Strona 1 z 6

grzanie świec!!!

: czw gru 17, 2009 10:53
autor: sylwek13225
Witam
Mój problem wygląda następująco:
dzisiaj rano w garażu miałem -5.5stopnia a na polu było -10 i jak odpalałem rano mojego mk4 nie zapalił od strzału tylko chwilkę kręcił tak 3-4 sek. i zaskoczył ale przez 2-3 sek. nierówno chodził potem wszystko ok. a kontrolka od grzania świec niezależnie jaka jest temp.czy na plusie(20)czy na minusie(-5.5)świeci tylko 2sek. i gaśnie jako pierwsza czy wtedy moje świece są grzane czy nie i czy nie powinna świecić dłużej jak jest zimniej

: czw gru 17, 2009 11:55
autor: 18marcinek
ja się podpinam pod temat. Może to głupie pytanie, chodzi mi o to czy jak zimą przy ujemnej temperaturze odpalę silnik to świece jeszcze powinny grzać?

: czw gru 17, 2009 13:02
autor: Neoarti
sprawdz bezpiecznik od świec z tego co wiem świece grzeją po zapaleniu jeszcze przez jakiś czas (wmk3 tak miałem ) nie wiem jak jest w mk4

: czw gru 17, 2009 13:07
autor: zajac
u mnie kontrolka swieci dłużej niz jak powyzej zera na zewnatrz ale jak nawet 2-3 przekrecam zapłon zeby sie podgrzały to przy zapalaniu auta kreci ze 2-3 sek a jak zapali to cos sie zatlucze i przez kolejne 4 sek kuleje i glosno klekota dymiąc na biało . Czy cos jest nie tak ze swiecami albo czyms innym ? To moj pierwszy diesel i nie bardzo wiem czy w ziemie to normalne , jak ciepło było to nic sie nie dzialo niepokojącego

: czw gru 17, 2009 13:24
autor: Shmatan
U mnie z rana podgrzały jakieś 4-5 sekund, ale po dwu godzinnym postoju zgasła kontrolka po sekundzie.

: czw gru 17, 2009 13:25
autor: Neoarti
objaw który opisujesz jest typowy dla nie grzejących lub uszkodzonych świec na początek sprawdź kontrolką czy po przekręceniu zapłony dochodzi napięcie do świec

: czw gru 17, 2009 13:26
autor: EnJoy
zajac pisze:przy zapalaniu auta kreci ze 2-3 sek a jak zapali to cos sie zatlucze i przez kolejne 4 sek kuleje i glosno klekota dymiąc na biało . Czy cos jest nie tak ze swiecami albo czyms innym ? To moj pierwszy diesel i nie bardzo wiem czy w ziemie to normalne , jak ciepło było to nic sie nie dzialo niepokojącego
mam dokładnie to samo tej zimy :crazy: zeszłej odpalał od strzała. Prawdopodobnie to popalone świece będą.. w sobotę wymieniam to dam znać czy coś się zmieniło. Napięcie na Aku mam ok więc póki co daje mu spokój.. ewentualnie podładuję go przez noc

: czw gru 17, 2009 13:41
autor: dorotam51
U mnie przyczyną krótkiego grzania świec był padnięty czujnik temperatury paliwa (ten w pompie wtryskowej). Pokazywał zawsze tem paliwa 86 C. Po wymianie wszystko ok. Koszt ok 60 zł.

: czw gru 17, 2009 13:52
autor: PinkFloyd
Do sparwdzenia vagiem czujnik temp. zanim odpalisz podepnij wejdz w blok 007 i odczytaj temp. po 8h na dworze powinna byc podobna jak otoczenia chyba ze temp. otoczenia szybko spada wtedy płyn chłodniczy szybko sie tak nie wystudzi. Jak czujnik pokazuje wiekrza niz 7st to świece się nie podgrzeją mimo ujemnej temp. Potem do sprawdzenia miernikiem świece. Jak mimo ze czujnik dobry świece tez, a napiecie wymuszeniem grzania świec pojawia sie na listwie brak pechezyków powietrza, kąt wtrysku ok pozostanie po wyeliminowaniu tego podnieś dawkę w adaptacjach blok 005 na 33268 w adaptacjach blok 12 wpisac 32680 i bedzie walił od pół obrotu ale to dopiero wyjątkowo jak nic nie pomorze.

: czw gru 17, 2009 14:19
autor: zajac
EnJoy pisze:mam dokładnie to samo tej zimy zeszłej odpalał od strzała. Prawdopodobnie to popalone świece będą.. w sobotę wymieniam to dam znać czy coś się zmieniło. Napięcie na Aku mam ok więc póki co daje mu spokój.. ewentualnie podładuję go przez noc
_________________
to czekam na info moze byc na pw bo we wtorek jestem umówiony w serwisie to moze przy okazji swiece by wymienili

: czw gru 17, 2009 22:04
autor: borys77
Jeżeli po ostatniej nocy gdzie było ok. - 10 stopni kontrolka od świec świeci się ponad 5 sekund i samochód ciężko pali ,a do tej pory świeciła się 1-2 sekundy i samochód palił od strzała.
A jak zostawiłem samochód rozgrzany na ponad godzine na ponad 10 stopniowym mrozie kontrolka swiecila się góra sekunde i odpalił bez problemu.To by znaczyło że to wina świec czy należy też zwrócić uwagę na inne rzeczy.?

Akumulator jest nowy.

: czw gru 17, 2009 22:48
autor: casylimi
Ja zaobserwowałem u siebie w ahf następujące zachowania: w temp. -3st po przekręceniu stacyjki i zgaśnięciu kontrolki świec żarowych (3sekundy grzania) grzanie wyłączane jest po 4 sekundach (3+4), czyli realnie grzeją 7 sekund. Zapalamy silnik i po 5sek włączają się znowu dogrzewając komory przez ok 15 sek.

: czw gru 17, 2009 22:51
autor: munior
borys77 pisze:To by znaczyło że to wina świec
Na 99%to spalone świece .Kontrolka od świec "nie widzi "czy świece są dobre czy spalone .ECU na podstawie odczytu z czujnika temp.wysyła sygnał do sterownika świec o tym jak długo ma grzać świece a sterownik puszcza prąd na zasilanie świec i to działa u ciebie jak należy.Niestety ani ECU ani sterownik nie widzą czy świece są dobre czy spalone .Najprostrzy test :zdejmujesz kable zasilające świece ,dajesz plus kablem z aku i dotykasz do swiecy ,iskrzenie potwierdza że świeca jest sprawna (choć nie zawsze)brak jakiegokolwiek iskrzenia swieca spalona na 100%.Mozna to samo zrobić ża pomocą zaróweczki

: czw gru 17, 2009 23:45
autor: MIT
A czy po tym,ze światło w kabinie staje się jaśniejsze , w chwili wyłączenia się przekaźnika od grzania świec, można stwierdzić że są one sprawne?