Strona 1 z 1

[MK4 TDI PD]

: sob gru 19, 2009 15:57
autor: pushpush
Witam. Silnik to 1.9 tdi 101 KM PD, 2001 rok

Od kiedy chwycił w górach ostry mróz mam wrażenie, że to auto nie ma ochoty sie w ogole ruszać.

Problemy:

1) Silnik ledwo odpala. Rozumiem, że jest słaby akumulator, ale takigo czegoś jeszcze nie widziałem. W poprzednim tdi jaki miałem (rover 220 SDI/TDI 105 KM) silnik odpalał na mrozie całkiem inaczej. Miałem tam wszystkie świece żarowe do wymiany a i tak odpalał lepiej. Słychać było cyt cyt cyt z rozrusznika i silnik odpalał z wyższymi troche obrotami (około 1000). Z wydechu szły białe dymy.
Tu jest tak, żę silnik odpala jakby ktos na popych go brał, takie wiecie, ospałe krecenie (nie słychac rozrusznika). Co dalej. Gdy odpali idą brązowo czarne dymy i, czego boje sie najbardziej, przez 15 sekund strasznie szarpie silnikiem i jest głośny. No jak w jakimś mega starym klekocie. Mechanik mówi, ze albo paliwo lipne albo których pompowtryskiwacz się wiesza.
Co sądzicie, jaki może być powód? Jak jest ciepło to w sumie też silnikiem troche szarpie (ale duzo mniej).

2) Czy to możliwe ze mi zamarza olej w skrzyni biegów? Im zimniej, tym biegi gorzej wchodzą. Dwójka zawsze zgrzyta. Gdy auto sie zagrzeje choć troche problem znika.


I pytanie dodatkowe:
jak często "dmuchać/czyścić" turbo krecąc wyżęj? Da sie jakoś to określić? Np. raz na 100 km przez 20 sekund pod czerwone pole wystarczy?


z góry dzieki za odpowiedzi

: sob gru 19, 2009 16:05
autor: Byku21
Podepnij auto pod vaga,a kręcić to najlepiej na jakąś obwodnicę wypaść i na V-tym biegu przegonić auto lub na dwójce,trójce pod 4kk

: sob gru 19, 2009 16:19
autor: pushpush
ale jak często to robić?

: sob gru 19, 2009 16:22
autor: Byku21
Wystarczy,że raz na tydzień go tak zakręcisz i starczy,a przeważnie do jakich obrotów go wkręcasz i masz gdzie podpiąć auto pod vaga?????

Re: [MK4 TDI PD]

: sob gru 19, 2009 18:36
autor: Haki
pushpush pisze:Witam. Silnik to 1.9 tdi 101 KM PD, 2001 rok

Od kiedy chwycił w górach ostry mróz mam wrażenie, że to auto nie ma ochoty sie w ogole ruszać.

Problemy:

1) Silnik ledwo odpala. Rozumiem, że jest słaby akumulator, ale takigo czegoś jeszcze nie widziałem. W poprzednim tdi jaki miałem (rover 220 SDI/TDI 105 KM) silnik odpalał na mrozie całkiem inaczej. Miałem tam wszystkie świece żarowe do wymiany a i tak odpalał lepiej. Słychać było cyt cyt cyt z rozrusznika i silnik odpalał z wyższymi troche obrotami (około 1000). Z wydechu szły białe dymy.
Tu jest tak, żę silnik odpala jakby ktos na popych go brał, takie wiecie, ospałe krecenie (nie słychac rozrusznika). Co dalej. Gdy odpali idą brązowo czarne dymy i, czego boje sie najbardziej, przez 15 sekund strasznie szarpie silnikiem i jest głośny. No jak w jakimś mega starym klekocie. Mechanik mówi, ze albo paliwo lipne albo których pompowtryskiwacz się wiesza.
Co sądzicie, jaki może być powód? Jak jest ciepło to w sumie też silnikiem troche szarpie (ale duzo mniej).

2) Czy to możliwe ze mi zamarza olej w skrzyni biegów? Im zimniej, tym biegi gorzej wchodzą. Dwójka zawsze zgrzyta. Gdy auto sie zagrzeje choć troche problem znika.


