Strona 1 z 2

Kiedy uzywać 6 biegu?

: pn gru 14, 2009 12:59
autor: szatanus
Witam,
Może dla niektórych pytanie może wydać się śmieszne.
Od niedawna mam Golfa IV 115KM 1.9 TDI, skrzynia 6 biegów, hatchback. Kiedy mogę używać 6 biegu? tzn. przy jakich obrotach, prędkości nie będę szkodził silniczkowi. Kiedy jadę 100 km/h mam na 6 biegu około 1800 obr/min. Czy mogę tak jeździć w trasie? Na 5 biegu mam około 2000 obr/min. przy tej samej prędkości.

: pn gru 14, 2009 13:11
autor: doggie
szatanus, zastanawiam się co ma to wspólnego z działem, gdzie należy poruszać tematy ściśle związane z problemami silników diesla :chytry:

: pn gru 14, 2009 13:18
autor: Mako
szatanus pisze:Kiedy mogę używać 6 biegu?
kiedy na 5 silnik się męczy.

Re: Kiedy uzywać 6 biegu?

: pn gru 14, 2009 13:22
autor: PinkFloyd
szatanus pisze:Witam,
Może dla niektórych pytanie może wydać się śmieszne.
Od niedawna mam Golfa IV 115KM 1.9 TDI, skrzynia 6 biegów, hatchback. Kiedy mogę używać 6 biegu? tzn. przy jakich obrotach, prędkości nie będę szkodził silniczkowi. Kiedy jadę 100 km/h mam na 6 biegu około 1800 obr/min. Czy mogę tak jeździć w trasie? Na 5 biegu mam około 2000 obr/min. przy tej samej prędkości.
Pomyśl o tym, że masz turbine VNT i ciągle niskie obroty sa niewskazane co może spwoodować później notlauf- a tak najlepiej jeździc od wartości maksymalnej momentu obrotowego dla danego silnika

: pn gru 14, 2009 13:36
autor: szatanus
Mój maksymalny moment obrotowy 285 Nm jest osiągany przy 1900 obr/min. czyli wynika że dolny zakres sięga.
Z porad, które czytałem na tym forum o stylu jazdy Dieslem wynika, że najlepiej utrzymywać obroty między maksymalnym momentem a maksymalną mocą. Czyli jak jeżdżę autkiem i zmieniam biegi na wyższe na około 2000 obr/min to nie robię krzywdy wielkiej silnikowi?

BTW. Było napisane, że taki styl jazdy to tzn. PSJ ale ja już przy 1900 obr/min mam ten maksymalny moment.

@mettenos: a w jakim dziale mógłbym się o to zapytać. To mój problem z dieslem ;-)

: pn gru 14, 2009 13:38
autor: PinkFloyd
Jak żadko bedziesz przekraczał 3 tys obrotow i nie korzystał z pełnej skali obrotów silnika po czasie bedziesz pisał- "dlaczego samochód osiąga tylko 130km/h " :grin:

: pn gru 14, 2009 13:38
autor: darkjustice
Pomyśl o tym, że masz turbine VNT i ciągle niskie obroty sa niewskazane co może spwoodować później notlauf- a tak najlepiej jeździc od wartości maksymalnej momentu obrotowego dla danego silnika
Tu się do końca nie zgodze. Oczywiście maksymalny moment występuje już przy ok. 1900-2000 obr/min, ale przy maksymalnym obciążeniu.
To czy można poruszać się w niskim zakresie obrotów zależy od wielu czynników (nachylenia jezdni, masa całkowitej auta, oporów powietrza itd.).
Jeżeli masz MFA to porównaj chwilowe spalanie na 5 i 6 biegu przy tej samej prędkości (sam ocenisz na którym biegu opłaca się poruszać :bigok: )

: pn gru 14, 2009 13:43
autor: Shmatan
Jak przyśpieszasz to idź do 3k w obrotach, ale jak jedziesz ze stałą prędkością w trasie, to wydaje mi się że 1700-2200 to rozsądne obroty.

Więc "szóstkę" możesz wrzucać pewnie koło 90km/h, co nie zmienia faktu że jazda na piątce też przy takiej prędkości jest odpowiednia

: pn gru 14, 2009 13:46
autor: PinkFloyd
darkjustice pisze:
Pomyśl o tym, że masz turbine VNT i ciągle niskie obroty sa niewskazane co może spwoodować później notlauf- a tak najlepiej jeździc od wartości maksymalnej momentu obrotowego dla danego silnika
Tu się do końca nie zgodze. Oczywiście maksymalny moment występuje już przy ok. 1900-2000 obr/min, ale przy maksymalnym obciążeniu.
To czy można poruszać się w niskim zakresie obrotów zależy od wielu czynników (nachylenia jezdni, masa całkowitej auta, oporów powietrza itd.).
Jeżeli masz MFA to porównaj chwilowe spalanie na 5 i 6 biegu przy tej samej prędkości (sam ocenisz na którym biegu opłaca się poruszać :bigok: )
Tylko jazda super oszczednościowa licząc każdy grosz kończy sie po czasie wyciaganiem turbiny na stól, konstruktorzy samochodów ekologiczny np. VW z dopiskiem blue maja wskaźnik kiedy zmieniac biegi, znajomy kupił takiego Passata w tym roku ( dłuzsze biegi- w sumie żadko przekraczał 2,5 tys obr ) jako nowy i po 12 tys km okaząło sie ze turbina sie zapiekła :grin: wiec poza gwarancja oszczednosci beda mniejsze niz koszty naprawy

: pn gru 14, 2009 13:57
autor: darkjustice
6 bieg to tzw. nadbieg, który służy do poruszania sie ze stałą prędkością. To,że w VNT występują notlaufy nie jest winą poruszania się ze stałą prędkością przy niskich obrotach, ale tym że owa prędkość została osiągnięta przy mało dynamicznej (PSJ) jeździe :grin:

: pn gru 14, 2009 14:00
autor: FURMAN TDI
Zauważyłem, że wkładanie 6tki przed 110km/h nie ma sensu do ECOnomicznej jazdy, a już napewno przy rozpedzaniu auta... no chyba, że z góry :bigok: niemcy stworzyli 6tkę na ich autobahn'ie :bajer:

: pn gru 14, 2009 14:04
autor: szatanus
Nie mam MFA. :(. Nie chodzi mi o super oszczędność. Chcę jeździć z głową tak jak powinno się jeździć żeby silnik mi długo służył. Wydałem sporo kaski na te auto kupując go i chcę o niego dbać. W instrukcji jedyne co napisali, że jak na biegu jest poniżej 1200 obr/min to zmienić na niższy bieg i tyle.

Ja raczej jeżdżę mieszanie czasami zredukuję i dam w kopyto podciągnę na 3000, 3500 obr/min ale ogólnie w trasie na stałej prędkości trzymam około 2000-2200 obr/min.

: pn gru 14, 2009 14:08
autor: FURMAN TDI
Jak nie masz MFA? piersze słysze

: pn gru 14, 2009 14:14
autor: morfeusz86r
zmieniaj taki biegi żeby po zmianie na 5-6 bieg silnik miał co najmniej 1900-2000 obr.
poniżej tych obrotów też da sie jechać ale wewnętrzne tarcie silnika sie zwiększa co przyspieszy zużycie. coś jak ruszać rowerem na najwyższej przerzutce, czuć w kolanach tarcie