dziwne zachowanie sterowania turbiny
: wt gru 08, 2009 12:56
Poczytałem wiele postów, ale nigdzie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Mój problem to dziwnie pracujące sterowanie łopatek w turbinie. Nie mam czasu na jej rozbiórkę, więc zacząłem kombinować, że tak powiem na zewnątrz. Niby wszystko działa OK, ale mi to nie daje spokoju, bo: ktoś napisał, że przez wężyk ustami można zaciągnąć gruszkę turbiny, aby wysterowała łopatki turbiny. Mi się ta sztuka nie udała. Mało się sam do środka nie zassałem, a sztanga ani drgnie. Więc sprawdzam, jak reaguje na zapalonym silniku. Zdejmuję i zakładam wężyk, a sztanga pracuje, ciężko mi określić zakres pracy, bo mało tam widać. W dół idzie błyskawicznie po zdjęciu węża, a w górę (na ssaniu) jakoś ciężej i z lekkim skokiem. Zakładam, że gruszka jest szczelna, bo nic przez nią nie udało się zaciągnąć. Biorę więc szczypce i ćwiczę ruch sztangi ręcznie. Okazuje się, że działa bez oporów i gładko. Czy słynny N75 może tak sterować podciśnieniem, że sztanga jest zasysana etapami? Do samego zaworka dostęp jest średni aby go wymontować i przemyć, ale spróbuję to zrobić. Podciśnienie w układzie nie mierzone, ale palec zasysa dosyć konkretnie. Najważniejsze pytanie to: czy faktycznie ustami da się podnieść sztangę i czy na pracującym silniku przy zakładaniu wężyka sztanga powinna się podnosić płynnie, czy wręcz podskakiwać gwałtownie do gruszki? W sumie używając szczypiec, na wyłączonym silniku i odpiętym wężyku pociąganie sztangi jest dość oporne, ale działa jak sprężyna, czyli membrana. Jak się wku...ie, to wymontuję ten N75.
Zapomniałem zapytać, dlaczego nie mogę uruchomić BS w gr 8 (o ile dobrze pamiętam), bo mi wywala w polach grupy 'Error'. A chciałem sztangą 'poruchać' ?
pzdr
zyggy
Zapomniałem zapytać, dlaczego nie mogę uruchomić BS w gr 8 (o ile dobrze pamiętam), bo mi wywala w polach grupy 'Error'. A chciałem sztangą 'poruchać' ?
pzdr
zyggy