotów to staje sie cos takiego jak by wtrysk sie powiesil- kopci, nierowno chodzi i nie chce wejsc na obroty, jak go troszke przegazuje to wszystko wraca do normy.

Nie wiem czy słyszałeś - czytałeś lub wiesz - ale TDI na zimnym silniku i przekraczanie powyżej /1900/2000 obr/min to powolna śmierć.
Olej gęsty - turbina i reszta klamotów w silniku nie smarowana tak jak powinna ... więc się nie dziw ,że mocy auto Ci traci. Owszem można odpalić i jechać zaraz po odpaleniu , ale małymi prędkościami by silnik nabrał swojej temp roboczej.

Haki pisze:

kuchosz pisze:Witam.
Panowie mam taki problem- trwa to juz jakies 1,5 roku, jak silnik jest zimny to podczas przyspieszania jest cos w rodzaju zanikow mocy- silnik poprostu szarpie. kolejna sprawa to ze jak jest zimny i dostanie ok 2,5 tys obrotów to staje sie cos takiego jak by wtrysk sie powiesil- kopci, nierowno chodzi i nie chce wejsc na obroty, jak go troszke przegazuje to wszystko wraca do normy.

Nie wiem czy słyszałeś - czytałeś lub wiesz - ale TDI na zimnym silniku i przekraczanie powyżej /1900/2000 obr/min to powolna śmierć.
Olej gęsty - turbina i reszta klamotów w silniku nie smarowana tak jak powinna ... więc się nie dziw ,że mocy auto Ci traci. Owszem można odpalić i jechać zaraz po odpaleniu , ale małymi prędkościami by silnik nabrał swojej temp roboczej.

to to akurat wiem kolego- moze poprostu nie napisalem dokladnie- nie daje dieslowi od razu jak go odpale w rure. odpalam, stoi ok. minuty na wolnych obrotach i dopiero po przejechaniu 1-2 km dostaje 2-2,5 tys obr/ min.- do tego tak robie latem jak temperatura jest dodatnia, zima dluzej klepie na wolnych obrotach, a jak jade zimnym to nie dostaje wiecej jak 2 tys obr.

Zrób dynamiczny Vagiem ... i coś wyjdzie . Daj na for um do Diagnostyki i koledzy ocenią