I pytanie dodatkowe:
jak często "dmuchać/czyścić" turbo krecąc wyżęj? Da sie jakoś to określić? Np. raz na 100 km przez 20 sekund pod czerwone pole wystarczy?


z góry dzieki za odpowiedzi
Ad 1. masz coś nie halo w silniku - może pompa , może pompo-wtryski - zrób jak kolega napisał . Podepnij pod VAG i zrób test statyczny i dynamiczny autka ( jak zrobić - znajdziesz w SZUKAJCE )

Ad 2. Jak wiesz - i chodziłeś -chodzisz do szkoły olej to ciecz - więc pod wpływem temperatur zmienia swoje właściwości i stan skupienia. Przy tych mrozikach jakie mamy - nie zamarznie - ale robi się na tyle gęsty by biegi ciężko Ci wchodziły.
Polecam przy mrozach - odpalić autko - wyłączyć nadmuchy i niech sobie pochodzi spokojnie do 10min. Pamiętaj by na zimnym silniku nie przekraczać 2-2.5 tys obrotów. Tdi tego nie lubi.

Ad 3. Jak nie są zapieczone kierownice w turbinie , to tak jak wyżej - raz w tygodniu - 3-3.5 tys i będzie ok. Pamiętaj tu również by auto miało swoją temperaturkę czyli na budziku 90 stopni woda.

: sob gru 19, 2009 19:28
autor: pushpush
Nie wiem jak definiujecie skrót myślowy "vag". Mój mechanik ma komputer ale jeśli "vag" jest tylko do silników grupy VAG to nie bedzie dobry, bo tamten jest uniwersalny. Typowego serwisu VAG w mojej mieścinie nie ma. To bardzo zła wiadomość, że któryś z pompowtrysków szwankuje, bo są strasznie drogie - prawda?

O zasadach używania tdi wiem już troche, także ten problem z głowy. Przeważnie używam obrotów miedzy 1,5 a 2,3, nie wyżej. Staram się raz na 100 km przeciągnąć ze 2 biegi do czerwonego pola.
Miałem już czyszczoną turbine po poprzednim właścicielu - który jeździł jeszcze bardziej "dziadkowato" niż ja.

Co do oleju w skrzyni. Czy możliwe jest, że przez to że mam wybitnie lipny ten olej sie tak dzieje? Kolegom w autach również biegi gorzej chodzą na mrzach ale nie do tego stopnia. Mi nawet jak nie ma mrozów dwójka na zimnym silniku za pierwszym razem zawsze chrupnie.

Ide poczytać o teście dynamicznym i statycznym;-)


dzieki



ps buuu nie moge nic znaleźć, dziwna jest ta szukajka na tym forum

: sob gru 19, 2009 21:33
autor: Byku21
vag to ogółem komputer,może być ten co ma mechanik tylko oprogramowanie do aut z grupy vag musi być

: ndz gru 20, 2009 00:16
autor: Haki
pushpush pisze: ps buuu nie moge nic znaleźć, dziwna jest ta szukajka na tym forum


Słabo szukałeś :bajer: a SZUKAJKA jak najbardziej ok


DYNAMICZNY http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=91005

Reszty szukaj :pub:

: ndz gru 20, 2009 12:15
autor: pushpush
ok czyli do tych testów potrzebny komputer, spróbuje coś zorganizować ale bedzie ciezko

a jeszcze jedno pytanie: co sądzicie o tych płynach, które dolewa się do oleju napędowego? Niby to ma przeczyszczać pompo wtryskiwacze itp, bezpieczne to jest?

: ndz gru 20, 2009 12:25
autor: Byku21
Niby to ma przeczyszczać pompo wtryskiwacze itp, bezpieczne to jest?
Jedni są za tym,a inni przeciw...Lej dobre paliwo i nie będziesz miał problemów,jak chcesz coś takiego kupywać to tylko to co jest na rynku USA,bo u nas to są tak jakby gorsze produkty...

: ndz gru 20, 2009 13:25
autor: pushpush
No włąśnie mam to już w domu. Było lane do drugiego auta w domu - opel astra 1.9 cdti 150 KM 2005 rok. Zastanawiam się, czy nie spróbować tego z golfem.

: ndz gru 20, 2009 13:36
autor: Byku21
Możesz spróbować tylko odpowiednią ilość wlej./..